Opinie

CCPI 2017: Jak walczymy ze zmianą klimatu? (19994)

Agata Golec
2016-11-17

Drukuj
galeria

Wyniki najnowszego Climate Change Performance Index (CCPI) potwierdzają wzrost zainteresowania pozyskiwaniem energii ze źródeł odnawialnych oraz efektywnością energetyczną. Autorzy raportu podkreślają jednak, że chociaż świat idzie we właściwym kierunku, to niezbędne zmiany w obszarze energetyki następują zdecydowanie zbyt powoli.

Climate Change Performance Index (w wolnym tłumaczeniu: indeks wpływu na klimat) to narzędzie stworzone przez Germanwatch i Climate Action Network we współpracy z niemal 300 ekspertami z całego świata. Jego celem jest zwiększenie przejrzystości krajowych polityk na rzecz ochrony klimatu. Na podstawie ustandaryzowanych kryteriów ocenia się i porównuje jakość działań prowadzonych w 58 krajach, które razem odpowiadają za 90% emisji CO2 z sektora energetycznego. Czego możemy się dowiedzieć z tegorocznej edycji raportu?

Jak podkreśla Jan Burck z  Germanwatch, główny autor opracowania, doczekaliśmy się idealnego momentu na globalną rewolucję energetyczną. Coraz niższe ceny technologii OZE i efektywności energetycznej sprawiają że poszczególne rządy tracą argumenty przeciw wdrażaniu postanowień Porozumienia Paryskiego na poziomie krajowym. Rozkwitowi energetyki odnawialnej towarzyszy spadek opłacalności paliw kopalnych. Jak dotąd, niższe ceny ropy nie wpłynęły na wzrost popyt na ten surowiec, a równocześnie wiele państw decyduje się na odejście od węgla. Jeśli chodzi o rozwiązania polityczne, wielu krajom wciąż brakuje ambicji, jednak tegoroczny raport wskazuje na to, że część z nich stara się nadrobić zaległości.

Pierwsze trzy pozycje w rankingu pozostają puste, ponieważ w chwili obecnej żaden kraj nie podejmuje wysiłków na poziomie niezbędnym do ograniczenia wzrostu temperatury do 1,5 - 2 st. C. Dania miała szansę przełamać ten trend, jednak ze względu na niedawny odwrót w polityce klimatycznej spadła w rankingu aż o 9 pozycji (miejsce 13). Na pozycji 4. znalazła się Francja, której zdolności dyplomatyczne umożliwiły osiągnięcie porozumienia klimatycznego podczas zeszłorocznego Szczytu w Paryżu. Kolejne pozycje zajmują Szwecja (5) i Wielka Brytania (6), w których ustanowiono ambitne ramy krajowej polityki klimatycznej.

Co ciekawe, wiele krajów UE, w tym m.in. właśnie Szwecja i Wielka Brytanie, ale także Niemcy i Dania, mogą utracić pozycję liderów jeśli chodzi o rozwój OZE. Niektóre kraje członkowskie ograniczyły inwestycje w OZE, zakwestionowały długoterminowe cele klimatyczne albo nie wypełniły zakładanych celów krótkoterminowych.  Równocześnie gospodarki wschodzące inwestują w transformację swoich systemów energetycznych i możliwe, że wkrótce to one obejmą prowadzenie

Maroko (miejsce 8), gospodarz tegorocznego szczytu klimatycznego, po raz kolejny udowodniło, że jest liderem wśród krajów afrykańskich, a to głównie dzięki inwestycjom w OZE i ambitnym celom średnio- i długoterminowym. Rosnące zaangażowanie w działania na rzecz ochrony klimatu widać także w krajach z grupy G20, a zwłaszcza w tych o gwałtownie rozwijającej się gospodarce, takich jak Indie (miejsce 20), Argentyna (36) czy Brazylia (40)

Dwaj najwięksi emiterzy, Stany Zjednoczone (43) i Chiny (48) wciąż nie podejmują wystarczających działań na rzecz ochrony klim atu. USA straciło punkty w niemal każdej kategorii ranking, przez co spadło o kilka pozycji. Równocześnie, w Chinach, mimo słabego ogólnego wyniku, można zauważyć pewne pozytywne tendencje – np. na skutek ograniczenia konsumpcji węgla na świecie w ubiegłym roku Chiny zrezygnowały z budowy kolejnych 30 elektrowni węglowych.

Bardzo słabo w rankingu wypadły Kanada (55), Australia (57) i Japonia (60). Polityka Klimatyczna japońskiego rządu jest ostro krytykowana przez lokalnych ekspertów, co zaowocowało spadkiem o trzy pozycje. Polityka klimatyczna Australii również jest uznawana za zbyt mało ambitną, do czego dochodzi jeszcze spadek efektywności energetycznej

Polska, która ogólne wyniki ma stosunkowo słabe, po znaczącym sukcesie w ostatnim rankingu (skok z miejsca 42 na 32), zajmuje obecnie 34 miejsce – głównie dlatego, że utrzymuje się na dobrej pozycji w kategorii dotyczącej rozwoju odnawialnych źródeł energii. Niemniej jednak, eksperci krytykują działania obecnego rządu , wskazując m.in., na osłabienie ustawy o OZE oraz brak proaktywnej polityki klimatycznej. Jak podkreślają autorzy raportu, spełnianie podstawowych wymogów Unii Europejskiej nie wystarczy i bez dodatkowych wysiłków w tym zakresie Polsce będzie trudno ograniczyć stosunkowo wysoki poziom emisji i poprawić swoją pozycję w rankingu w kolejnych latach.

Agata Golec, ChronmyKlimat.pl
Na podstawie komunikatu Germanwatch


Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią




Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej