Opinie

MAE prognozuje skutki zobowiązań emisji CO2 (19062)

2015-10-28

Drukuj
galeria

Fot. NASA-GSFC, domena publiczna

Międzynarodowa Agencja Energetyki (MAE) ocenia potencjalny spadek globalnych emisji CO2 ok. 2030, gdy wszystkie kraje, które zadeklarowały przed szczytem w Paryżu redukcję emisji CO2, dotrzymają swoich zobowiązań.

Fakt, że 150 krajów odpowiadających za 90% globalnej aktywności gospodarczej i niemal za 90% globalnych emisji gazów cieplarnianych złożyło swoje zobowiązania do redukcji emisji, jest sam w sobie znaczący. Te zobowiązania, razem z rosnącym zaangażowaniem przemysłu energetycznego, pomagają w budowie potrzebnego, politycznego postępu wokół porozumienia klimatycznego w Paryżu – komentuje szef MEA Fatih Birol.

MAE podaje w specjalnej edycji raportu World Energy Outlook, że jeśli wszystkie przedstawione dotąd krajowe zobowiązania do ograniczania emisji CO2 zostaną wypełnione, wówczas wzrost globalnych emisji około 2030 r. zostanie powstrzymany lub nawet zacznie maleć.

Międzynarodowa Agencja Energetyki dodaje, że nowe moce wytwórcze w sektorze energetycznym do 2030 r. powinny w 70-procentach bazować na technologiach niskoemisyjnych. W efekcie sektor energetyczny, który jest największym emitentem CO2, w tym czasie powinien powstrzymać wolumen emisji na poziomie zbliżonym do obecnego, łamiąc w ten sposób związek pomiędzy wzrostem zapotrzebowania na energie oraz wzrostem emisji CO2.

MEA ocenia ponadto, że pełna implementacja dotychczasowych zobowiązań będzie wymagać od sektora energetycznego w latach 2015-2030 inwestycji w efektywność energetyczną i niskoemisyjne technologie wartych w sumie 13,5 bln dolarów.

Jednak o ile Międzynarodowa Agencja Energetyki zauważa postęp w deklaracjach kolejnych krajów do ograniczania emisji CO2, która dzięki temu może zostać zahamowana około roku 2030, MAE wskazuje również, że taki poziom redukcji emisji CO2 będzie niewystarczający, aby zahamować wzrost globalnej temperatury poniżej 2 st. C do końca tego wieku – co jest głównym celem szczytu klimatycznego ONZ, który odbędzie się w grudniu w Paryżu i na którym ma zostać zawarte nowe globalne porozumienie klimatyczne.
– Sektor energetyczny potrzebuje silnego i jasnego sygnału na szczycie w Paryżu. Brak takiego sygnału popchnie sektor energetyczny w złym kierunku, wpuszczając niezrównoważoną infrastrukturę na dekady – komentuje dr Fatih Birol.

Podsumowanie raportu MAE pt. World Energy Outlook. Special Briefing for COP21 [PDF]

źródło: gramwzielone.pl

www.gramwzielone.pl


Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią




Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej