Opinie

KE złagodzi politykę klimatyczną? (16741)

2014-01-22

Drukuj

euractivJakich propozycji możemy spodziewać się w nowym pakiecie klimatyczno-energetycznym, którego propozycja zostanie przedstawiona dzisiaj przez Komisję Europejską? Na tak postawione pytanie odpowiedzi poszukują autorzy materiału zamieszczonego na portalu EurActiv.

Wobec kryzysu i wysokich cen energii, Komisja Europejska da państwom UE większą swobodę m.in. w rozwijaniu energetyki wykorzystującej odnawialne źródła energii – podały media informując o zapowiadanej na dziś publikację nowego pakietu klimatyczno-energetycznego.

Dostosowanie pakietu klimatyczno-energetycznego

Zmiany mają być wynikiem m.in. kryzysu, wysokich cen energii, różnic w polityce energetycznej krajów UE, a także przebiegu międzynarodowych negocjacji klimatycznych (rozmowy prowadzone pod auspicjami ONZ wykazały, że ich uczestnicy nie zamierzają brać przykładu z unijnej polityki ochrony przed zmianami klimatu).

Wspólny dla UE cel OZE bez zobowiązań wiążących państwa...

KE ma zaproponować m.in. wyznaczenie jednego dla całej UE wiążącego celu dotyczącego zwiększenia udziału energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych (OZE) do 2030 roku – podały media powołując się na nieoficjalne informacje PAP. Podkreśliły przy tym, że - inaczej niż w aktualnym pakiecie klimatycznym obowiązującym do 2020 roku - nie będzie już wiążących celów dla poszczególnych państw.

Państwa członkowskie miałyby same opracować swoje plany rozwoju OZE i przekazać je do Brukseli, a Komisja sprawdzałaby, czy zakładany cel dla całej Unii zostanie w ten sposób spełniony. W przypadku zagrożenia unijnego celu, KE mogłaby zaproponować np. zachęty dla inwestycji w odnawialne źródła energii.

... ale na razie nie wiadomo na jakim poziomie

Cel całej UE dotyczący zwiększenia udziału energii ze źródeł odnawialnych w bilansie energetycznym zależeć będzie od zobowiązań dotyczących ograniczenia emisji CO2, które pozostaną wiążące dla wszystkich. Komisja nie podjęła jednak jeszcze ostatecznej decyzji, czy zaproponuje redukcję CO2 do 2030 roku o 40 proc. czy o 30 proc. w porównaniu z poziomem z roku 1990.

Przyjęcia ambitniejszego celu domaga się przede wszystkim duńska komisarz UE ds. klimatu Connie Hedegaard, a komisarze ds. energii Guenther Oettinger i ds. przemysłu Antonio Tajani opowiadają się za niższym poziomem redukcji.

Gdyby KE zdecydowała się na zaproponowanie 35-proc. redukcji emisji CO2, to unijny cel dotyczący zwiększenia udziału energii ze źródeł odnawialnych zostałby prawdopodobnie ustalony na poziomie 24 proc. do 2030 roku - przewidują media. Jeśli jednak wybierze 40-procentowy cel redukcji CO2, to udział energii odnawialnej w UE miałby się zwiększyć do 27 proc. do 2030 roku.

Według dyrektor ds. energii w KE Mechthild Woersdoerfer, cztery państwa członkowskie (Niemcy, Francja, Wielka Brytania i Włochy) wysłały do szefa KE Jose Manuela Barroso list popierający 40-proc. cel redukcji emisji CO2 do 2030 roku, a osiem (Austria, Belgia, Dania, Francja, Niemcy, Irlandia, Włochy i Portugalia) - w innym liście - poparło nowy cel zwiększenia udziału OZE.

Aktualny pakiet klimatyczno-energetyczny, tzw. 3x20, zakłada trzy cele: redukcję emisji CO2 o 20 proc., zwiększenie udziału energii ze źródeł odnawialnych do 20 proc. i zwiększenie efektywności energetycznej o 20 proc. Dwa pierwsze cele są prawnie wiążące.

W nowym pakiecie będą łupki, ale też bez wiążących regulacji

Nowy pakiet ma zawierać ponadto wytyczne dotyczące wydobycia gazu łupkowego w UE, ale i tu KE ma nie proponować wiążących regulacji. Sprzeciwiały się temu Polska i Wielka Brytania, a popierały je Węgry, Słowacja i Czechy.

Media zwracają również uwagę na zmianę retoryki w UE w wypowiedziach nt. sposobów walki ze zmianami klimatu. Jako przykład podają wystąpienie Barroso w Parlamencie Europejskim z ubiegłego tygodnia, w którym podkreślił, że polityka klimatyczna Unii musi uwzględniać także miejsca pracy i wzrost gospodarczy. "Musimy utrzymać delikatną równowagę między zrównoważonym rozwojem, bezpieczeństwem energetycznym i konkurencyjnością" - powiedział szef KE w Strasburgu.

Nowy pakiet uwzględni zachodzące zmiany

Media przytaczają też opinię eksperta brukselskiego Centrum Studiów nad Polityką Europejską (CEPS) Andreia Marcu, którego zdaniem KE musi uwzględnić w nowym pakiecie klimatyczno-energetycznym zmiany, jakie zaszły od 2008 roku, czyli od przyjęcia obecnie obowiązujących regulacji.

"Te zmiany zaszły zarówno w UE jak i jej międzynarodowym otoczeniu i są związane między innymi z głębokim kryzysem gospodarczym i finansowym, rozbieżnościami w narodowych politykach energetycznych, globalną perspektywą dla energetyki, jak również widokami na międzynarodowe porozumienie w sprawie zmian klimatu" – cytują wypowiedź powiedział Marcu dla PAP.

Zmiany w unijnej polityce klimatycznej, jakie ma zaproponować dzisiaj KE, mają jednak również wielu przeciwników. Europejscy Zieloni i organizacje ekologiczne uważają je na przykład za krok wstecz w walce ze zmianami klimatu.

Po opublikowaniu propozycji KE pakiet trafi do ministrów środowiska i energii, a pod koniec marca będzie tematem spotkania unijnych przywódców na szczycie UE. Natomiast z debatą nt. ustalenia nowego celu oszczędzania energii należy – zdaniem Woersdoerfer - poczekać do czerwca.

 

źródło: EurActiv
www.euractiv.pl

 

 

Niniejszy materiał został opublikowany dzięki dofinansowaniu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.


Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej