Polecane publikacje

Podziękujmy prezydentom (20576)

Wojciech Szymalski
2018-08-20

Drukuj
galeria

Ogłoszono datę najbliższych wyborów samorządowych. Biorąc pod uwagę ogólny klimat polityczny prawdopodobnie wymienimy większość prezydentów, burmistrzów i wójtów. Niestety w kampanii wyborczej wyleje się na nich prawdopodobnie fala hejtu. Czy zasłużenie?

W Warszawie prezydent miasta urzęduje od 12 lat. W wielu miastach wielu prezydentów ma za sobą dwie lub więcej kadencji. Tymczasem przychodzi kampania wyborcza i przez wielu wskazywani są w internecie, w telewizji, radiu czy gazetach, jako nieudacznicy, krętacze i osoby pogrążające nasze miasta i gminy w ruinie. Nie rozumiem tego, bo przecież często gołym okiem widać, jak wiele dobrego stało się w naszych miastach i wsiach dzięki ich przewodnictwu. Jeśli znajdzie się w Polsce jakieś miasto lub gmina, która w okresie ostatnich 8 lat dostała łyżkę dziegciu, zamiast lepszych dróg, wyremontowanych szkół, poprawy transportu publicznego i wielu innych elementów infrastruktury, to raczej będzie to wyjątek, niż reguła. Pokazują to m.in. prezentacje z 11 Klimatycznych Forów Metropolitalnych, dotyczące głównie zagadnień związanych z kanalizacją i zielenią miejską.

Począwszy od Gdańska, gdzie rozbudowano znacznie system zbiorników na wodę deszczową zapobiegających kolejnym podtopieniom po nawalnych deszczach. Przez poprawiający znacznie swoją elektryczną komunikacją trolejbusową Lublin. Przez likwidujący niską emisję Kraków oraz Wrocław, gdzie dodatkowo powstały rozwiązania wspierające gromadzenie wody deszczowej i tworzenie zielonych dachów. Po usprawniające gospodarkę odpadami Szczecin i Białystok oraz Bydgoszcz, gdzie gospodarowanie wodą stałą się okiem w głowie władz i zmierza w kierunku modelowego rozwiązania dla całej Polski. To są rzeczy, za które winniśmy obecnym władzom miast, choćby symbolicznie, podziękować. Nawet jeśli przyjdą nowi prezydenci, burmistrzowie czy wójtowie, będą mieli na czym budować lepszą przyszłość naszych miast, bo na pewno nie obrócą wszystkiego o 180 stopni. Nie ma po prostu takiej potrzeby.

Istnieje natomiast potrzeba, by powiedzieć dziękuję, tym co pracowali dla naszego dobra, nawet jeśli poczynili na tej drodze jakieś błędy. Bo kto nic nie robi, błędów nie popełnia – jak mówi stare powiedzenie. Może to jest klucz do zrównoważonego rozwoju?


Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią




Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej