Opinie

Centralną Magistralą Kolejową pojedzie Pendolino i nic poza tym? (16865)

2014-03-10

Drukuj
galeria

PKP PLK SA ustaliła 120 km/h jako prędkość minimalną dla pociągów poruszających się po Centralnej Magistrali Kolejowej (Zawiercie – Grodzisk Mazowiecki pod Warszawą). W ten ruch towarowy, dla którego budowano tę linię, zostanie z niej wyeliminowany.

Wiele pociągów towarowych jest w stanie poruszać się tylko 80-100 km/h. PKP PLK zamiast prowadzić prace utrzymaniowe, woli po prostu zmniejszyć ruch pociągów na linii i w ten sposób chronić linię, po której pojedzie Pendolino. Kampania "Tiry na tory" dołączyła do protestu przewoźników w tej sprawie.

Brak możliwości poruszania się CMK znacząco utrudni sprawne przerzucanie towarów między północą a południem kraju. Przewoźnicy zapłacą więcej za przejazdy dłuższymi trasami. Na dodatek alternatywne wobec CMK trasy – linie kolejowe 1 oraz 8 to trasy, na których planowane są modernizacje – a więc można spodziewać się licznych opóźnień i wyłączeń. Tymczasem przepustowość na CMK jest jeszcze daleka od wykorzystania, zwłaszcza w nocy, kiedy Pendolino nie będzie jeździć. Dla porównania w Niemczech w nocy to pociągi towarowe mają priorytet, także na liniach szybkich.

Znaczenie CMK dla ruchu towarowego jest bardzo duże. Przed ograniczeniami korzystało z niej co najmniej 15 pociągów towarowych dziennie. Rocznie to kilka milionów ton ładunków, w tym co najmniej 1,5 mln ton węgla ze śląskich kopalń, zasilających warszawskie elektrociepłownie, ponad 4 mln ton kruszyw z Kielecczyzny na budowy kubaturowe i infrastrukturalne w Warszawie i okolicach, kilkaset tysięcy ton złomu do Huty Warszawa, a transport intermodalny – kontenery z terminali w Sławkowie, Gliwicach oraz Dąbrowie Górniczej. Wyłączenie CMK może doprowadzić do rozlania się części ładunków intermodalnych na drogi.

"Ustalona przez PKP PLK SA na rozkład jazdy 2014/2015 wartość prędkości minimalnej (120 km/h), z którą mogą się poruszać pociągi towarowe, ma charakter uznaniowy. Doprowadzi ona zarówno do strat po stronie przewoźników, jak i samego zarządcy. Wzywamy do pilnego przyjrzenia się, w jaki sposób PKP PLK doszły do tej decyzji, jak również całości procedur w podobnych sprawach u tego zarządcy infrastruktury" – czytamy w listach kampanii "Tiry na tory" do prezesa Urzędu Kolejowego oraz podsekretarza stanu Zbigniewa Klepackiego, odpowiadającego za kolejnictwo w Ministerstwie Infrastruktury.

Zobacz także: stanowisko fundacji ProKolej w tej sprawie.

 

źródło: Kampania "Tiry na tory"
www.tirynatory.pl

 

 

Niniejszy materiał został opublikowany dzięki dofinansowaniu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.


Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej