Aktualności

Na Mazurach powstaną dwie kolejne biogazownie rolnicze (16015)

2013-09-03

Drukuj

Choć polski rynek odnawialnych źródeł energii jest w głębokim kryzysie i w związku z tym wstrzymano bardzo wiele biogazowych inwestycji, to jednak wciąż powstają kolejne takie obiekty. W Świętajnie i Rogalach koło Szczytna jeszcze w tym roku ma zakończyć się budowa dwóch małych biogazowni rolniczych. Każda z nich będzie mieć moc 0,37 MW, a jako surowca do produkcji biogazu użyją kiszonek z kukurydzy i traw oraz gnojowicy i obornika krowiego.

Pod koniec lipca właściciele obu tych instalacji – spółki Biopower Świętajno i Biogazownia Rogale (ściśle związane ze sobą – w jednej i drugiej prezesem jest ta sama osoba – Andrzej Jaźwiński) - podpisały umowę z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Na mocy tej umowy przyznano im 10 mln zł unijnej dotacji (z Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013) do budowy biogazowni w Świętajnie i Rogalach. Pokryje to prawie połowę kosztów tych inwestycji, które mają zakończyć się jeszcze w tym roku.

Dostawcami surowca do obu biogazowni mają być okoliczni rolnicy. Instalacja w Rogalach będzie wykorzystywać do produkcji biogazu gnojowicę i kiszonkę z kukurydzy, a w Świętajnie gnojowicę i obornik bydlęcy oraz kiszonki z traw. Ich lokalizację wybrano biorąc pod uwagę lokalne zaplecze surowcowe (biomasa i odpady z produkcji rolnej), regionalne zapotrzebowanie na energię elektryczną i cieplną, a także potencjalnych odbiorców prądu i ciepła (które mają być sprzedawane) wytwarzanych przez te instalacje. Przy biogazowni w Świętajnie jej właściciel rozważa założenie hodowli suma afrykańskiego (cenionego przez smakoszy), która korzystałaby z energii cieplnej wytwarzanej z biogazu.

Nie będą to pierwsze biogazownie rolnicze w tym regionie. W Warmińsko-Mazurskiem już funkcjonują dwie tego typu instalacje (jedna z nich znajduje się w Boleszynie, gmina Grodziczno, powiat nowomiejski, druga - w powiecie olsztyńskim), a kilka kolejnych jest w budowie. Inwestorzy korzystają z unijnych dotacji przeznaczonych na rozwój regionalny i przyznanych przez Wojewódzki Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Olsztynie.

 

Jacek Krzemiński
na podstawie: Gazeta Olsztyńska – www.olsztynska.pl, Gazeta Współczesna – www.wspolczesna.pl


Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej