ChronmyKlimat.pl - Portal na temat zmian klimatu - Instytut na rzecz ekorozwoju


O klimacie

Wyniki Rady ds. Środowiska bez wpływu na ceny uprawnień do emisji CO2 (19018)

2015-10-16

Drukuj
galeria

System ETS obejmuje również energochłonny przemysł chemiczny. Na zdj. Chemiepark Knapsack w niemieckiej Nadrenii Północnej-Westfalii, fot. wikimedia, (CC BY-SA 2.5)

Po przekroczeniu granicy 8 euro ceny praw do emisji w ramach ETS na razie nie rosną. Rynek nie zareagował na kolejny krok w procesie tworzenia mechanizmu MSR, czyli ustalenia Rady ds. Środowiska.

18 września ministrowie środowiska krajów członkowskich UE zaakceptowali propozycję utworzenia od 2019 r. mechanizmu rezerwy stabilizacyjnej (MSR). Mimo sprzeciwu części krajów Europy Środkowej, na czele z Polską, zwolennikom wcześniejszego wdrożenia reformy systemu handlu uprawnieniami udało się podczas głosowania osiągnąć większość kwalifikowaną, niezbędną do zmiany unijnych regulacji.

Mechanizm rezerwy ma za zadanie zbilansować podaż uprawnień na rynku, co jednocześnie powinno przełożyć się na wzrost ich ceny. MSR powinno trafić do unijnej legislacji do końca tego roku.

Wrzesień charakteryzował się dużą stabilnością cen uprawnień do emisji. Głosowanie w sprawie MSR było kolejnym spodziewanym krokiem formalnym na unijnej ścieżce legislacyjnej, dlatego nie miało znacznego przełożenia na zmienność cen jednostek EUA. Współczynnik zmienności dla europejskich uprawnień EUA wyniósł 1,39 proc. Średnia cena zamknięcia uprawnień EUA notowanych na rynku kasowym na giełdach EEX oraz ICE ECX ostatniej sesji miesiąca wyniosła 8,13 euro, co stanowi poziom o 1 proc. wyższy niż średnia cena zamknięcia sierpnia. W ciągu miesiąca ceny EUA zawierały się w przedziale 7,90-8,27 euro.

Polskie prawodawstwo

We wrześniu weszła w życie nowelizacja ustawy o systemie handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych. Ustawa dostosowuje polskie przepisy do zasad funkcjonowania obecnego okresu rozliczeniowego (2013-2020). Wynikającym z dyrektywy ETS obowiązkiem dla prowadzących instalacje jest konieczność zmiany zezwolenia na emisję gazów cieplarnianych w ciągu 12 miesięcy od wejścia w życie przepisów.

Negocjacje ONZ

Przez ostatnie tygodnie kolejne strony konwencji ds. zmian klimatu składały swoje deklaracje redukcyjne (tzw. INDC), które będą obowiązywać w ramach protokołu paryskiego. Dokument ma zostać podpisany w grudniu bieżącego roku podczas konferencji COP21 w Paryżu. Podstawowym celem międzynarodowego porozumienia klimatycznego, z perspektywą do 2030 r., będzie redukcja emisji gazów cieplarnianych. Do 7 października swoje deklaracje złożyło 120 krajów oraz UE, odpowiadających za ponad 86% światowej emisji gazów cieplarnianych. Wśród znaczących emitentów, którzy nie przesłali jeszcze swoich deklaracji, są kraje arabskie.

Reforma ETS

Na początku września rozpoczęto rozmowy w sprawie przyszłości systemu EU ETS – w kolejnym okresie rozliczeniowym (2021-2030). Dyskusja odbywa się w grupie roboczej na rzecz środowiska, która działa w ramach Rady Europejskiej. Przedstawiciele krajów członkowskich oraz KE pracują nad opublikowanym w połowie lipca projektem nowelizacji dyrektywy ETS, która ma wyznaczać zasady funkcjonowania systemu handlu uprawnieniami po 2020 r.

Głównymi tematami poruszanymi podczas rozmów jest sposób rozdziału uprawnień, kwestia utrzymania przydziału bezpłatnych uprawnień w ramach przeciwdziałania ucieczce przemysłu do regionów o łagodniejszej polityce emisyjnej (carbon leakage), derogacje dla energetyki, a także funkcjonowanie mechanizmów finansowych w ramach EU ETS. Dyskusja na temat przyszłości systemu EU ETS może mieć wpływ na zmienność na rynku carbon w najbliższych miesiącach.

Źródło: Wojciech Hofman – makler, Dom Maklerski Consus S.A. Za: gramwzielone.pl. Opracowanie, tytuł, lead i skróty: Marta Śmigrowska


Udostępnij wpis swoim znajomym!



Podobne artykuły


Podziel się swoją opinią




Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej