Polecane publikacje

Amerykanie liczą zyski z polityki klimatycznej (17607)

2014-08-29

Drukuj
galeria

Smog nad Los Angeles. Fot. Ben Amstutz, CC BY-NC 2.0.

Koszty redukcji emisji mogą zwrócić się w postaci mniejszych wydatków na leczenie astmy, nowotworów i chorób płuc.

Zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych i ograniczenie roli węgla miało na celu łagodzenie skutków zmian klimatycznych. Ale przy okazji może zmniejszyć presję na służbę zdrowia i zwiększyć produkcję gospodarczą. W najpełniejszym jak dotąd raporcie opisującym związki polityki klimatycznej z opieką medyczną naukowcy z Massachusetts Institute of Technology (MIT) stawiają tezę, że zyski mogą przewyższyć wydatki.

„Redukcja emisji CO2 znacznie poprawia jakość powietrza i w gruncie rzeczy działa podobnie jak walka z jego zanieczyszczeniami”, wyjaśnia Noelle Selin, profesor na MIT i współautor badania.

Selin i jej koledzy zbadali trzy rodzaje ograniczania emisji CO2 w Stanach Zjednoczonych: tzw. „clean energy standard” (sprzedawcy energii muszą nabywać jej określoną część w źródłach uznawanych za niskoemisyjne), politykę miejską oraz program cap-and-trade (system certyfikatów oraz zezwoleń na emisję).

Polityka transportowa, wprowadzająca nowe zasady gospodarki paliwowej wygląda na najdroższą spośrod nich. Jej wprowadzenie przyniosłoby w opiece medycznej oszczędności odpowiadające około jednej czwartej kosztów, szacują naukowcy z MIT. Ale już „clean energy standard” przy nakładach ok. 208 mld dolarów ma przynieść zyski rzędu 247 mld dolarów. Program cap-and-trade zaś, warty 14 mld dolarów dałby 10 razy więcej oszczędności.

„Analizy kosztów polityki klimatycznej, które nie uwzględniają znaczących zysków związanych z czystym powietrzem, można uznać za dramatycznie niedoszacowane” – ocenia główny autor badania Tammy Thompson, obecnie z Colorado State University. Nawet jeśli nie brać pod uwagę ekonomicznych uzasadnień polityki klimatycznej, mierzony stanem zdrowia efekt zanieczyszczenia powietrza jest wystarczającym powodem do podjęcia dekarbonizacji.Światowa Organizacja Zdrowia szacuje, że w 2012 roku 7 mln osób zmarło na skutek zanieczyszczeń powietrza, których źródłami były przemysł, pożary i transport. Eksperci zdrowotni w związku z tym wezwali inwestorów do szybkiego pozbycia się udziałów w spółkach paliw kopalnych i wsparcia odnawialnych źródeł energii.

„Zyski, jakie płyną z walki z zanieczyszczeniami powietrza to dopiero pierwszy krok w polityce kimatycznej. Żeby sprawnie przeciwdziałać zmianom klimatu, musimy doprowadzić do radykalnych cięć emisji CO2, idących daleko poza obecne ustalenia. Dopiero takie działanie doprowadzi do znaczących oszczędności” - komentuje Noelle Selin.

 

Tłumaczenie Michał Olszewski
źródło: blueandgreentomorrow.com

 

 

Redakcja ChronmyKlimat.pl zezwala na przedruk tego artykułu pod warunkiem podania źródła wraz z aktywnym linkiem do portalu (ChronmyKlimat.pl).


Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej