Nowy pakiet energetyczno-klimatyczny korzystny dla gospodarki

– Działania na rzecz klimatu są kluczowe dla przyszłości naszej planety, a polityka energetyczna jest kluczowa dla naszej konkurencyjności. Dzisiejsza propozycja wychodzi naprzeciw tym dwóm kwestiom – powiedział Barosso. Unia Europejska dotychczas zobowiązała się do redukcji emisji CO₂ o 20% w 2020 roku w stosunku do roku 1990, dziś zaproponowano kolejne zobowiąznie – redukcję emisji o 40% do 2030 roku.

– Proponujemy coś, co jest możliwe do osiągnięcia – skomentowała nowe cele Connie Hedegaard, komisarz ds. klimatu. – Pomimo wszystkich tych przewidywań, że nasze cele nie będą zbyt ambitne, zrobiliśmy to. Redukcja o 40% jest najbardziej opłacalnym ekonomicznie celem dla Unii Europejskiej, uwzględnia też odpowiedzialność za świat. Oczywiście Europa musi się również skupić na OZE, dlatego Komisja przedstawia dziś wiążący cel dla całej Unii. Szczegóły będą teraz uzgadniane, ale kierunek został wyznaczony. Gdyby wszystkie kraje były równie ambitne w działaniach na rzecz klimatu, świat byłby znacząco lepszy – powiedziała Conne Hedegaard, unijna komisarz ds. klimatu.

Jose Manuel Barosso podkreślał tymczasem konieczność stworzenia konkurencyjnej, stabilnej, niskoemisyjnej gospodarki. – Dzisiejsza propozycja pokazuje, że te dwie rzeczy można osiągnąć równocześnie, a nie wbrew sobie (...). Tworzenie miejsc pracy, mniejsza zależność od importowanej energii dzięki lepszej efektywności i własna czysta energii są w interesie Unii Europejskiej. Ambitny cel redukcji emisji gazów cieplarnianych o 40% w 2030 roku jest najbardziej opłacalnym rozwiązaniem na drodze ku niskoemisyjnej gospodarce – powtarzał.

Brak konkretnych zobowiązań dla krajów UE

Przewodniczący KE skomentował również cel dotyczący odnawialnych źródeł energii: – Udział OZE na poziomie 27% to ważny sygnał: to stabilne warunki dla inwestorów, więcej zielonych miejsc pracy i zapewnienie bezpieczeństwa dostaw energii. – Komisarz wyraził również nadzieję, że w związku z tym nastąpi rozwój nowych technologii, które pobudzą europejską gospodarkę.

W 2020 roku Unia Europejska ma w 20% korzystać z odnawialnych źródeł. Każde państwo członkowskie ma w związku z tym ustalony swój indywidualny cel. Nowe ogólne zobowiązanie na rok 2030 nie zostanie jednak przełożone na konkretne cele poszczególnych krajów członkowskich. Każde z nich będzie mogło przekształcać swój system energetyczny zgodnie z własnymi preferencjami, z uwzględnieniem indywidualnych warunków. Udział OZE w miksie energetycznym członków UE zostanie określony jedynie w ich narodowych planach energetycznych.

Niepewna przyszłość efektywności energetycznej

Rola, jaką może odegrać efektywność energetyczna w nowej polityce klimatycznej, nie została określona. Kwestie te będą rozważane jeszcze w tym roku, przy okazji aktualizacji odpowiedniej dyrektywy. Komisja zastanowi się, czy będą w ogóle potrzebne jakiekolwiek zobowiązania jej dotyczące. Brak celu dotyczącego efektywności energetycznej Barosso tłumaczył dziś podczas konferencji prasowej możliwością uwzględnienia jej w krajowych strategiach.

Dalsza dyskusja o celach na rok 2030 toczyć się będzie wśród przedstawicieli państw członkowskich w Radzie Europejskiej. Swoją decyzję ogłosi ona 20-21 marca. – Przedstawiliśmy propozycję. Czekamy teraz na akceptację krajów członkowskich i Parlamentu Europejskiego – podsumował Barosso.

Wśród pierwszych komentarzy pojawiają głosy, że cele te będą musiały być zrealizowane, jeśli Unia Europejska wciąż myśli o redukcji emisji gazów cieplarnianych na poziomie 80-95% do 2050 roku.

Więcej na łamach ChronmyKlimat.pl już wkrótce.

Urszula Drabińska, ChronmyKlimat.pl

Niniejszy materiał został opublikowany dzięki dofinansowaniu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.