Unia Europejska zgodnie z zasadą „myśl globalnie, działaj lokalnie” zachęca do podejmowania walki ze zmianami klimatu na lokalnym szczeblu. Regionalny fundusz strukturalno-spójnościowy przeznaczył 100 mld € na prośrodowiskowe inwestycje na lata 2007-2013. Z kolei w 2009 roku Europejski Bank Inwestycyjny udostępnił 15 mln € na projekty podnoszące efektywność energetyczną.

Unia konsekwentnie dąży do ograniczenia globalnych zmian klimatu wywołanych przez efekt cieplarniany. W 2009 roku ponad 350 burmistrzów miast europejskich rozpoczęło wspólne działania, które do 2020 roku mają obniżyć emisję CO₂ o 20%. Wrocław, jako pierwsze miasto w Polsce i w całej Europie Środkowej, rozpocznie program ochrony powietrza pod nazwą „Wrocław dla klimatu”. „Jako pierwsze miasto w Polsce robimy coś, co wszystkie miasta będą musiały zrobić” – mówi prezydent miasta Rafał Dutkiewicz.

„Poprawiamy wrocławską komunikację, budujemy i przebudowujemy kanalizację i oczyszczalnie ścieków, zwiększamy nakłady na edukację i wychowanie fizyczne. To wszystko ma uczynić miasto wygodniejszym” – tłumaczy Dutkiewicz i dodaje, że teraz należy pomyśleć również o stanie jakości powietrza. Wrocławski obszar metropolitalny jest odpowiedzialny za 5% krajowej emisji CO₂, a dzięki proekologicznym działaniom może znacznie zmniejszyć ilość wytwarzanych gazów.

Program poprowadzą specjaliści z firm McKinsey and Company oraz EIT Plus. McKinsey opracował już m.in. projekt ochrony powietrza dla Nowego Jorku, z kolei w działającym w EIT Plus – Wrocławskim Węźle Klimatycznym naukowcy pracują nad ograniczeniem emisji zanieczyszczeń w metropolii. Eksperci mają przeprowadzić analizę kosztów i możliwości ochrony klimatu we Wrocławiu i okolicach, która obejmie 60 obszarów miasta, a w nich: budynki mieszkalne i użytecznośći publicznej, biurowce, transport, energetykę i ciepłownictwo, gospodarkę odpadami, zieleń miejską, wodę i wreszcie – powietrze. „Nasza analiza pokaże, które rozwiązania są dla miasta optymalne” – mówi dyrektor McKinsey w Polsce, Jacek Poświata.

Głównymi emiterami gazów cieplarnianych w stolicy Dolnego Śląska jest transport oraz budownictwo. Projekt „Wrocław dla klimatu” ma objąć m.in. inwestycje w energooszczędne budynki i biogazownie oraz zachęcanie ludzi do oszczędzania energii i korzystania z transportu publicznego. Firma Govecs, jako partner programu, już przekazała Straży Miejskiej 10 elektrycznych skuterów – jeden otrzymał również prezydent Wrocławia, Rafał Dutkiewicz. 

Niedługo odbędzie się przetarg na montaż 10 słupków na terenie całego miasta, gdzie odpłatnie będzie można naładować własny pojazd elektryczny. Jeszcze przed rozpoczęciem Euro 2012 ma zostać otwarta wypożyczalnia skuterów i rowerów. Prezydent Dutkiewicz chciałby, aby docelowo przynajmniej co dziesiąty mieszkaniec Wrocławia poruszał się na co dzień jednośladem.

Ogromne znaczenie dla powodzenia całego projektu ma akceptacja społeczeństwa. „Do programu chcemy włączyć wrocławian. Od przyszłego roku ruszą konsultacje społeczne, podczas których każdy będzie mógł zgłosić swoje pomysły na to, jak zmniejszać emisję” – mówi Dutkiewicz. Dzięki większej świadomość ludzie będą mogli wiele zaoszczędzić na rachunkach, wymieniając chociażby żarówki na energooszczędne. 

Eksperci z McKinsey i EIT Plus będą współpracować z naukowcami z Politechniki Wrocławskiej oraz Uniwersytetu Wrocławskiego i Przyrodniczego. Jeśli program się powiedzie, to władze miasta w przyszłości zamierzają sprzedawać nadwyżki praw do emisji dwutlenku węgla. „Handel nimi staje się coraz bardziej dochodowym przedsięwzięciem. Jesteśmy gotowi na poniesienie kosztów, ale wiemy, że w dłuższej perspektywie to się opłaci” – uważa Paweł Czuma z urzędu miasta. Okres realizcji projektu przewidziano na 15 lat, a jego pierwsze efekty mają pojawić się po 5 latach.

OB, ChronmyKlimat.pl

na podstawie: wroclaw.gazeta.pl, www.wiadomosci24.pl