Polecane publikacje

Dosyć słów, czas na działania (17687)

2014-09-22

Drukuj
galeria

Demonstracja w Nowym Jorku przyciągnęła ponad 300 tys. uczestników. Fot. South Bend Voice, CC BY-SA 2.0.

Ponad 300 tys. osób wyszło w minioną niedzielę na ulice Nowego Jorku, by wezwać do walki ze zmianami klimatycznymi. Wspierali ich demonstranci w innych krajach.

Przed wtorkowym spotkaniem światowych przywódców na forum ONZ, demonstranci maszerowali nie tylko w Nowym Jorku, ale też m.in. w Melbourne, Delhi czy Rio de Janeiro. Pokojowe wiece odbyły się w 156 krajach. Łącznie wzięło w nich udział 600 tys. osób. W Londynie maszerowało ponad 30 tys. ludzi, ponad 25 tys. w Paryżu. Nawet ostrożne szacunki wskazują, że pokojowy protest w Nowym Jorku (według niektórych doniesień przyciągnął aż 400 tysięcy uczestników), był największą demonstracją społeczną ostatniej dekady. „Żeby zmienić wszystko, potrzebujemy każdego. I właściwie każdy był obecny” powiedział Eddie Bautista, dyrektor wykonawczy New York City Environmental Justice Alliance, organizacji zrzeszającej nowojorskie grupy ekologiczne.

Do maszerujących ulicami Manhattanu dołączył sekretarz generalny ONZ Ban Ki-Moon, który powiedział dziennikarzom, "Nie ma >>planu B<>Planeta B<< ". Część światowych przywódców, liderów biznesu i organizacji pozarządowych spotka się we wtorek 23 września w Nowym Jorku, by wziąć udział w prowadzonych pod egidą sekretarza ONZ rozmowach. Mają one utorować drogę do sukcesu szczytu klimatycznego, który w przyszłym roku odbędzie się w Paryżu. Żeby globalna temperatura nie wzrosła o ponad 2oC (tyle, zdaniem naukowców, wynosi dopuszczalny próg, poza którym zmiany klimatyczne mogą przyjąć katastrofalny charakter) w 2015 rządy muszą wyrazić wiążącą zgodę na redukcję emisji gazów cieplarnianych. Naukowcy obawiają się, że przekroczenie punktu zwrotnego spowoduje m.in. podnoszenie się poziomu mórz, susze, głód i wojny.

Obecny poziom emisji CO2 jest tak wysoki, że do 2100 średnia temperatura na ziemi wzrośnie o 4-6oC.

„Ludzie na całym świecie są zmęczeni czekaniem na działania polityków” powiedział Payal Parekh, globalny dyrektor zarządzający 350.org, jeden z organizatorów marszu. „Od wysp na Pacyfiku po Nowy Jork żądamy działań, a nie słów. Pokazujemy, jak powinno wyglądać prawdziwe przywództwo”.

 

Tłum. Michał Olszewski
źródło: blueandgreentomorrow.com

 

 

Redakcja ChronmyKlimat.pl zezwala na przedruk tego artykułu pod warunkiem podania źródła wraz z aktywnym linkiem do portalu (ChronmyKlimat.pl).

 


Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej