Polecane publikacje

Czy Polska wetuje, bo ma złe analizy? (14407)

2012-06-05

Drukuj

logo_Koalicja_KlimatycznaW piątek 1 czerwca, Krajowa Izba Gospodarcza zaprezentowała ostateczne wyniki raportu oceniającego wpływ celów redukcji emisji na sektor energetyczny, rozwój gospodarczy, przemysł i gospodarstwa domowe. Raport przygotowany przez firmę EnergySys budzi liczne kontrowersje. Pomimo tego KIG twierdzi, że to na nim Ministerstwo Gospodarki opiera swoją politykę klimatyczną.

Koalicja Klimatyczna zauważa, że raport został sfinansowany przez wielkie koncerny energetyczne TAURON Wytwarzanie SA oraz PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna SA, a jego pierwszym celem było oszacowanie kosztu, bez oceny korzyści, wpływu dokumentu Komisji Europejskiej "Roadmap 2050" na energochłonne sektory przemysłu. Nie można traktować go zatem – tak jak sugeruje KIG – jako analizy ekonomicznej.

– Tym bardziej niepokojące jest, że Ministerstwo Gospodarki nie ma własnych, rzetelnych analiz prezentujących zarówno koszty, jak i korzyści wynikające z przyjęcia celów redukcyjnych do 2050 roku, tylko opiera swoją politykę o branżowe ekspertyzy mające określone cele polityczne – mówi Ilona Jędrasik z Koalicji Klimatycznej. – Tymczasem społeczeństwo może wiele zyskać na zmniejszaniu emisyjności gospodarki.

Zdaniem Koalicji Klimatycznej dzięki zmniejszeniu ilości pyłów i niebezpiecznych substancji emitowanych do powietrza zmniejszy się zachorowalność na choroby układu oddechowego oraz wydłuży średni wiek życia Polaków. Emisje mają bezpośredni negatywny wpływ także na wielkość plonów, zanieczyszczenie wód, niszczenie budynków itd. Ich ograniczenie pozwoli uniknąć wielu szkód. Inne korzyści – to ograniczenie importu węgla (w 2010 roku Polska zapłaciła za importowany węgiel ok. 6,5 mld zł) oraz ograniczenia subwencji publicznych do węgla.

Wyniki raportu są trudne do interpretacji, gdyż autorzy mieszają wiele pojęć z ustawy o rachunkowości i rachunku kosztów, np. w jednym miejscu rozdzielają "nakłady inwestycyjne" od "kosztów wytworzenia", aby w kolejnym miejscu traktować je łącznie. Nieuzasadnione jest także stosowanie zawyżonej stopy dyskonotwej. Autorzy przyjęli ją na poziomie 10%, podczas gdy w analizach Komisji Europejskiej przyjęte jest 8%. Różnica 2 punktów procentowych daje w efekcie wyższą o 20% sumę kosztów zdyskontowanych. Autorzy nie uwzględnili również w analizie elastyczności cen energii, a przecież wraz ze wzrostem ceny spada zużycie energii i rośnie efektywność jej wykorzystania. Nie można zakładać, że społeczeństwo przez 40 lat nie nauczy się oszczędzać energii, nie wymieni sprzętów na bardziej efektywne i nie pojawią się nowe rozwiązania oraz technologie.

Koalicja Klimatyczna wzywa rząd do opracowania rzetelnej i obiektywnej analizy kosztów i korzyści wdrażania przez Polskę europejskich celów polityki klimatycznej.

 

źródło: Koalicja Klimatyczna

Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej