Kilka lat temu przeczytałam książkę Aleksandry Seghi, Polki mieszkającej we Włoszech,  pt. "Zielona Toskania". Autorka opisywała w niej jak Włosi wdrażają w praktyce zasady ekologicznego trybu życia.  Pamiętam, że w szczególności zainteresowała mnie kwestia tzw. grupowych zakupów żywności bezpośrednio od rolników, a nie od pośredników.

Jak donosi serwis EurActiv okazuje się, że żywność produkowana i sprzedawana lokalnie jest coraz popularniejsza także w innych krajach Europy. Inicjatywy po hasłem "100% lokalne" czy "Transport - zero kilometrów" podbijają w ostatnim czasie m.in. Hiszpanię, a areał gruntów przeznaczonych pod uprawę produktów ekologicznych w Unii Europejskiej uległ w ostatnich latach podwojeniu.

Oczywiście trzeba sobie zdawać sprawę, że oferowane produkty są lokalne i sezonowe, a więc nie dostaniemy np.  świeżych ogórków w grudniu. Może nie są to też produkty najpiękniejsze, bo do ich produkcji nie używa się pestycydów chroniących przed szkodnikami. Ale są za to zdrowe. Mamy też pewność, że nie były tygodniami transportowane w chłodniach przez tysiące kilometrów. Co więcej, odbiorcom takich produktów, w szczególności jeśli zrzeszeni są w grupy, łatwiej zaplanować i negocjować warunki współpracy, w tym cenę. Producent bowiem dzieli się z nimi kalendarzem upraw i planowanych prac, dzięki czemu łatwiej z góry zaplanować zamówienia.

Jakiego typu produkty można kupić na takich zasadach? Oprócz oczywistych, czyli  warzyw i owoców, można dostać m.in. nasiona, makarony, miody, jaja czy przetwory owocowe, np. dżemy czy soki.  Lokalny producent w Huelva oferuje m.in. oleje i grzyby. Firma Casa Grande de Xanceda z Galicji sprzedaje z kolei ekologiczny jogurt. Mleko do jego produkcji pochodzi od  krów z własnej hodowli. Fundacja Fuhem współpracuje z lokalnymi szkołami, aby zapewnić dostawy ekologicznej, sezonowej żywności oferowanej przez lokalnych wytwórców do szkolnych stołówek.

Warto wiedzieć, że w Polsce kwestią zakupów ekologicznej żywności bezpośrednio od rolników zainteresował się piłkarz Robert Lewandowski. Zainwestował on w serwis LokalnyRolnik.pl. Jest to platforma, która umożliwia wygodne i bezpieczne grupowe zakupy lokalnej i ekologicznej żywności bezpośrednio od sprawdzonych dostawców po konkurencyjnych cenach. Z serwisu korzysta już 53,456 rodzin zrzeszonych w 167 grupach.

Agnieszka Tomaszewska-Kula, ChronmyKlimat.pl

Artykuł opracowany na podstawie:

www.euractiv.com/section/agriculture-food/news/sr-agri-local-zero-kilometre-products-start-to-take-spain-by-storm/

www.strefaagro.dziennikbaltycki.pl/artykul/robert-lewandowski-inwestuje-w-rolnictwo

www.LokalnyRolnik.pl

http://aleksandraseghi.com/moje-ksiazki/tytuly/