Aktualności

USA na drodze do zielonej gospodarki? (15295)

2013-01-25

Drukuj

Wybrany na kolejną kadencję prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama znów podkreśla w swoich wypowiedziach, że mimo iż droga przejścia na odnawialne źródła energii będzie dla jego kraju długa i trudna, to jest to transformacja nieunikniona. Aby chronić się przed narastającymi skutkami zmian klimatu, Amerykanie muszą inwestować w nowe zielone technologie. Z najnowszych raportów wynika, że ten kierunek został już obrany.

Jak donosi raport "Energy Infrastructure Update" opracowany przez biuro Federalnej Komisji ds. Regulacji Energetyki, prawie połowa (49,10 proc.) nowej mocy zainstalowanej w Stanach Zjednoczonych w 2012 roku pochodzi ze źródeł odnawialnych. Oznacza to 12 956 MW nowej mocy z OZE. Warto zauważyć, że ponad jedną czwartą tej mocy zainstalowano w ciągu jednego miesiąca – w grudniu 2012.

Aż 10689 MW z tego zapewnia energia z wiatru (164 jednostek mocy zainstalowanej). Na drugim miejscu znajduje się energetyka słoneczna (240 jednostek), zapewniająca jednak niemal dziesięciokrotnie mniej nowej mocy (1 476 MW). Porównanie z rokiem 2011 wskazuje na istotny wzrost znaczenia energetyki wiatrowej – w ubiegłym roku zainstalowano dużo mniej, bo 6 844 MW nowej mocy z energetyki wiatrowej i to ona w dużej mierze odpowiada za tak znaczny łączny przyrost nowej mocy z OZE (51,16 proc w porównaniu do 2011 r.).

W efekcie odnawialne źródła energii odpowiadają obecnie za 178,25 GW (15,4 proc.) całkowitej zainstalowanej mocy w USA (w tym hydroelektrownie stanowią 8,47 proc., wiatr 4,97 proc., biomasa 1,30 proc., słońce 0,34 proc. i geotermia 0,32 proc.). Jest to więcej niż energetyka jądrowa (107,01 GW czyli 9,25 proc.) i ropa naftowa (41,32 GW czyli 3,57 proc.) łącznie! Równocześnie jednak aż 491,82 GW (42,48 proc.) zainstalowanej mocy pochodzi z gazu ziemnego, a 337,71 GW (29,17 proc.) z węgla kamiennego, którego użycie wciąż rośnie. W ubiegłym roku zainstalowano aż 4 510 MW nowej mocy z węgla (w porównaniu do 1 932 MW w 2011 r.)1.

moc zainstalowana

W Stanach Zjednoczonych pojawia się też coraz więcej "zielonych" innowacji. Duże firmy, takie jak Toyota, Siemens czy Samsung, inwestują w rozwój technologii przyjaznych środowisku. W trzecim kwartale ubiegłego roku amerykańskie biuro patentowe wydało rekordową liczbę patentów na produkty związane z "czystą" energią. Z 798 patentów najwięcej (71) uzyskała Toyota, która utrzymuje się w czołówce już trzeci kwartał z rzędu.

Czyste technologie na rynku energetycznym to przede wszystkim sektor ogniw paliwowych – w tej dziedzinie w ubiegłym roku przyznano najwięcej patentów. Druga w kolejności, jeśli wziąć pod uwagę tempo rozwoju, jest energetyka słoneczna. Popularnością cieszy się także rozwój energetyki wiatrowej oraz innowacje w zakresie pojazdów elektrycznych i hybrydowych, co nie dziwi, gdy odnotuje się, że najwięcej patentów przyznano takim firmom, jak wspomniana już Toyota, Honda czy Mitsubishi.

Obserwacją amerykańskich patentów zajmuje się m.in. CleanTech Group, który co kwartał publikuje wskaźniki CEPGI (ang. Clean Energy Patent Growth Index), dotyczące patentów przyznawanych innowacjom w sektorze czystej energii. Szczególną uwagę poświęca się takim tematom, jak energetyka słoneczna i wiatrowa, pojazdy hybrydowe i elektryczne, ogniwa paliwowe, elektrownie wodna, elektrownie pływowe i falowe, geotermia, biomasa, biopaliwa i inne odnawialne źródła czystej energii.

 

Agata Golec, ChronmyKlimat.pl
na podstawie: www.cepgi.com, www.ferc.gov, www.iea.org

Przypisy:

1. Warto pamiętać, że wartość mocy zainstalowanej nie jest równoznaczna z rzeczywistą produkcją energii elektrycznej. Dla przykładu, energia wyprodukowana w USA w 2012 r. to 1 724,51 Mtoe (źródło: IEA, Key World Energy Statistics, 2012), a całkowita moc zainstalowana w USA wynosiła pod koniec roku 1 157,86 GW (źródło: FERC, Energy Insfrastructure Update, grudzień 2012).


Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej