Aktualności

Szczyt klimatyczny 2013 w Polsce – w oparach węgla i absurdu? (15101)

2012-11-29

Drukuj

wegiel GPW środę, 28 listopada br., w stolicy Kataru ogłoszono, że Polska będzie gospodarzem przyszłorocznej Konferencji stron Ramowej Konwencji ONZ w sprawie zmian klimatu COP 19. Urzędnicy państwowi wyrażają swoje zadowolenie z tego faktu, jednak my studzimy ten entuzjazm zwracając uwagę, że polityka polskiego rządu w dziedzinie ochrony klimatu to jak do tej pory pasmo niekończących się porażek.

Najnowszy raport Banku Światowego mówi wprost – jeśli utrzymany zostanie obecny poziom emisji gazów cieplarnianych to do 2100 roku średnia globalna temperatura wzrośnie aż o 4°C. Będzie to miało katastrofalne skutki dla życia na całej planecie. Dlatego niezbędne jest natychmiastowe podpisanie globalnego porozumienia na rzecz redukcji emisji gazów cieplarnianych. Zmiany klimatu dotkną wszystkie kraje na świecie, nie tylko te najbiedniejsze, choć one ucierpią najbardziej. Polska nie stanowi tu wyjątku, również mieszkańcy naszego kraju będą musieli borykać się z katastrofalnymi skutkami ekstremalnych zjawisk pogodowych będących wynikiem globalnego wzrostu temperatury.

Greenpeace ma wątpliwości, czy podczas kolejnego szczytu klimatycznego polski rząd stanie na wysokości zadania i doprowadzi do wynegocjowania ambitnego, globalnego porozumienia na rzecz ograniczenia emisji gazów cieplarnianych. Tym bardziej, że w przeszłości Polska była wielokrotnie nagradzana niechlubną antynagrodą Fossil of the Day (Skamielina Dnia) przyznawaną państwom wykazującym się największym niezrozumieniem problematyki ochrony klimatu. Organizacja szczytu klimatycznego będzie dla naszego rządu ogromnym wysiłkiem zarówno na szczeblu europejskim, jak i krajowym.

"Jesteśmy mocno zaniepokojeni tym, że polski rząd będzie organizował szczyt klimatyczny w roku 2013. Państwo, które przewodniczy obradom powinno umieć działać na rzecz osiągnięcia kompromisu, tymczasem nasz kraj wielokrotnie blokował dążenia Unii Europejskiej do przyjęcia bardziej ambitnej polityki klimatycznej po roku 2020" – mówi Anna Ogniewska, specjalistka Greenpeace ds. energetyki odnawialnej.

Jeszcze większym wyzwaniem jest stworzenie krajowej polityki służącej ochronie klimatu. Polska gospodarka oparta jest w ponad 90% na spalaniu paliw kopalnych. Nie uda się tego zmienić między innymi bez wdrożenia ustawy o odnawialnych źródłach energii. Tymczasem poszczególne resorty nie mogą osiągnąć kompromisu w tym zakresie i krytykują postępowy projekt wprowadzający rozwiązania umożliwiające rozwój energetyki rozproszonej oraz ograniczający wsparcie dla nieekonomicznej i nieefektywnej technologii spalania węgla wymieszanego z biomasą. Brak własnej polityki klimatyczno-energetycznej, służącej obywatelom a nie wyłącznie interesom koncernów, utrudni osiągnięcie celów przyświecających światowym negocjacjom klimatycznym.

"Żeby polski rząd był postrzegany jako godny zaufania gospodarz COP 19, musi udowodnić, że jest zdolny do wynegocjowania kompromisu oraz podjęcia skutecznych działań na rzecz ochrony klimatu. Nie uda mu się tego osiągnąć bez uwzględnienia w swojej strategii dynamicznego rozwoju innowacyjnych, zielonych technologii i porzucenia planów budowy kolejnych kopalni odkrywkowych węgla brunatnego, które przedłużą polską zależność od węgla na kolejne sto i więcej lat" – dodaje Anna Ogniewska.

Greenpeace zwraca uwagę na fakt, że rozwój Polski to nie tylko wzrost PKB, którym chwali się rząd. To przede wszystkim nowe i innowacyjne technologie, a także miejsca pracy dla ludzi młodych, którzy niekoniecznie muszą być zainteresowani karierą spawacza, czy też górnika. Dla tych ludzi sektor informatyczny oraz technologie związane z odnawialnymi źródłami energii i inteligentnymi systemami zarządzania zasobami, to realna szansa na pozostanie w kraju. Bez tych ludzi Polska nie będzie w stanie włączyć się w działania służące ochronie klimatu, które są największym wyzwaniem dla współczesnej cywilizacji. Warto, żeby premier Donald Tusk o tym nie zapomniał stając się gospodarzem światowego szczytu klimatycznego, którego uczestnicy oczekują od Unii Europejskiej światowego przywództwa w przygotowaniu globalnego porozumienia.

 

źródło: Greenpeace, fot. Les Stone, Greenpeace

Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej