Opinie

PSEW o rozwoju energetyki wiatrowej w woj. zachodniopomorskim (9553)

2011-03-21

Drukuj
10 marca 2011 r. w siedzibie PSEW w Szczecinie miała miejsce konferencja prasowa poświęcona „Programowi rozwoju sektora energetycznego w województwie zachodniopomorskim do roku 2015 r. z perspektywą do roku 2030”. PSEW przekonywał, dlaczego region zachodniopomorski zasługuje na lepszy plan dla rozwoju energetyki.  
Dokument zakłada, że województwo zachodniopomorskie stanie się liderem w rozwoju energetyki odnawialnej w skali kraju – głównie energetyki wiatrowej – ze względu na dobre warunki. Niestety są to założenia jedynie deklaratywne, bez pokrycia w dalszych zapisach "Programu".

– "Program" to w rzeczywistości projekt barier dla energetyki wiatrowej, a nie zachęta do inwestowania w Zachodniopomorskiem – twierdzi prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej Krzysztof Prasałek.

Zakładane w scenariuszach "Programu" wartości dla rozwoju energetyki wiatrowej nie odzwierciedlają w pełni potencjału województwa, a ponadto mogą stanowić dla operatorów pretekst do blokowania przyłączania farm wiatrowych ponad określone w "Programie" wartości, nawet jeśli istniałyby do tego techniczne możliwości. W dokumencie bowiem brakuje zapisów, które by wskazywały konieczność modernizacji sieci przez operatorów i zobowiązywały ich do realizacji tych działań oraz wyliczenia najbardziej priorytetowych inwestycji, pomimo tego, że infrastruktura w naszym regionie należy do najgorszych w kraju.

– Rolą władz lokalnych jest szukanie dróg rozwoju gospodarczego regionu, – mówi Jarosław Mroczek, wiceprezes PSEW.

Dzięki energetyce wiatrowej województwo zachodniopomorskie może stać się producentem energii elektrycznej zamiast być tylko jej odbiorcą. W obecnej sytuacji żadna inna branża nie mogłaby się rozwijać tak intensywnie w tym regionie.

– 1000 MW oznacza inwestycje rzędu 1,7 mld euro. W Zachodniopomorskiem nie możemy liczyć na podobnie duże inwestycje w innych sektorach – dodaje Jarosław Mroczek. – Energetyka wiatrowa to nie tylko farmy wiatrowe, ale także fabryki budujące elementy konstrukcyjne, a nawet statki do obsługi farm offshore.

W Brandenburgii, która charakteryzuje się podobnymi warunkami wiatrowymi oraz możliwościami lokalizacyjnymi, podobny dokument przyjęto w 2008 r. Strategia energetyczna zakłada osiągnięcie do 2020 r. 7500 MW w energetyce wiatrowej, ale trwają dyskusje nad jej nowelizacją i podwyższeniem tego celu do 10 000 MW.

– Tylko północna część Brandenburgii ma wietrzność porównywalną z województwem zachodniopomorskim. Środkowa i południowa część landu mają bardzo słabe średnie prędkości wiatru. Dlatego rozwój energetyki wiatrowej w zachodniopomorskim mógłby potencjalnie być jeszcze większy niż po zachodniej stronie Odry i Nysy – uważa Christoph Sowa, wiceprezes PSEW, który na co dzień realizuje projekty w Brandenburgii.

Aktualnie w landzie tym w elektrowniach wiatrowych zainstalowanych jest 4400 MW i jest to drugi wynik w Niemczech. Tymczasem Zachodniopomorskie, polski lider w energetyce wiatrowej, ma 420 MW. 

 
 

Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej