Aktualności

Debata o przyszłości zielonej gospodarki (13412)

2011-10-20

Drukuj

euractivWobec globalnego kryzysu, a także rosnącego zainteresowania ochroną środowiska, zielona gospodarka w coraz większym stopniu postrzegana jest jako alternatywa dla dominującego obecnie systemu gospodarczego – podkreślali uczestnicy konferencji pt. „Zielona gospodarka i społeczeństwo obywatelskie w Unii Europejskiej i we wschodnim sąsiedztwie".

Zgodzili się również, że nie można obecnie rozpatrywać rozwoju ekonomicznego w oderwaniu od rozwijania świadomości ekologicznej. Wiceprezes organizacji Green Cross Poland Dominika Kulczyk-Lubomirska zwróciła jednak uwagę, że popularne jest przekonanie, że rozwój nie może iść w parze z ochroną środowiska.

„Staramy się przekonać przedsiębiorców, którym najbardziej zależy na zysku, że często oszczędność energii oznacza także oszczędność pieniędzy" – powiedziała.

Zdaniem Kulczyk-Lubomirskiej polscy konsumenci są dopiero „w połowie drogi do stania się ekologicznymi konsumentami". „Na Zachodzie konsumenci są już bardziej świadomi, my mamy jeszcze wiele do zrobienia" - zauważyła.

Przewodniczący Zielonych 2004 Dariusz Szwed podkreślał, że chodzi nie tylko o zmiany technologiczne czy gospodarcze, ale również o potrzebę publicznej debaty o tym, jak ma wyglądać polska i europejska gospodarka za kilkanaście lat. Zwrócił przy tym uwagę, że trzeba o tym przekonać polityków.

„Potrzebne jest zaangażowanie społeczeństwa i +demokracja energetyczna+" - mówił przewodniczący Zielonych 2004. „W Polsce rozmawiamy o zielonej gospodarce i o zmianie klimatu, ale często nie ma to przełożenia na konkretne działania" – podkreślał. Dodał, że w odniesieniu do społeczeństwa obywatelskiego, zielona gospodarka oznacza zaangażowanie na poziomie lokalnym i przez to „jest bardzo demokratyczna".

O podejściu wschodnich partnerów UE do kwestii zielonej gospodarki mówił m.in. Tigran Sargsyan z Uniwersytetu w Erewaniu. „W Armenii potrzebna jest zmiana mentalności, inwestycje w edukację. Społeczeństwa, które zmagają się z podstawowymi problemami wynikającymi ze słabej sytuacji gospodarczej nie myślą o ochronie środowiska" - zauważył. W jego ocenie odnosi się to również do pozostałych państw Partnerstwa Wschodniego.

Dyskusja w trakcie konferencji dotyczyła również związku między zieloną gospodarką a społeczeństwem obywatelskim. Według Anny Golybovskiej-Onisimovej z ukraińskiej organizacji MAMA86, ogromną rolę w rozwoju zielonej gospodarki i edukowaniu obywateli pełnią organizacje pozarządowe, wolne od politycznych nacisków.

Organizacja Narodów Zjednoczonych definiuje zieloną gospodarkę jako „służącą poprawie dobrobytu i sprawiedliwości społecznej i jednocześnie znacznie redukującą zagrożenia środowiskowe i zwiększająca zakres ekologicznych rozwiązań".

Organizatorem piątkowej konferencji „Zielona gospodarka i społeczeństwo obywatelskie w Unii Europejskiej i we wschodnim sąsiedztwie" było Centrum Stosunków Międzynarodowych i Fundacja Konrada Adenauera.

 

źródło: EurActiv.pl 

Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej