- Kalendarium
-
Debaty
- Czy Polska będzie "Fit for 55%"?
- Efektywność energetyczna i odnawialne źródła energii w budynku wielorodzinnym
- Gospodarowanie wodą w budynku wielorodzinnym
- Jak przeciwdziałać ubóstwu energetycznemu i zanieczyszczeniom powietrza
- Szanse rozwoju energetyki morskiej w Polsce
- E-mobility – czy tylko samochód elektryczny?
- Zielone finansowanie
- Gospodarka o obiegu zamkniętym
- Czy planowanie przestrzenne w Polsce da się naprawić?
- Czy transformacja energetyczna w Polsce oznacza wzrost bezrobocia?
- Roślinność na wokół i w budynku wielorodzinnym
- Fundusze unijne na gospodarkę niskoemisyjną
- Ekologia w modzie i tekstyliach
- Seminarium naukowe: Co ekstremalne zjawiska pogodowe mówią nam o zmianach klimatu?
- Woda w mieście - jak ją zagospodarować
- Senior czuje dobry klimat
- Przyszłość ciepłownictwa w Polsce
- Jak zmniejszyć ubóstwo energetyczne?
- Jak osiągnąć neutralny dla klimatu transport w ciągu najbliższych 30 lat?
- Jaki rynek pracy po węglu?
- Czy polska gospodarka może działać bez węgla?
- Jaką energetykę warto dotować?
- Dlaczego węgiel tanieje?
- Zielone miejsca pracy
- Miasto bez samochodu?
- Śląsk - co po węglu?
- Ustawa o energetyce odnawialnej
- Ile powinien kosztować prąd
- Szczyt klimatyczny w Limie
- Węgiel a zdrowie
- Efektywność szansą dla gospodarki
- Energetyka rozproszona
- Polska wobec celów 2030
- Biblioteka
- Wideo
- Patronaty
- Projekty
- O serwisie
- Opinie
Aktualności
Kolejne gminy mówią "tak” biogazowniom (16075)
2013-08-21Drukuj
Planowana biogazownia rolnicza w Kaplonosach (gmina Wyryki) na Lubelszczyźnie nie budzi sprzeciwu lokalnej społeczności. Miejscowi liczą, że dzięki tej inwestycji powstaną nowe miejsca pracy. Z kolei w gminie Narew w Podlaskiem, gdzie taki obiekt ma powstać we Krzywcu, mieszkańcy protestują, jednak za budową biogazowni opowiadają się gminne władze.
W Kaplonosach elektrownię biogazową chce zbudować lubelska firma Gazeko. Już zaczęła załatwiać w Urzędzie Gminy Wyryki formalności potrzebne do rozpoczęcia tej inwestycji (chodzi o wydanie decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu). Ma już gotowy raport o jej oddziaływaniu na środowisko. Wójt Wyryk, Andrzej Ćwirta, w rozmowie z lokalnym czasopismem "Nowy Tydzień" powiedział, że biogazownia "ma powstać na uboczu, więc nie wzbudza głosów sprzeciwu". Wójt dodał, że mieszkańcy liczą, iż dzięki temu przedsięwzięciu powstaną na ich terenie nowe miejsca pracy.
Nieco inna sytuacja jest w gminie Narew, gdzie rolniczą biogazownię we wsi Krzywiec chce zbudować firma Green Energy. Mieszkańcy Krzywca są przeciwni tej inwestycji. Kiedyś w ich miejscowości była chlewnia, która dokuczała im swym fetorem. Potem na jej miejscu powstała ferma drobiu, która też uprzykrza życie nieprzyjemnym zapachem, chociaż nie jest tak źle, jak wtedy, gdy działała chlewnia. Mieszkańcy obawiają się jednak, że biogazownia także będzie śmierdzieć, a w ślad za tym fetor, który dziś dotyka ich wieś, znów się nasili i będzie gorzej niż obecnie. Domagają się więc takiego zlokalizowania biogazowej instalacji, żeby nie była ona dla Krzywca uciążliwa. Chodzi im m.in. o to, żeby nie stanęła po zachodniej stronie ich miejscowości, bo w Polsce dominują wiatry wiejące od zachodu. W związku z tymi obawami władze gminy zaproponowały firmie inną lokalizację, ale przedstawiciele Green Energy stwierdzili, że nie nadaje się ona na biogazownię. Firma zawiozła mieszkańców Krzywca i przedstawicieli gminnego samorządu do działającej już instalacji biogazowej w Boleszynie (Warmińsko-Mazurskie), chcąc przekonać ich, że nie ma czego się bać. To jednak nie uśmierzyło protestu mieszkańców.
Mimo to władze gminy wciąż chcą, żeby Green Energy wybudowało biogazownię na ich terenie. – Jeśli ta inwestycja spełni wszystkie wymogi prawne, to ja nie będę mógł jej blokować, muszę się na nią zgodzić, choćby dlatego, żeby nie narazić naszego samorządu na roszczenia odszkodowawcze ze strony inwestora – mówi Andrzej Pleskowicz, wójt gminy Narew. – Poza tym, ta biogazownia oznaczałaby 300-400 tys. zł podatków rocznie do kasy gminy oraz kilkanaście miejsc pracy. Ja nie mogę sobie pozwolić, żeby to zaprzepaścić, żeby z naszej gminy wypływały pieniądze. To jest wschodnia Polska, niezamożna, tu brakuje miejsc pracy, tu musimy ściągać inwestorów. Dla biogazownictwa rolniczego mamy bardzo dobre warunki: dolinę Narwi z dziesiątkami hektarów łąk, których dziś nikt nie kosi, a z których trawa byłaby surowcem do biogazowni. Szkoda marnować taki potencjał.
Jacek Krzemiński
na podstawie: NowyTydzień – www.nowytydzien.pl, Gazeta Współczesna – www.wspolczesna.pl, Kurier Poranny – www.poranny.pl, informacje własne
Podziel się swoją opinią
Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju
Newsletter
Patronaty
Kalendarium
- PN
- WT
- ŚR
- CZ
- PT
- SO
- ND
Warning: Illegal string offset 'dzien' in /tpl_c/%%58^58D^58DE6355%%kalendarz.tpl.php on line 31
0
Warning: Illegal string offset 'dzien' in /tpl_c/%%58^58D^58DE6355%%kalendarz.tpl.php on line 31
0
Warning: Illegal string offset 'dzien' in /tpl_c/%%58^58D^58DE6355%%kalendarz.tpl.php on line 31
0
Warning: Illegal string offset 'dzien' in /tpl_c/%%58^58D^58DE6355%%kalendarz.tpl.php on line 31
0- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
Projekty
ChronmyKlimat.pl wersja 2.0 – portal na temat zmian klimatu dla społeczeństwa i biznesu. © Copyright Fundacja Instytut na rzecz Ekorozwoju | |
Redakcja: ul. Nabielaka 15 lok. 1, 00-743 Warszawa, tel. +48 +22 8510402, -03, -04, fax +48 +22 8510400, portal@chronmyklimat.pl |
RSS
Polityka prywatności