- Kalendarium
-
Debaty
- Czy Polska będzie "Fit for 55%"?
- Efektywność energetyczna i odnawialne źródła energii w budynku wielorodzinnym
- Gospodarowanie wodą w budynku wielorodzinnym
- Jak przeciwdziałać ubóstwu energetycznemu i zanieczyszczeniom powietrza
- Szanse rozwoju energetyki morskiej w Polsce
- E-mobility – czy tylko samochód elektryczny?
- Zielone finansowanie
- Gospodarka o obiegu zamkniętym
- Czy planowanie przestrzenne w Polsce da się naprawić?
- Czy transformacja energetyczna w Polsce oznacza wzrost bezrobocia?
- Roślinność na wokół i w budynku wielorodzinnym
- Fundusze unijne na gospodarkę niskoemisyjną
- Ekologia w modzie i tekstyliach
- Seminarium naukowe: Co ekstremalne zjawiska pogodowe mówią nam o zmianach klimatu?
- Woda w mieście - jak ją zagospodarować
- Senior czuje dobry klimat
- Przyszłość ciepłownictwa w Polsce
- Jak zmniejszyć ubóstwo energetyczne?
- Jak osiągnąć neutralny dla klimatu transport w ciągu najbliższych 30 lat?
- Jaki rynek pracy po węglu?
- Czy polska gospodarka może działać bez węgla?
- Jaką energetykę warto dotować?
- Dlaczego węgiel tanieje?
- Zielone miejsca pracy
- Miasto bez samochodu?
- Śląsk - co po węglu?
- Ustawa o energetyce odnawialnej
- Ile powinien kosztować prąd
- Szczyt klimatyczny w Limie
- Węgiel a zdrowie
- Efektywność szansą dla gospodarki
- Energetyka rozproszona
- Polska wobec celów 2030
- Biblioteka
- Wideo
- Patronaty
- Projekty
- O serwisie
- Opinie
Opinie
Od 2021 roku nowe standardy energooszczędności w budownictwie (21421)
2020-07-23Drukuj
W przyszłym roku wchodzą w życie nowe standardy w budownictwie dotyczące efektywności energetycznej. Producenci materiałów budowlanych, stolarki i chemii budowlanej będą musieli spełnić bardziej restrykcyjne wymogi i wycofać z rynku część tańszych produktów.
W ocenie branży przełoży się to na wzrost kosztów o 20–30 proc. To zaś odbije się na portfelach Polaków, którzy planują budowę, remont lub zakup nieruchomości. Branża budowlana podkreśla, że zaostrzenie regulacji zbiega się w czasie z osłabieniem koniunktury wynikającym z pandemią koronawirusa, i proponuje odłożenie nowych regulacji o dwa lata. Ministerstwo Rozwoju podkreśla jednak, że zmiany wynikają z regulacji unijnych, a wyższy koszt będzie rekompensowany przez zwrot z inwestycji w energooszczędność.
– Nowe warunki techniczne dotyczące materiałów budowlanych wejdą w życie 31 grudnia 2020 roku. To wymóg dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady UE, zgodnie z którą podniesione zostaną wymagania dotyczące współczynników przenikalności ciepła, czyli ile zużytej energii ucieka nam z domów – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Robert Nowicki, wiceminister rozwoju.
Nowe wymogi dla nowo powstających i modernizowanych budynków wynikają z dyrektywy EPBD z 2010 roku. Jak podkreśla wiceminister, Polska wprowadzała zmiany w regulacjach w trzech etapach – od 2014, 2017 i właśnie od 2021 roku. Służyło to temu, żeby wszyscy uczestnicy rynku budowlanego mogli płynnie dostosować się do wprowadzanych zmian. Od przyszłego roku znacznie zaostrzone zostaną m.in. współczynniki zużycia energii i przenikania ciepła w budynkach. Innymi słowy: remontowane i nowo budowane domy będą musiały charakteryzować się bardzo niskim zapotrzebowaniem na energię. W ten sposób Unia Europejska chce dążyć do redukcji zużycia energii i emisji CO2 w budownictwie.
Energooszczędne budownictwo jest tańsze w utrzymaniu i eksploatacji. Taki budynek pozwala zaoszczędzić na kosztach ogrzewania i mediach, jak prąd czy gaz, a przy tym nie wpływa negatywnie na jakość powietrza. Energia jest pozyskiwana ze źródeł takich jak naturalne ciepło gruntu, światło słoneczne lub ciepło, które wytwarzają mieszkańcy i sprzęty. Dzięki ponadstandardowej izolacji straty ciepła są znacznie mniejsze niż w tradycyjnych domach.
– Lepszy wskaźnik przenikalności ciepła to niższe rachunki. Koszty wytworzenia i dostarczenia energii będą wzrastać, to jest nieunikniony trend w całej Europie. Mając szczelny budynek, który wykorzystuje np. tanią energię z fotowoltaiki, można obniżyć wysokość rachunków – mówi Robert Nowicki.
Zaostrzone zostaną wymogi względem izolacyjności cieplnej materiałów budowlanych. Nowe warunki techniczne wymuszą np. stosowanie okien i drzwi o wyższych parametrach energooszczędności, a dachy i ściany będą wymagały grubszej warstwy termoizolacyjnej.
– Efektywność energetyczna budynków jest absolutnie kluczowa. Wpływa na zużycie energii, a więc i wysokość rachunków, ale jest też silnie powiązana z ochroną środowiska i emisją CO2 czy walką ze smogiem. Jednak przy użyciu materiałów budowlanych, które spełniają obecne wymogi, już teraz jesteśmy w stanie budować bardzo energooszczędnie, a w projektach termomodernizacyjnych osiągać oszczędności zużycia energii dochodzące wręcz do 60 proc. względem stanu pierwotnego. Stąd wydaje się, że zaostrzenie przepisów nie jest konieczne – ocenia Jacek Siwiński, prezes VELUX Polska.
W porównaniu do tradycyjnego budownictwo energooszczędne wciąż ma jednak spory minus: jest droższe i wymaga większych nakładów finansowych. Tymczasem ceny materiałów budowlanych i tak rosną już od kilku lat. Według danych GUS w maju br. wzrost cen w budownictwie wyniósł 2,6 proc. w ujęciu rocznym i 0,2 proc. w miesięcznym. Ten trend będzie się utrzymywać m.in. ze względu na brak siły roboczej, wzrost kosztów pracy czy dodatkowe zawirowania rynkowe związane z pandemią SARS-CoV-2.
Wprowadzenie surowszych regulacji z początkiem 2021 roku przełoży się na wzrost cen o kolejne 20–30 proc. Producenci materiałów budowlanych, stolarki i chemii budowlanej będą też musieli wycofać z rynku część tańszych produktów, kupowanych najczęściej przez osoby z mniej zasobnym portfelem.
– Inwestycja we własne mieszkanie czy dom jest obliczona na kilkadziesiąt lat. Po to inwestujemy w nowoczesne źródła czy materiały o wyższym standardzie, które mogą być droższe, abyśmy później mieli niższe koszty energii – mówi wiceminister rozwoju.
– Zaostrzenie wymogów dla materiałów budowlanych poskutkuje w praktyce wzrostem kosztów dla klientów i mniejszą możliwością wyboru technologii. Przykładowo dla nas oznacza to konieczność wycofania z oferty naszych okien dwuszybowych, które są nadal bardzo popularne wśród klientów – mówi prezes VELUX Polska.
Jak podkreśla, odbije się to na portfelach Polaków, którzy planują budowę lub remont domu. Część z nich zniechęci do termomodernizacji, co stoi w sprzeczności z rządowym programem Czyste Powietrze.
– Zaostrzenie przepisów spowoduje wzrost barier wejścia w projekty budowlane, przede wszystkim dla klientów o mniej zasobnych portfelach. W rezultacie okaże się, że projektów termomodernizacyjnych będzie mniej, więc wcale nie zaoszczędzimy więcej energii i bilans będzie ujemny – mówi Jacek Siwiński.
Prezes VELUX Polska zauważa też, że inne kraje Europy, w których budownictwo jest bardziej nowoczesne i energooszczędne, nie mają tak restrykcyjnych wymagań, jakie będą obowiązywać w Polsce. W segmencie okien polskie przepisy dotyczące parametrów energooszczędności też należą już w tej chwili do najostrzejszych w Europie. Z tą opinią zgadza się Konrad Płochocki, dyrektor generalny Polskiego Związku Firm Deweloperskich.
– Od stycznia współczynniki przenikalności ciepła rosną dużo bardziej niż w wielu krajach Europy Zachodniej, do których nasi producenci eksportują produkty budowlane. Wzrost kosztów tych materiałów wyniesie nawet kilkadziesiąt procent, w przypadku okien będzie to ok. 30–40 proc. – wskazuje.
Zdaniem Płochockiego wprowadzenie nowych regulacji tym samym odbije się na cenach mieszkań. Polacy, którzy planowali zakup własnego lokum, muszą więc liczyć się ze wzrostem ceny za mkw.
– W przypadku 50-metrowego mieszkania będzie to kwota kilku tysięcy złotych, dochodząca nawet do 10 tys. zł. Oczywiście to też zależy od mieszkania, bo jeśli będzie w nim dużo przeszklonych przestrzeni, ta różnica może wynieść kilkanaście tysięcy złotych. I nie ma to większego uzasadnienia, ponieważ oszczędność w rachunkach będzie zwracała się przez kilkadziesiąt lat – dodaje prezes PZFD.
Jak wskazuje, nowe standardy, które zaczną obowiązywać z początkiem 2021 roku, zostały określone na podstawie dyrektywy UE sprzed dekady, z 2010 roku – i dzisiaj nie mają już uzasadnienia ekonomicznego, bo technologia poszła w tym czasie do przodu.
– Dużo lepiej jest zastosować rozwiązania innowacyjne np. w fotowoltaice, które są po prostu tańsze i możemy osiągnąć ten sam efekt dużo łatwiej – przekonuje Konrad Płochocki.
Branża budowlana zwraca też uwagę, że zaostrzenie regulacji zbiega się w czasie z osłabieniem koniunktury wynikającym z pandemii koronawirusa.
– Branża budowlana ma duży potencjał generacji wzrostu gospodarczego. To istotne zwłaszcza w tej chwili, w kontekście niwelacji skutków pandemii SARS-CoV-2. To nie jest dobry czas, aby tworzyć nowe bariery dla tej branży. Przesunięcie wejścia w życie tych przepisów o dwa lata, a w międzyczasie ich zrewidowanie byłoby lepszym rozwiązaniem – postuluje Jacek Siwiński.
– Zależy nam, żeby branża budowlana, która stanowi ok. 20 proc. PKB, dalej się rozwijała i była kołem zamachowym gospodarki, zwłaszcza po pandemii SARS-CoV-2 – podkreśla wiceminister Robert Nowicki.
Jak informuje, w ocenie Ministerstwa Rozwoju wymogi, które narzuci od przyszłego roku unijna dyrektywa, nie zahamują rozwoju branży budowlanej, ale resort wsłuchuje się w potrzeby przedsiębiorców i prowadzi z nimi dialog.
Źródło: biznes.newseria.pl
Podobne artykuły
- NFOŚiGW będzie krajowym operatorem Funduszu Modernizacyjnego
NFOŚiGW będzie krajowym operatorem Funduszu Modernizacyjnego, z którego środków modernizowana ma być polska energetyka - wynika z projektu noweli ustawy o systemie handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych. Resort Klimatu szacuje, że Polska uzyska od 2 do 4,8 mld euro.
Więcej
- Pierwsze konsekwencje klimatycznego oportunizmu
Szczyt UE: Decyzja Rady Europejskiej uzależniła dostęp do środków Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji od zobowiązania się przez państwa członkowskie do wdrażania celu neutralności klimatycznej do 2050 roku. W ten sposób polski rząd zaczynają doganiać konsekwencje ciągłego oporu przed podejmowaniem działań na rzecz ochrony klimatu. Jeśli władze Polski nie zmienią nastawienia, nasz kraj będzie miał do dyspozycji znacznie mniej środków na przeprowadzenie sprawiedliwej t rans formacji regionów górniczych.
Więcej
- Polskie regiony górnicze mogą stracić 5 mld euro na sprawiedliwą transformację
Polskie regiony górnicze mogą stracić 5 mld euro unijnych środków na sprawiedliwą transformację - ocenili we wtorek przedstawiciele Greenpeace Polska, komentując wyniki unijnego szczytu. Podczas spotkania w Brukseli zdecydowano m.in. o ograniczeniu Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji.
Więcej
Podziel się swoją opinią
Newsletter
Patronaty
Kalendarium
- PN
- WT
- ŚR
- CZ
- PT
- SO
- ND
Warning: Illegal string offset 'dzien' in /tpl_c/%%58^58D^58DE6355%%kalendarz.tpl.php on line 31
0
Warning: Illegal string offset 'dzien' in /tpl_c/%%58^58D^58DE6355%%kalendarz.tpl.php on line 31
0
Warning: Illegal string offset 'dzien' in /tpl_c/%%58^58D^58DE6355%%kalendarz.tpl.php on line 31
0
Warning: Illegal string offset 'dzien' in /tpl_c/%%58^58D^58DE6355%%kalendarz.tpl.php on line 31
0- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
Projekty
ChronmyKlimat.pl wersja 2.0 – portal na temat zmian klimatu dla społeczeństwa i biznesu. © Copyright Fundacja Instytut na rzecz Ekorozwoju | |
Redakcja: ul. Nabielaka 15 lok. 1, 00-743 Warszawa, tel. +48 +22 8510402, -03, -04, fax +48 +22 8510400, portal@chronmyklimat.pl |
RSS
Polityka prywatności