Podczas gdy stosowany w większości europejskich krajów system wsparcia producentów energii ze źródeł odnawialnych, tzw. feed-in tariff, ma zastosowanie tylko i wyłącznie w zakresie zielonej energii elektrycznej, producenci zielonej energii termalnej mogą liczyć raczej na sporadyczne i zmienne wsparcie ze strony państwa, co pokazują ostatnie wydarzenia choćby na rynku niemieckim i czeskim.

Taki stan rzeczy może zmienić się w Hiszpanii, w której na zielonych taryfach zarabiają już m.in. operatorzy farm fotowoltaicznych czy instalacji solarnych typu CSP.

Hiszpański narodowy plan rozwoju energetyki odnawialnej do 2020 roku, tzw. action plan, ma zostać przyjęty przez parlament w Madrycie w drugim kwartale tego roku. Jeśli zostanie zaakceptowany w obecnej wersji, feed-in tariff obejmie także produkcję energii za pomocą kolektorów słonecznych.

O wprowadzenie zielonych taryf dla solarów walczy Hiszpańskie Stowarzyszenie Energii Słonecznej Termalnej (ASIT). Jego sekretarz generalny Pascual Polo, mówi na łamach portalu Solarthermalworld.org: – W ostatnich latach usilnie promowaliśmy objęcie systemem feed-in tariff komercyjnych instalacji solarnych, co znacząco wpłynęłoby na rozwój rynku solarnego. Na takim rozwiązaniu zyskaliby operatorzy instalacji solarnych m.in. w branży hotelarskiej czy w szpitalach. 

Do swojego pomysłu ASIT przekonało hiszpański rząd, co zaowocowało umieszczeniem w hiszpańskim Action Planie zapisów o objęciu energetyki słonecznej termalnej systemem zielonych taryf.

Po zaakceptowaniu planu działania przez hiszpański parlament proponowane rozwiązania musiałyby zostać ujęte w odpowiednich przepisach wykonawczych, a konkretnie w ramach tzw. real decreto, a to oznacza, że na implementowanie planowanych przepisów hiszpański sektor energetyki słonecznej termalnej musi poczekać do roku 2012. 

W ubiegłym roku całkowita zainstalowana powierzchnia kolektorów słonecznych w Hiszpanii wyniosła 348 tys. m² i była niższa o 15% w porównaniu do roku 2009.


źródło: Heliosfera, fot. www.sxc.hu
www.heliosfera.pl