Aktualności

Polska staje się importerem energii elektrycznej (17027)

2014-04-03

Drukuj
galeria

Ceny wytwarzania energii elektrycznej w Polsce są tak wysokie, że z eksportera staliśmy się importerem – informuje "Puls Biznesu". Obecnie kupujemy energię elektryczną m.in. w Niemczech i w Szwecji.

Jak donosi "Puls Biznesu", Polskie Sieci Energetyczne (PSE), które są operatorem krajowej sieci przesyłu energii elektrycznej, posiadają już wstępne dane za marzec dotyczące transgranicznego handlu energią elektryczną. – W marcu byliśmy niewielkim importerem energii, z nadwyżką importu na poziomie 3 TWh – mówi Henryk Majchrzak, prezes PSE.

Jeszcze w styczniu eksport energii elektrycznej lekko przeważał na importem, ale już w lutym była widoczna lekka nadwyżka importu. Zdaniem Mariana Kilena, odpowiedzialnego za handel energią w grupie Fortum, wolumeny importu nie są duże, ale świadczą o tendencji, która zaczęła się lata temu.

– Polska była kiedyś tradycyjnym eksporterem energii, głównie do Niemiec i głównie ze względu na cenę, ale w ostatnich latach pojawiała się nowa tendencja. Już w latach 2009-10 widać było, że polska energia jest dla Niemiec opłacalna tylko w godzinach szczytu, kiedy po prostu brakowało im własnego prądu, a jednocześnie ich ceny były dużo wyższe niż w Polsce. A od 2012 r. eksport zdarza się coraz rzadziej, w zasadzie tylko w pojedynczych godzinach – zauważa Marian Kilen w "Pulsie Biznesu".

W ocenie ekspertów Polska staje się dziś importerem energii elektrycznej głównie ze względu na jej cenę. Pomiędzy hurtowymi cenami energii w Niemczech i Polsce widać dziś wyraźny rozdźwięk, przy czym drożej, niestety, jest u nas.

Agencja Bloomberg w zeszłym tygodniu zwróciła uwagę, że polskie kontrakty na dostawę energii w 2015 r. były notowane z najwyższą premią w stosunku do niemieckich – od grudnia 2008 r.

 

źródło: Gram w Zielone
www.gramwzielone.pl


Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej