Opinie

Sektor finansów zapowiada większą aktywność w programie REDD+ (12654)

2011-05-23

Drukuj

palma_sxcNa ubiegłorocznym szczycie klimatycznym w Cancún poczyniono znaczne postępy w kwestii ochrony obszarów leśnych, choć nie ustalono wiążących zobowiązań. Teraz działania w tym kierunku mogą nabrać tempa, gdyż podczas ogłaszania nowego raportu ONZ w Londynie 6 maja wiodące instytucje finansowe zgodziły się, że ich rola w polityce klimatycznej może wzrosnąć dzięki większemu zaangażowaniu w rynek jednostek redukcji emisji pozyskanych dzięki działaniom w sektorze leśnictwa.

 
Wylesianie i degradacja lasów odpowiada za ok. 17 proc. rocznej emisji gazów cieplarnianych w skali globalnej. Jest to drugie co do wielkości, za sektorem energetycznym, antropogeniczne źródło dwutlenku węgla. Na skutek deforestacji co roku do atmosfery przedostaje się ok. 6 mld ton CO2.

W ramach walki ze zmianami klimatu międzynarodowe porozumienie UNFCCC wytyczyło cel, który ma nie dopuścić do wzrostu temperatury globalnej większego niż 2 st. C. Jeśli gospodarka leśna ma pomóc go osiągnąć, to do końca 2030 roku niezbędne będzie zmniejszenie światowej deforestacji o 50 proc. Koszty tego procesu szacuje się na 17-33 mld dolarów rocznie.

Stworzony w 2008 roku przez ONZ program REDD + (Redukcja Emisji Dwutlenku Węgla z Wylesień i Degradacji) ma za zadanie zachęcić finansowo kraje rozwijające się, aby przez rezygnację z wylesiania mogły one ograniczyć swoje emisje dwutlenku węgla. Zajmuje się także zrównoważoną gospodarką w celu zwiększenia zasobów węgla w ekosystemach leśnych.

Nowe wyniki badań UNEP FI: „Reddy – Set – Grow: Możliwości i rola instytucji finansowych w rynku węgla w leśnictwie” wskazują, że sektor finansowy musi bardziej zaangażować się w rozwijający się zielony rynek, jeśli jego efektywność ma wzrosnąć. W tym celu niezbędne będzie stworzenie odpowiednich regulacji prawnych. Przedstawiciele sektora bankowości, inwestycyjnego oraz ubezpieczeniowego, obecni na przedstawianiu raportu, zgodzili się z wnioskami raportu.

Na COP16 w Meksyku uzgodniono, że program REDD+ będzie ważnym elementem walki ze zmianami klimatu. Do tej pory był on prowadzony przez Program Środowiskowy ONZ (UNEP), Program Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju (UNDP) oraz FAO, przy wsparciu Banku Światowego. Wydaje się, że wdrażanie REDD+ przekracza finansowe możliwości instytucji publicznych, dlatego udział w tym procesie sektora prywatnego może okazać się kluczowy.

Chęć współpracy okazywana przez sektor finansowy jest punktem zwrotnym w rozwoju rynku redukcji emisji w leśnictwie. „Rynek emisji z lasów posiada ogromny potencjał, ale wymaga wspólnych wysiłków w fazie projektowania w celu zapewnienia, że będzie atrakcyjny dla przepływu kapitału prywatnego. Ze względu na możliwość planowania leśnictwa zrównoważonego, instytucje finansowe są gotowe do współpracy z rządami, aby upewnić się, że potencjał ten zostanie w pełni wykorzystany” – mówi Abyd Karmali, dyrektor zarządzający Global Carbon Markets w Bank of America Merrill Lynch. 

Na całym świecie 1,6 mld ludzi zależnych jest od lasów, a byt 60 mln ściśle opiera się na istnieniu tych ekosystemów. Jeśli gospodarka leśna będzie kontrolowana przez rynek handlu emisjami, rdzenna ludność straci swoje źródło utrzymania. Aby społeczności lokalne również mogły na tym projekcie skorzystać, niezbędne będzie zapewnienie im rzeczywistego udziału i sprawiedliwego dostępu oraz ochrona ich zwyczajowych praw terytorialnych.

Udział sektora prywatnego w REDD+ będzie nie tylko efektywnym ekonomicznie narzędziem do redukcji emisji CO2, zachowania bioróżnorodności i źródła utrzymania milionów ludzi, lecz także szansą na opłacalne inwestycje i podniesienie konkurencyjności spółek finansowych. 

Całkowita wartość dóbr i usług związanych z ekosystemami leśnymi określana jest na 5 trylionów dol. Projekt "Ekonomia ekosystemów i bioróżnorodności" (TEEB) szacuje, że wartość rynku dwutlenku węgla opartego na lasach może wzrosnąć do 10 mld dolarów do 2020 roku. Na razie jego potencjał nie jest jeszcze szerzej wykorzystywany, ponieważ na skutek braku określonych międzynarodowych ram prawnych, rynek ten nie cieszy większym zainteresowaniem inwestorów.

Sprawozdanie uzupełniające raport „Reddy – Set – Grow”, skierowane głównie do decydentów i zawierające zalecenia dotyczące projektowania polityki leśno-węglowej, ukaże się w czerwcu br. Kwestia wdrażania i finansowania tego mechanizmu także jest nierozstrzygnięta i będzie ona kluczowym tematem przyszłych negocjacji klimatycznych, w tym podczas nadchodzących rozmów w Durbanie.

Istnieją różne obawy przed konsekwencjami niewłaściwie zaprojektowanego programu: odwrócenie uwagi od innych ważnych kwestii dotyczących redukcji emisji, utrata ziemi i praw przez rdzenną ludność, osiąganie korzyści przez spółki energetyczne kosztem jednostek zależnych od lasów, czy sposób finansowania. Bardzo niebezpieczna byłaby sytuacja, w której na kierunki gospodarki leśnej wpływają nie społeczności lokalne, lecz rynek handlu emisjami.

Nie ma wątpliwości, że program REDD+, aby kompleksowo zabezpieczał przyszłość lasów i ludności od nich zależnych, wymaga jeszcze dopracowania. Można mieć jednak nadzieję, że dotychczasowe postępy w kwestii ochrony ekosystemów leśnych okażą się solidną podstawą do uzgodnienia wiążących umów w tej dziedzinie na kolejnym szczycie UNFCCC, który odbędzie się już w grudniu tego roku w Afryce Południowej.


Pełny raport "Reddy – Set – Grow" (jęz. ang.) jest do pobrania na stronie: www.unepfi.org/fileadmin/documents/reddysetgrow.pdf


OB, ChrońmyKlimat.pl

na podstawie: www.unep.org, www.europarl.europa.eu 
fot. www.sxc.hu

Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej