Zdaniem Stevena Chu, osiągnięcie tzw. grid parity przez elektrownie fotowoltaiczne powinno wydarzyć się w ciągu dekady, a za 10 lat instalacje fotowoltaiczne będą produkować energię po kosztach zbliżonych do elektrowni gazowych. W ubiegłym tygodniu amerykański Departament Energii (DoE) ogłosił, że wesprze kwotą 15 mln dolarów przedsięwzięcie o nazwie SunSchot Initiative, którego celem jest rozwijanie technologi fotowoltaicznych w celu ograniczenia kosztów instalacji PV do poziomu poniżej 1 dol/W.

Chu zachęca koncerny energetyczne, aby już teraz w większym stopniu zaangażowały się w rozwój technologii fotowoltaicznych i szukały w tym celu nowych modeli biznesowych. "Uważam, że w ciągu 5-10 lat koncerny energetyczne powinny stać się ważną częścią branży fotowoltaicznej. (...) Jestem w stanie dostrzec dzień, w którym dystrybutor energii zaproponuje odbiorcy sprzedaż energii w zamian za wydzierżawienie jego dachu" – Chu skomentował wnioski raportu na temat PV opracowanego przez Departament Energii USA, dodając, że popularyzacja energetyki rozproszonej sprawi, że systemy energetyczne staną się bardziej zrównoważone i odporne na blackout.

Steven Chu ustępuje ze stanowiska sekretarza Departamentu Energii i powróci do pracy na Uniwersytecie Stanforda. Nowym szefem DoE będzie także fizyk – Ernest Moniz z Massachusetts Institute of Technology. Moniz jest m.in. doradcą przy niemieckim Instytutem Frauenhofera. Ma więc doświadczenia w pracy z dwoma prawdopodobnie najbardziej innowacyjnymi i efektywnymi instytucjami naukowymi na świecie, w których duży nacisk kładzie się na rozwój technologii fotowoltaicznych.