Opinie

Dlaczego w Polsce mamy smog i co trzeba zrobić żeby go nie było? (19995)

ChronmyKlimat.pl
2017-01-18

Drukuj
galeria

Fot. Instytut Ekonomii Środowiska

Wywiad z Markiem Zaborowskim, wiceprezesem zarządu Instytutu Ekonomii Środowiska, ekspertem w dziedzinie efektywności energetycznej.

Redakcja ChronmyKlimat.pl: Dlaczego w Polsce mamy smog i co trzeba zrobić żeby go nie było?

Marek Zaborowski: Sprawa jest oczywista: mamy smog, ponieważ problemy budynków jednorodzinnych i jakość powietrza były przez kolejne lata, rządy i samorządy niezauważane. W Krakowie w latach 90. ubiegłego wieku  rozpoczęto nieźle, ale od najłatwiejszych rzeczy – dużych i średnich kotłowni. A w mniejszych miastach nie zrobiono praktycznie niczego.

Każdego, kto się  zabierał za przygotowanie rozwiązania po jakimś czasie paraliżował strach: a to program jest za duży, żeby go ruszyć (a Czechom, Niemcom, Anglikom, Irlandczykom  się udało…), a to panowało przekonanie, że w budynkach jednorodzinnych mieszkają bogacze (w rzeczywistości jest wręcz przeciwnie).

Mówiąc prosto z mostu – mamy smog, bo jeszcze nikt do tej pory nie przygotował skutecznego, kompleksowego rozwiązania tego problemu. A problem w Polsce istniał zawsze, ale dzięki działaniom Alarmów Smogowych dostrzeżony został dopiero ostatnio.

 

Źródło: Instytut Ekonomii Środowiska

 

Jakie najważniejsze kwestie polityczne jako Instytut Ekonomii Środowiska przewidujecie w 2017 roku w obszarach efektywności energetycznej i jakości powietrza?

Koncentrujemy się na modernizacji budynków jednorodzinnych, która jest kluczem do poprawy jakości powietrza. Polski zimowy smog ma swoje źródło w domowych piecach, pochodzi  ze spalania śmieci, odpadów węglowych i niskiej jakości węgla. Spalanie ma miejsce przede wszystkim w budynkach jednorodzinnych. Nawiasem mówiąc fundowanie darmowej komunikacji miejskiej jest działaniem pozorowanym, ponieważ smog motoryzacyjny występuje w lecie. Osobiście, zamiast darmowego przejazdu, wolałbym bilet do kina…. Efekt mniej więcej będzie taki sam – Kowalski dalej będzie palił w swoim piecu śmieci. Ale do rzeczy…

W roku 2017 z niecierpliwością oczekujemy wyników prac obecnego rządu. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, agenda Ministerstwa Środowiska, w 2015 roku zlikwidował programy, które przyczyniały się do rozwiązywania problemów smogu (KAFKA i RYŚ) – i w konsekwencji, w walce ze smogiem, mamy kolejny rok stracony.

Od dawna zapowiadany jest nowy program Ryś (nazwa nowego programu pewnie będzie inna). Praktycznie nie ma o tym nowym programie żadnych dostępnych informacji - polityka Narodowego Funduszu jest wielką niewiadomą, a chcielibyśmy, żeby Fundusz aktywnie włączył się w modernizację budynków, walkę ze smogiem (największym wyzwaniem ochrony środowiska) i przygotował porządny program wsparcia.

Sprawą polityczną, ale również techniczną, jest organizacja programów detalicznych, skierowanych do Kowalskiego, z którymi wyraźnie Fundusz sobie nie radzi. Trzymamy kciuki, żeby tylko z prób nie rezygnował, bo potencjalna rola Funduszu w tym obszarze jest nie do przecenienia.

Kolejną ważną sprawą jest rzeczywiste wdrożenie przez rząd strategii modernizacji budynków. Poprzedni rząd przygotował chyba najgorszą strategię w Unii Europejskiej (opinia wyrażona przez niezależnych ekspertów KE).

Mamy nadzieję, że obecny rząd przygotuje strategię, która pozwoli na najtańsze i najszybsze osiągnięcie celu w postaci poprawy stanu polskich budynków jednorodzinnych, a co za tym idzie poprawy jakości powietrza.

Dla ilustracji podam przykład działań nieefektywnych: zlikwidowano program RYŚ, gdzie dofinansowanie wynosiło 40 proc. a utworzono nowy program efektywności energetycznej dla budynków użyteczności publicznej i instytucji religijnych, gdzie dofinansowanie wynosi 85 -100 proc. (czyli efekt jest co najmniej dwa razy droższy). Tymczasem trzeba koncentrować uwagę tam, gdzie problem rzeczywiście istnieje (w urzędach i kościołach nie pali się butelkami i makulaturą) i starać się uzyskać efekt jak najmniejszym kosztem.

Drugim filarem walki ze smogiem jest legislacja dotycząca jakości paliw i urządzeń grzewczych – ale to już jest domeną KASu/PASu i niech oni o tym opowiadają.

Co jest potrzebne do rozwiązania tych problemów?

Efektywność energetyczna potrzebuje managera, który umiałby liczyć. Potrzebne jest racjonalne myślenie, planowanie i skupienie się na tym, gdzie rzeczywiście problem istnieje, czyli na budynkach jednorodzinnych. Konieczne jest uznanie tych problemów za sprawę priorytetową.

No i efektywność energetyczna i jakość powietrza potrzebują marketingu. Mam nadzieję, że w roku 2017 powstaną porządne, rządowe kampanie edukacyjne. Niechaj przykładem będzie klip z Franciszkiem Pieczką, zrealizowany na Śląsku. Kontrowersyjny, trafiający w sedno. 

Czy organizacje pozarządowe  i ruchy społeczne mogą odegrać jakąś rolę? Jeśli tak, jaką?

Nikt w Polsce nie zlikwidował organizacji pozarządowych, więc oczywiście,  że mają swoją rolę do odegrania. Konkretnie, Instytut Ekonomii Środowiska i KAS doskonale się uzupełniają. KAS/PAS jest ruchem społecznym, wywierającym społeczną presję na rządzących.

Problemu czystego powietrza nie uda się załatwić szybko, potrzeba na to kilku, nawet kilkunastu lat, udziału kolejnych rządów. KAS powinien z jednej strony patrzeć rządzącym na ręce, a z drugiej dbać o to, żeby problem nie umarł – żeby społeczeństwo zmęczone długotrwałym procesem po prostu się nie poddało. Trzymam za nich kciuki.

Z kolei Instytut Ekonomii Środowiska, przede wszystkim w ramach inicjatywy Efektywna Polska,  identyfikuje problemy i proponuje rozwiązania. Uważamy, że Polska potrzebuje dobrze przemyślanego, sprytnego programu modernizacji budynków jednorodzinnych. Musi być sprytny i przemyślany, bo problem jest ogromny, a pieniędzy mało. Będziemy przedstawiać argumenty,  przekonywać, patrzeć rządzącym na ręce, a jak zostaniemy zaproszeni, to chętnie weźmiemy udział w przygotowaniu dobrego programu, chociaż czasami wolę pozycję recenzenta…

Jakie konkretne działania w obszarze energii i środowiska Instytut Ekonomii Środowiska planuje przeprowadzić w 2017 roku?

Jest ich całkiem sporo – do kwietnia publikujemy koncepcję Krajowego Programu Modernizacji Budynków  - i mamy nadzieję, że będzie ona inspiracją dla rządu przy tworzeniu programów wykonawczych do Strategii Modernizacji Budynków, w kwietniu/maju planujemy analizę Krajowego Planu Działań Na Rzecz Efektywności Energetycznej oraz wcześniej wspomnianej "Strategii".

W międzyczasie wykonujemy już tradycyjne badania opinii społecznej, wydajemy Przegląd Efektywności Energetycznej i organizujemy konferencję naukową dotyczącą smogu i efektywności energetycznej w budynkach jednorodzinnych. Kalendarz zapełniony. 

Dziękujemy za rozmowę.


Źródło: Instytut Ekonomii Środowiska


Marek Zaborowski - Wiceprezes Zarządu Instytutu Ekonomii Środowiska (Kraków), szef projektu współpracy Komisji Europejskiej i Rządu Indii (Delhi) „EU India Technical Cooperation Project: Energy” (obecnie wdrażanie programu instalacji 40 GW PV na dachach). Absolwent wydziału Inżynierii i Technologii Chemicznej na Politechnice Krakowskiej oraz podyplomowych studiów ochrony środowiska na Uniwersytecie Minnesota, Instytut H.Humphreya. Od 20 lat zawodowo zajmuje się tematyką efektywności energetycznej. Był konsultantem wielu krajowych i międzynarodowych instytucji (m.in. Komisja Europejska, Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju). W latach 2000 – 2009 był członkiem zarządu oraz prezesem Małopolskiej Agencji Energii i Środowiska. Jest koordynatorem i ekspertem Inicjatywy Efektywna Polska.   


Udostępnij wpis swoim znajomym!



Podobne artykuły


Podziel się swoją opinią




Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej