- Kalendarium
-
Debaty
- Czy Polska będzie "Fit for 55%"?
- Efektywność energetyczna i odnawialne źródła energii w budynku wielorodzinnym
- Gospodarowanie wodą w budynku wielorodzinnym
- Jak przeciwdziałać ubóstwu energetycznemu i zanieczyszczeniom powietrza
- Szanse rozwoju energetyki morskiej w Polsce
- E-mobility – czy tylko samochód elektryczny?
- Zielone finansowanie
- Gospodarka o obiegu zamkniętym
- Czy planowanie przestrzenne w Polsce da się naprawić?
- Czy transformacja energetyczna w Polsce oznacza wzrost bezrobocia?
- Roślinność na wokół i w budynku wielorodzinnym
- Fundusze unijne na gospodarkę niskoemisyjną
- Ekologia w modzie i tekstyliach
- Seminarium naukowe: Co ekstremalne zjawiska pogodowe mówią nam o zmianach klimatu?
- Woda w mieście - jak ją zagospodarować
- Senior czuje dobry klimat
- Przyszłość ciepłownictwa w Polsce
- Jak zmniejszyć ubóstwo energetyczne?
- Jak osiągnąć neutralny dla klimatu transport w ciągu najbliższych 30 lat?
- Jaki rynek pracy po węglu?
- Czy polska gospodarka może działać bez węgla?
- Jaką energetykę warto dotować?
- Dlaczego węgiel tanieje?
- Zielone miejsca pracy
- Miasto bez samochodu?
- Śląsk - co po węglu?
- Ustawa o energetyce odnawialnej
- Ile powinien kosztować prąd
- Szczyt klimatyczny w Limie
- Węgiel a zdrowie
- Efektywność szansą dla gospodarki
- Energetyka rozproszona
- Polska wobec celów 2030
- Biblioteka
- Wideo
- Patronaty
- Projekty
- O serwisie
- Opinie
Aktualności
„Wielki plan inwestycyjny”: Polska nie rozumie wizji Junckera (17983)
2014-12-12Drukuj
Poznaliśmy listę inwestycji, które Polska i inne kraje UE chcą sfinansować dzięki tzw. planowi Junckera. Polski rząd chce wykorzystać unijne pieniądze m.in. do sfinansowania szkodliwych dla klimatu i środowiska inwestycji w energetykę węglową.
Wizja Junckera
Nowy przewodniczący Komisji Europejskiej chce w przeciągu trzech lat zmobilizować europejskie inwestycje publiczno-prywatne o wartości 315 miliardów euro. W tym celu proponuje powołanie Europejskiego Funduszu na rzecz Inwestycji Strategicznych (EFIS). W oparciu o gwarancje z budżetu UE i Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI) plan ma znieść bariery dla finansowania ryzykownych projektów infrastrukturalnych.
Przedstawiając swój pomysł w lipcu tego roku, Jean-Claude Juncker mówił, że położy nacisk na rozwój infrastruktury, badania, edukację, innowacje oraz odnawialne źródła energii i efektywność energetyczną. Efektem ma być przyspieszenie gospodarcze, nowe miejsca pracy i wreszcie „powrót Europy do gry”.
Jak wizję Junckera zrozumiał polski rząd? Na opak, delikatnie mówiąc.
Wizja Junckera według Polski
Obszerna lista projektów zaproponowana przez Polskę obejmuje ok. 250 inwestycji. Na tle innych państw wyróżnia się wyraźnym wsparciem dla energetyki węglowej. Oczywiście, znajdziemy tam także inwestycje w OZE, ale – co zaskakujące – część z nich nie polega na budowaniu nowych elektrowni, lecz na zakupie przez polskie koncerny gotowych farm wiatrowych od zagranicznych firm. Jak taka zmiana właściciela ma się przyczynić do powstania nowych miejsc pracy? Trudno powiedzieć.
Trudno znaleźć też odpowiedź na pytanie, dlaczego Polska – jako jedyna w całej UE – chce sfinansować w ten sposób nowe, budowane od podstaw inwestycje w najbrudniejsze z paliw – węgiel brunatny. Chodzi o pomysł zbudowania przy granicy z Niemcami potężnej odkrywki i elektrowni Gubin-Brody. Inwestycja ta od lat wywołuje protesty i budzi niezdrowe emocje wśród lokalnej społeczności.
Kolejna niespodzianka to zgłoszenie projektu budowy nowego bloku o mocy 1000 MW – tym razem na węgiel kamienny – w elektrowni Łaziska. Co ciekawe, na temat tego przedsięwzięcia nie znajdziemy choćby wzmianki w strategii inwestora (Grupy Tauron) nie tylko na najbliższe trzy lata (których dotyczy plan Junckera), ale na najbliższe dziesięć lat. Inne „odnawialne” propozycje na polskiej liście to finansowanie (węglowych) elektrowni Czeczott czy Kozienice.
Druga szansa dla Polski
O ostatecznym kształcie listy inwestycji zadecyduje specjalna grupa zadaniowa, złożona z przedstawicieli państw członkowskich, Komisji i EBI. Swoimi propozycjami Polska zagwarantowała, że członkowie grupy będą musieli się nieźle nagimnastykować, by plan odpowiadał założeniom jego pomysłodawcy. Dla Polski będzie to szansa na naprawienie swojego błędu i pozyskanie wsparcia dla inwestycji, które zapewnią nam zrównoważony, innowacyjny rozwój.
Marek Józefiak, chronmyklimat.pl
Podobne artykuły
- Polacy wolą energię odnawialną od atomowej
Badanie opinii publicznej CBOS wskazuje, że ponad połowa Polaków sprzeciwia się budowie elektrowni jądrowych. Pomysł popiera niecałe 40% społeczeństwa. Niemal 90% Polaków chciałoby zwiększenia inwestycji w sektorze odnawialnym.
Więcej
- Polska na COP20 – będziemy uczyć ekologii
Paulina Szabat pisze z Limy: Polska w trakcie tegorocznej ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych ogłosiła nową inicjatywę. Czy powinniśmy być zadowoleni? I tak, i nie.
Więcej
- Germanwatch typuje prymusów i czarne charaktery walki z ociepleniem. Polska w dole stawki
Organizacja Germanwatch przygotowała Indeks Wpływu na Klimat (Climate Change Performance Index – CCPI) poszczególnych krajów. Polska wypada słabo, choć i tak lepiej niż w zeszłym roku.
Więcej
Podziel się swoją opinią
Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju
Skontaktuj się z nami!
Koordynator Projektu
Asystent Koordynatora Projektu
Redaktor
Specjalista ds. Finansowych
Promocja
Social Media
Newsletter
Dofinansowanie
ChronmyKlimat.pl wersja 2.0 – portal na temat zmian klimatu dla społeczeństwa i biznesu. © Copyright Fundacja Instytut na rzecz Ekorozwoju | |
Redakcja: ul. Nabielaka 15 lok. 1, 00-743 Warszawa, tel. +48 +22 8510402, -03, -04, fax +48 +22 8510400, portal@chronmyklimat.pl |
RSS
Polityka prywatności