ChronmyKlimat.pl - Portal na temat zmian klimatu - Instytut na rzecz ekorozwoju


O klimacie

Efektywność energetyczna w Polsce jest sierotą, którą nikt nie chce się zająć (19074)

2015-11-01

Drukuj
galeria

W środę 28 października odbyła się debata na temat możliwości redukcji emisji gazów cieplarnianych w sektorze budowlanym, zaliczanym do non-ETSu. Eksperci podkreślali potrzebę zwiększenia efektywności energetycznej oraz rozwoju OZE.

Unia Europejska zobowiązała się, że zredukuje emisje gazów cieplarnianych o 40% do 2030 roku. Osiągnięcie tego celu wymaga wdrożenia odpowiednich działań redukcyjnych we wszystkich sektorach gospodarki. Podstawowym instrumentem realizacji polityki klimatycznej UE jest europejski system handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych (tzw. EU ETS). Nie obejmuje on jednak wielu branż m.in. transportu, rolnictwa, leśnictwa, gospodarki odpadami czy budownictwa.

Stanowi to dość duży problem, ponieważ znacznie utrudnia osiągnięcie pożądanych celów redukcyjnych w sektorach non-ETS, czyli również w budownictwie. Według „Narodowego Programu Rozwoju Gospodarki Niskoemisyjnej” wspomniana branża odpowiada za 12% bezpośrednich emisji gazów cieplarnianych bez względu na warunki pogodowe panujące w danym roku. Biorąc wyłącznie pod uwagę poprawę infrastruktury, do 2050 roku można byłoby zredukować emisje w tym sektorze o 48% w porównaniu z 1990 rokiem. Jednak uzyskanie tego poziomu wiąże się z wydatkami rzędu 766 miliardów złotych w latach 2010-2050. By zrealizować powyższy cel redukcyjny należy: dokonać głębokiej termomodernizacji budynków mieszkalnych i użyteczności publicznej oraz postawić na szerokie zastosowanie OZE i budowanie lokalnych sieci ciepłowniczych, zasilanych z urządzeń kogeneracyjnych. Nie można również zapominać o wprowadzeniu systemów zarządzania energią w budynkach oraz rozszerzenia istniejących mechanizmów finansowych. Niezwykle ważne jest także zaostrzenie wymagań odnośnie nowobudowanych i modernizowanych budynków dzięki odpowiednim regulacjom. Dipl. Ing. Günter Schlagowski, prezes Instytutu Domu Pasywnego, podkreśla, że wznoszenie domów zeroemisyjnych i energooszczędnych pozwoli znacznie zredukować emisje gazów cieplarnianych. Uważa, że nowe budownictwo powinno opierać się na przemyślanych i sprawdzonych rozwiązaniach, a takimi są między innymi domy pasywne.

Dr inż. Arkadiusz Węglarz, doradca Zarządu ds. Gospodarki Niskoemisyjnej z Krajowej Agencji Poszanowania Energii, zaznacza, że jest wiele barier, które blokują wdrażanie działań w zakresie redukcji emisji w budownictwie. Na pierwszym miejscu wymienić można deficyt finansów publicznych, co uniemożliwia realizację wielu zadań w powyższym obszarze. Samorządy są w znacznym stopniu zadłużone, a koszty transakcyjne, w tym audytu, są niezwykle wysokie. Sprawy nie ułatwia również opóźnienie w implementacji dyrektyw unijnych. Poza kwestiami natury finansowej i prawnej wdrażanie odpowiednich działań redukcyjnych w sektorze budowlanym utrudnia również brak wiedzy na temat możliwych rozwiązań technologicznych zarówno po stronie wykonawców, architektów i kierowników budowy, jak i obywateli.

„Administracja państwowa powinna przybliżyć społeczeństwu temat efektywności energetycznej i budownictwa pasywnego. Warto przeszkolić urzędników w tym zakresie, aby w każdej gminie była chociaż jedna osoba zorientowana w tych kwestiach.” – powiedział Stanisław Jarzyna, prezydent Polskiej Fundacji Agroturystyki.

Mimo wielu programów nadal poziom wiedzy społeczeństwa polskiego, w tym profesjonalistów, na temat technologii zwiększenia efektywności energetycznej i ograniczenia emisji CO2 jest niezwykle niski. Bezapelacyjnie należy zintensyfikować kampanie informacyjne i edukacyjne w tym zakresie.

„Bez wątpienia główną barierą we wdrażaniu działań redukcyjnych w sektorze budowlanym jest brak zainteresowania efektywnością energetyczną ze strony rządu. Stąd wynika również niewiedza społeczeństwa.” – zaznaczył Maciej Robakiewicz, prezes Fundacji Poszanowania Energii.

„To prawda. Efektywność energetyczna w Polsce jest sierotą, którą nikt nie chce się zająć.” – podsumował dr hab. Zbigniew Karaczun, prof. SGGW, wiceprezes Polskiego Klubu Ekologicznego Okręgu Mazowieckiego.

Źródło: Polski Klub Ekologiczny Okręg Mazowiecki


Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią




Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej