ChronmyKlimat.pl - Portal na temat zmian klimatu - Instytut na rzecz ekorozwoju


Aktualności

Bajka o uchodźcach (19460)

Wojciech Szymalski
2016-05-10

Drukuj
galeria

Rezolutny słoń Elmer widział jak zająć się uchodźcami-hipopotamami. Dlaczego my wciąż nie wiemy?

Razem z moimi dziećmi codziennie wieczorem czytamy bajki. Bajki, jak wiadomo to zwykle fikcja, ale niejedna bajka ma bardzo wiele wspólnego z rzeczywistością. Tak się złożyło, że po tę odsłonę przygód słonia Elmera, słonia w kratkę, sięgnęliśmy w okresie apogeum napływu uchodźców z Syrii do Europy. W ostatnich dniach znów temat powrócił na pierwsze strony gazet.

Bajka w skrócie: Do słonia Elmera przyszły rozgniewane słonie, ponieważ w ich rzece pojawiły się stada nieproszonych hipopotamów. Elmer w rozmowie z hipopotamami dowiedział się, że ich rzeka wyschła. Z trudem udało mu się przekonać słonie, żeby pozwoliły hipopotamom zostać, podczas gdy on sprawdzi, co się stało z rzeką hipopotamów. Okazało się, że rzeka została zatamowana przez lawinę kamieni. Słonie zgodziły się, aby hipopotamy tymczasowo korzystały z ich rzeki. Równocześnie zorganizowano ekspedycję złożoną ze słoni i hipopotamów, która wspólną pracą usunęła kamienie. Dzięki temu woda w rzece hipopotamów znów popłynęła. Hipopotamy mogły wrócić do siebie, a słonie do siebie, pozostając przyjaciółmi.

Obecnie w mediach toczy się dyskusja o mechanizmie podziału liczby uchodźców pomiędzy państwa europejskie. To mocno poboczny wątek problemu, który jednak zmierza w stronę dalszej eskalacji konfliktu i nasilenia nastrojów wrogich uchodźcom. Myślę, że śladem słonia Elmera powinniśmy zająć się usuwaniem "kamieni" z krajów, w których warunki do życia przybywających do nas ludzi są nie do zniesienia. Kamienie te przez wiele lat tamowały na Bliskim Wschodzie opady, doprowadzając do suszy, która pośrednio wsparła polityczne dążenia radykalnych ugrupowań politycznych.

Zamiast kłócić się o to, kto przyjmie uchodźców, powinniśmy dogadać się co do tego, jak im pomóc, aby mogli wrócić do domu. Jednym z koniecznych rozwiązań jest ochrona klimatu oraz adaptacja do jego zmian. Może powinniśmy pomóc rozwiązać kryzys klimatyczno-polityczny w Syrii zanim zrobi to Putin? Jak mówią szczęśliwe słonie w ostatnich słowach bajki: "Wyobrażacie sobie, co by się stało, gdyby to nasza rzeka wyschła?"

dr Wojciech Szymalski
Prezes Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju


Udostępnij wpis swoim znajomym!



Podobne artykuły


Podziel się swoją opinią




Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej