Polecane publikacje

Inwestycje w wiatraki: lokata kapitału dla każdego? (16714)

2014-02-03

Drukuj

Zysk z własnej elektrowni wiatrowej – kto przestrzega kilku zasad, może skorzystać z takiego "produktu inwestycyjnego".

Ostatnio coraz większą popularność na rynku usług finansowych zdobywa rozwiązanie polegające na tym, że prywatny inwestor w zamian za niewielki wkład początkowy zyskuje prawo do regularnej dywidendy wypłacanej przez spółkę celową, której zadaniem jest budowa i eksploatacja elektrowni wiatrowej.

Lokowanie kapitału w elektrownie wiatrowe przez osoby prywatne nie jest w Europie niczym nowym i cieszy się popularnością zwłaszcza w Niemczech. Unia Europejska wspiera odejście od konwencjonalnych sposobów wytwarzania energii na rzecz źródeł alternatywnych, w związku z czym ta gałąź gospodarki rozwija się dynamicznie także w Polsce. Zgodnie z dyrektywą 2009/28/WE Polska została zobligowana do zwiększenia udziału energii ze źródeł odnawialnych do 15% do roku 2020, a UE przeznacza miliardy na wsparcie finansowe rozwoju sektora odnawialnych źródeł energii. Uwarunkowania geograficzne oraz klimatyczne Polski czynią energetykę wiatrową najbardziej opłacalną ze wszystkich technologii odnawialnych źródeł energii.

Wobec powyższych faktów oferta "zakupu" za stosunkowo niewielkie pieniądze części elektrowni wiatrowej, którą ktoś inny zbuduje, a inwestor będzie czerpał pewne zyski – brzmi kusząco. Czy jednak rzeczywiście tak jest? Czy zysk może być w przypadku takiej inwestycji zagwarantowany? Co dokładnie kryje się za oferowanymi rozwiązaniami inwestycyjnymi? Czy inwestor może mieć pewność, że nie straci zainwestowanych środków?

Form inwestowania kapitału w elektrownie wiatrowe jest kilka: począwszy od objęcia akcji w spółkach akcyjnych, umowy o udział w zysku z inwestycji aż po objęcie udziałów w spółkach celowych, np. w zamian za pożyczkę do spółki.

Co warto wiedzieć? Na co zwrócić uwagę?

Pomimo braku objęcia działalności państwowymi gwarancjami spółki inwestycyjne nagminnie obiecują potencjalnym klientom wypłatę tzw. "gwarantowanego" zysku. Inwestorzy decydując się na powierzenie swojego kapitału spółkom inwestycyjnym powinni zawsze w pierwszej kolejności sprawdzić, czy dany podmiot przypadkiem nie figuruje na tzw. "czarnej liście" Komisji Nadzoru Finansowego. KNF stale monitoruje rynek usług finansowych, ostrzegając na swojej stronie internetowej przed powierzaniem środków pieniężnych podmiotom niegodnym zaufania.

Ze względu na warunki klimatyczne i zmienność siły wiatru, ilość produkowanej przez wiatrak energii może być różna w każdym miesiącu czy roku. Inwestor powinien zachować wzmożoną czujność, gdy spółka inwestycyjna będzie gwarantować zwrot na niezmiennym, określonym poziomie.

Proces deweloperski elektrowni wiatrowej jest wieloetapowy, wymaga sporych nakładów czasu i pieniędzy. Przyszły inwestor powinien zwrócić uwagę na to, jakich projektantów i podwykonawców spółka inwestycyjna angażuje w proces realizacji elektrowni wiatrowej. Może się okazać, że niewłaściwie zrealizowana inwestycja przyniesie zdecydowanie mniejsze zyski niż pierwotnie zakładano, dlatego reputacja i doświadczenie deweloperów przy realizacji podobnych projektów mogą mieć kluczowe znaczenie.

Inwestor powinien mieć umożliwiony dostęp do informacji i dokumentów związanych z wykonaniem najważniejszych etapów inwestycji. Odmowa lub ograniczenie dostępu do dokumentacji projektowej przemawia przeciw wiarygodności danej inwestycji. Warto mieć na uwadze, że czas trwania inwestycji do chwili uruchomienia elektrowni wiatrowej może wynosić nawet do pięciu lat. Na rynku nie brakuje firm obiecujących szybką i tanią realizację projektów. Jeżeli spółka celowa posiada już projekt w znacznym stopniu zaawansowania, pozwalający na oddanie elektrowni do użytku w ciągu roku czy dwóch lat - powinna to udokumentować na żądanie inwestora.

Warto się dowiedzieć, jakiego rodzaju turbina będzie zainstalowana. Oszczędności uzyskuje się bowiem często poprzez zastosowanie instalacji używanych lub przestarzałych technologicznie. Powoduje to wprawdzie zmniejszenie kosztów początkowych, ale może wpłynąć negatywnie na efektywność produkcji, a w konsekwencji na zyski generowane przez elektrownię.

Z punktu widzenia ochrony interesów inwestora bardzo ważna jest proponowana przez spółkę inwestycyjną formuła lokowania środków finansowych.

Często inwestorom w zamian za wkłady pieniężne oferowane są tzw. certyfikaty udziałowe. Spółka inwestycyjna wydaje je na podstawie zawartej z inwestorem umowy o wypłatę zysku. Certyfikaty uczestnictwa nie kreują po stronie inwestora roszczenia w stosunku do spółki celowej o wypłatę zysku. Zatem inwestor de facto nie będzie mógł skutecznie żądać wypłaty dywidendy od spółki celowej, generującej zyski ze sprzedaży energii elektrycznej. Takie roszczenie przysługuje tylko i wyłącznie wspólnikowi spółki.

Inną formą lokowania kapitału jest objęcie wyemitowanych akcji w kapitale zakładowym spółki akcyjnej. Należy zwrócić uwagę, że spółki akcyjne objęte są wymogami związanymi z publicznym oferowaniem wyemitowanych akcji. Spółka inwestycyjna oferując inwestorom akcje nowej emisji ma obowiązek spełnić wymogi przewidziane ustawą o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółkach publicznych. Przede wszystkim wiąże się to z koniecznością przygotowania i publikacji prospektu emisyjnego. Prospekt należy przedłożyć Komisji Nadzoru Finansowego do akceptacji. W przypadku takiej formy inwestycji inwestor powinien zawsze żądać udostępnienia prospektu emisyjnego.

Zbliżonym do powyższego modelem inwestycyjnym jest możliwość objęcia udziałów w kapitale zakładowym spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Udziały w spółkach z ograniczoną odpowiedzialnością w przeciwieństwie do akcji nie stanowią papierów wartościowych, zatem spółka inwestycyjna nie będzie podlegać rygorowi związanemu z ofertą publiczną. Ponadto udziałowiec spółki z o.o. posiada większy wpływ na samą działalność spółki.

Negatywnie z punktu widzenia stabilności procesu inwestycyjnego należy ocenić pozyskiwanie środków finansowych od inwestorów na zasadzie pożyczki wspólnika do spółki celowej. W takiej sytuacji spółka celowa rozpoczyna swoją działalność z ujemnym kapitałem własnym, co rodzi ryzyko jej niewypłacalności, a w konsekwencji upadłości w przypadku wymagalności pożyczek przed zrealizowaniem inwestycji. Przed takim modelem finansowania inwestycji przestrzega również Komisja Nadzoru Finansowego.

Dużo bardziej stabilną i pewną metodą początkowego finansowania projektu inwestycyjnego jest objęcie udziałów po cenie przekraczającej ich wartość nominalną tzw. agio. Wkłady pieniężne przeznaczane są w takiej sytuacji na utworzenie kapitału zapasowego lub kapitałów rezerwowych. W ten sposób powiększony zostaje kapitał własny, a spółka celowa zyskuje środki finansowe umożliwiające swobodne rozpoczęcie działalności operacyjnej.

Status wspólnika wiąże się z szeregiem przywilejów jakie inwestor uzyskuje z mocy przepisów prawa. Wystarczy wspomnieć o prawie do informacji o bieżącej działalności spółki, prawie do dywidendy, czy uczestnictwie w zgromadzeniu wspólników. Inwestor powinien wnikliwie zapoznać się z treścią umowy spółki celowej, do której zamierza przystąpić. Umowa spółki określa zasady prowadzenia przedsiębiorstwa spółki, zakres kompetencji poszczególnych organów spółki, zakres praw i obowiązków inwestora. Ponieważ umowa spółki ze swej istoty jest aktem o charakterze generalnym, spółka inwestycyjna powinna dodatkowo zawrzeć z inwestorem tzw. umowę o współpracy, w której zostaną określone indywidualne zobowiązania inwestora i spółki inwestycyjnej.

Na co przystępujący do spółki inwestor powinien zwrócić uwagę?

Przede wszystkim inwestor jako udziałowiec spółki z o.o. ma prawo do kontroli działalności spółki poprzez wgląd do ksiąg lub żądanie wyjaśnień od zarządu spółki i nie powinno być ono ograniczane. Natomiast umowa spółki lub umowa o współpracę nie może wyłączyć ani ograniczać uprawnień wspólnika ściśle związanych z posianymi przez niego udziałami. Chodzi tu o prawo głosu na zgromadzeniu wspólników oraz prawo do dywidendy. Warto pamiętać, że prawo do dywidendy przysługuje, gdy zysk został potwierdzony w sprawozdaniu finansowym, a wspólnicy podjęli uchwałę o jego wypłacie. Nie można zatem wykluczyć sytuacji, w której wspólnicy przeznaczą zysk na inne cele niż dywidenda. Powyższe ryzyko można zminimalizować poprzez zobowiązanie się wspólników w umowie o współpracę do głosowania na zgromadzeniu wspólników za wypłatą wygenerowanego zysku.

Należy pamiętać, że wysokość należnej dywidendy zawsze jest proporcjonalna do ilości posiadanych udziałów. Za nieważne należy uznać postanowienia umowy spółki przyznające zgromadzeniu wspólników prawo do decydowania o wysokości dywidendy, wypłacanej dla poszczególnego wspólnika.

Z tego też względu należy zwrócić uwagę na postanowienia umowy spółki zapobiegające nadmiernemu "rozwodnieniu" kapitału zakładowego. Inwestor powinien mieć zagwarantowany minimalny udział w generowanym przez spółkę potencjalnym zysku. Skutek ten można osiągnąć poprzez określenie w umowie spółki maksymalnej ilości udziałów.

Warto zwrócić uwagę na postanowienia umowy spółki dotyczące obowiązku świadczenia dopłat przez wspólników. Umowa spółki może zobowiązywać wspólników do dopłat w granicach liczbowo oznaczonej wysokości w stosunku do udziału. W ten sposób spółka inwestycyjna może pozyskiwać dodatkowe środki finansowe kosztem inwestora, który zamiast zarabiać na produkcji energii, będzie zmuszony ponieść dodatkowe, nieprzewidziane wydatki. Z drugiej strony nie należy całkowicie wyłączać możliwości dokapitalizowania spółki celowej w formie dopłat. Dlatego umowa spółki powinna co do zasady przewidywać taką możliwość, jednakże pod warunkiem udzielenia zgody przez wszystkich wspólników.

Ważne z punktu widzenia ochrony interesów udziałowca i kosztów ponoszonych przez spółkę jest określenie w umowie spółki zasad wynagrodzenie członków organów spółki celowej. Umowa spółki powinna wprost stanowić, że członkom zarządu jak i rady nadzorczej nie będzie przysługiwać wynagrodzenie z tytułu pełnionych przez nich funkcji w spółce. W przeciwnym przypadku nie można wykluczyć ryzyka, że wynagrodzenia członków organów spółki zostanie określone na podstawie uchwały zgromadzenia wspólników, podjętej bez zgody inwestora.

Spółka celowa powinna mieć również zapewnioną możliwość prowadzenia niezakłóconej działalności operacyjnej, tak aby projekt elektrowni wiatrowej mógł być efektywnie realizowany i zarządzany. Dlatego prowadzenie spraw bieżących spółki celowej najlepiej będzie pozostawić w gestii spółki inwestycyjnej. Natomiast, decyzje strategiczne co do dalszej działalności spółki celowej, jak zbycie jej przedsiębiorstwa, czy zmiana umowy spółki powinny być podejmowane przy udziale kwalifikowanej większości wspólników.

Inwestor powinien wiedzieć, że udziały w spółce celowej są zbywalne. Jednakże zbycie udziałów można uzależnić od zgody spółki albo w inny sposób ograniczyć w treści umowy spółki. Umowa sprzedaży udziałów bez wymaganej zgody będzie nieważna. Przyszły udziałowiec powinien zatem zweryfikować w jaki sposób umowa spółki ogranicza zbycie udziałów, a tym samym, w jakich okolicznościach będzie mógł wycofać zainwestowane środki.

Rozważając decyzję o inwestowaniu swoich środków w elektrownie wiatrowe, należy zapoznać się z oferowanymi nam warunkami uczestnictwa w projekcie oraz wnikliwie przeanalizować postanowienia zawieranych umów.

Inwestor powinien mieć świadomość, że ze względu na specyfikę produkcji energii z odnawialnych źródeł osiągane w przyszłości zyski, a co za tym idzie wypłacane dywidendy mogą różnić się od siebie w poszczególnych latach, a zagwarantowanie ich na stałym poziomie jest wręcz niemożliwe. Warto też przed podjęciem decyzji inwestycyjnej starannie przyjrzeć się realizowanemu projektowi elektrowni bądź farmy wiatrowej, zasięgnąć informacji o spółce inwestycyjnej oraz generalnym wykonawcy projektu. Co do zasady ten sposób lokowania kapitału od lat sprawdza się u naszych zachodnich sąsiadów i widać, że na naszym rynku pojawiają się ciekawe oferty.

Zwracając uwagę na istotne kwestie poruszone powyżej i posiadając pełną wiedzę na temat mechanizmów oferowanego produktu inwestycyjnego, będzie można podjąć świadomą decyzję co do bezpiecznej lokaty kapitału.

Dominik Sołtysiak – adwokat, partner w Kancelarii BSJP Legal & Tax Advisory

 

 

Niniejszy materiał został opublikowany dzięki dofinansowaniu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.


Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej