Polecane publikacje

Naukowcy opracowali nowy model emisji CO2 (8924)

2010-08-09

Drukuj
img style='float:left; margin: 0 6px 6px 0;'Zespół naukowców dofinansowywany ze środków unijnych opracował nowy model, który umożliwia określenie poziomów ograniczenia emisji dwutlenku węgla (CO2) potrzebnych do spowolnienia, a być może nawet zatrzymania globalnego ocieplenia.
Celem naukowców była symulacja przyszłych zmian klimatu i emisji CO2 w ramach jednego scenariusza, w którym ekwiwalentne stężenia CO2 w atmosferze są długofalowo stabilizowane na poziomie 450 części na milion (ppm). To ograniczyłoby globalne ocieplenie do maksymalnie 2°C powyżej poziomu sprzed ery przemysłowej. Model został zaprezentowany w czasopiśmie "Climatic Change".

Prace stanowią dorobek projektu ENSEMBLES (Prognozy zmian klimatycznych i ich skutków oparte na Ensemble), który otrzymał 15 mln EUR z tematu "Zrównoważony rozwój, zmiany globalne i ekosystemy" Szóstego Programu Ramowego (6PR) na opracowanie wspólnego systemu prognozowania wiązek w szeregu skal czasowych (np. sezonowych, dziesięcioletnich) i przestrzennych (np. globalnych, regionalnych).

Zdaniem naukowców stężenie CO2 w atmosferze, zwiększane w wyniku spalania paliw kopalnych, wzrosło o około 35% od początku rewolucji przemysłowej. Brak skutecznego ograniczenia zarówno emisji CO2, jaki i atmosferycznych stężeń CO2 może doprowadzić do poważnego wzrostu temperatur na świecie do końca 2100 r.

"Nowością w tych badaniach jest włączenie do naszego modelu obiegu węgla w celu uzyskania danych na temat emisji" - wyjaśnia naczelny autor, Erich Roeckner z Instytutu Meteorologii im. Maxa Plancka w Hamburgu, Niemcy.

Model przewiduje, że emisje CO2 zwiększą się z 3 miliardów ton do około 10 miliardów do roku 2015. Jeżeli mamy zapewnić długofalową stabilizację stężenia atmosferycznego CO2, emisje muszą zostać obniżone o 56% w ciągu kolejnych 40 lat i zbliżać się do zera w drugiej połowie tego stulecia.

Wprawdzie obliczenia pokazują, że globalne ocieplenie utrzyma się poniżej dwustopniowego progu od chwili obecnej do roku 2100, jednak w perspektywie długoterminowej może nastąpić dalsze ocieplenie - stwierdzają naukowcy.

  "Stabilizacja klimatu na świecie zajmie całe stulecia" podkreśla dr Roeckner.

Zespół z Niemiec i USA wykorzystał nową metodę do rekonstrukcji historycznych ścieżek emisji na podstawie istniejących obliczeń stężenia CO2. Dr Roeckner wraz z kolegami przyjął metodologię zaproponowaną przez Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu (IPCC) międzyrządowe ciało naukowe, które ocenia ryzyko zmian klimatu wywoływanych działalnością antropogeniczną do symulacji wykonywanych na potrzeby kolejnego Piątego Raportu IPCC.

Naukowcy zastosowali modele systemu Ziemi, obejmujące obieg węgla i oszacowali antropogeniczne emisje CO2 odpowiadające zalecanej ścieżce stężenia.

Zdaniem zespołu emisje są uzależnione od proporcji w modelu antropogenicznego węgla, który jest absorbowany przez ląd i wodę. Udało im się również rozróżnić między zmianami antropogenicznymi a wewnętrzną zmiennością klimatu.

Model wykorzystany w tych badaniach opiera się na siatce przestrzennej niskiej rozdzielczości o odstępach między liniami odpowiadającym 400 kilometrom. Ujęto również informacje na temat lądu, oceanów oraz morskiego i lądowego obiegu węgla.

Centra klimatyczne w całej Europie oceniają obecnie dane wypracowane w ramach tych badań. "Kiedy tylko dostępne będą wszystkie wyniki, będziemy mogli ocenić rozrzut między modelami. Im bardziej znaczącymi danymi będziemy dysponować, tym precyzyjniejsza będzie nasza prognoza" podsumowuje dr Roeckner.

Więcej informacji:
ENSEMBLES:
ensembles-eu.metoffice.com/index.html
Instytut Meteorologii im. Maxa Plancka:
www.mpimet.mpg.de/en/home.html

źródło: © Wspólnoty Europejskie, 2005-2010, CORDIS, fot. www.sxc.hu
cordis.europa.eu

Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej