Ośrodek Młyn Klekotki Resort&spa jest położony między Morągiem i Pasłękiem wśród warmińsko-mazurskich jezior i lasów. Kiedyś był to majątek młyński z domem młynarza, młynem, stajnią i kuźnią, zbudowany w 1619 r. Budynki zostały pieczołowicie odrestaurowane przez obecnego właściciela firmę Tirsped sp. z o.o., która od 2000 r. prowadzi w nim działalność hotelarską. Ośrodek dysponuje 82 miejscami noclegowymi. Rocznie do Młyna Klekotki przyjeżdża kilka tysięcy turystów.

Proekologiczne inwestycje:

Oczyszczalnia ścieków

– Do inwestycji przekonał nas rachunek ekonomiczny. W okresie długoterminowym to jest jedynie słuszna droga – twierdzi właściciel, Zbigniew Tyszko i dodaje: – Obiekt posiadał przestarzałe cieknące szamba, z których nieczystości przedostawały się do gruntu i do przepływającej obok rzeki. Ścieki wywożone były w beczkowozach, przez wynajęte firmy. W związku z tym, że szamba nie były pojemne, musiały być wywożone co tydzień. Hałas i nieprzyjemne zapachy były uciążliwe zarówno dla gości hotelu, jak i personelu.

Od 2004 roku w Klekotkach istnieje ekologiczna oczyszczalnia. Prace budowlane dla Tirspedu wykonałą firma PB ESBUD sp. z o.o. z Elbląga.

Ścieki oczyszczane są przez bakterie a oczyszczona woda wypływa do płynącej nieopodal rzeczki: rzeki Wąskiej, która zasila jezioro Dróżno.

Oczyszczalnia jest w stanie uzdatnić 30 m³ na dobę i zmniejsza przy tym częściowo zawartość metanu. Choć koszty eksploatacji oczyszczalni nie są niskie, wynoszą 7200 zł rocznie, to dzięki tej inwestycji Tirsped zaoszczędza aż 42%. Przy obsłudze urządzenia pracuje 1 osoba ok. 4 godzin dziennie.

Ekologiczna oczyszczalnia ścieków

Elektrownia

Elektrownia wodna stanowi dziś prawie darmowe źródło prądu.

Ponieważ przepływająca rzeczka jest zbyt mała, zbudowany został stopień wodny wykorzystujący wodę z jeziora. Goście chętnie jedzą posiłki na tarasie zawieszonym bezpośrednio nad otworzoną w związku z inwestycją kaskadą, obserwując wodę i słuchając jej szumu.

Energia z elektrowni wodnej zasila zewnętrzne oświetlenie. Dzięki jej funkcjonowaniu hotel zaoszczędza miesięcznie 1900 zł. Nieoceniona okazuje się jednak podczas przerw w dostawie prądu.

Wydajność elektrowni to 6-8 kWh. Pracuje praktycznie bezobsługowo . Kiedy jednak stan wód gruntowych jest zbyt niski, w jeziorze nie ma dostatecznie dużo wody by mogła ją zasilać.

Zużycie energii

Hotel pracuje cały rok, jednak największe obłożenie jest w sezonie letnim.

Jednostkowe zużycie energii na osobę jest w sezonie letnim mniejsze, bo na większą liczbę turystów rozkłada się energia potrzebna do funkcjonowania obiektu: wynosi ok. 11,68 kWh.

Kiedy gości jest mniej, poza sezonem, pewne stałe elementy funkcjonowania hotelu i tak muszą pozostać w użyciu, dlatego zużycie energii jest trzykrotnie wyższe (ok. 33,50 kWh).

Efektywność energetyczna

We wszystkich łazienkach są specjalne słuchawki prysznicowe, które bez uszczerbku dla komfortu oszczędzają wodę.

Dla hotelu szczególną wartość ma oszczędzanie wody ciepłej. Dzięki innowacyjnym rozwiązaniom, jej zużycie zostało ograniczone o 30%.

W pokojach zainstalowane są główne wyłączniki prądu. Wyjmując klucz (o którym przecież nie można zapomnieć) automatycznie wyłącza się wszystkie światła i urządzenia w pokoju.

By światła nie świeciły się bez potrzeby, w hallach zainstalowane są czujniki na ruch.

Gdy zapada zmrok, specjalne czujniki włączają światła zewnętrzne.

– Wymieniamy żarówki na energooszczędne. Liczymy na to, że niedługo uda się to nam w 100%. Nie zawsze jednak mogliśmy dobrać żarówki o odpowiednim walorze dekoracyjnym – mówi kierownik hotelu Grażyna Szwarc-Kobryń – jednak koszty związane z oświetleniem spadły już dziś o 90%

Pralnia

Znajdująca się w ośrodku pralnia budowana była kilkanaście lat temu, kiedy nie myślano jeszcze zbyt wiele o ekologii – mówi właściciel. – Dziś używamy ekologicznych środków do prania. Wkrótce wymienimy pralki, maglownice i suszarnie na nowe urządzenia z najwyższymi certyfikatami energetycznymi – zapewnia.

Żywność

Kuchnia hotelu Młyn Klekotki opiera się w dużej mierze na sezonowych, regionalnych produktach i żywności ekologicznej. Szef Kuchni prowadzi własny zielnik oraz ogródek warzywny, z którego pochodzi mniej więcej połowa jarzyn, jakie trafiają na stół. Ich uprawa jest w pełni ekologiczna, bez użycia środków ochrony roślin. Pozostałe produkty nabywane są przeważnie u miejscowych dostawców. Niektóre produkty, w części również ekologiczne, sprowadzane są z odleglejszych miejsc w Polsce i za granicą.

– Hotel wykorzystuje naturalne bogactwa Warmii i Mazur: ryby, owoce leśne, aromatyczne zioła, grzyby i słodkie miody mówi właściciel i dodaje – staramy się poszerzyć gamę produktów regionalnych, których można skosztować tylko u nas.

Inspiracją dla szefa kuchni jest między innymi ruch slow food, promujący naturalną, nieprzetworzoną żywności oraz tradycyjne specjały regionu. Jak na młyn przystało, do posiłków jest dodawany chleb własnego wypieku z pieca opalanego drewnem.

Zatrudnienie

Poza zarządem, który siedzibę ma w Warszawie, całe kierownictwo i pracownicy hotelu pochodzą z okolic Klekotek. Taka polityka zatrudnienia przysparza ośrodkowi autentycznego charakteru. Ośrodek zatrudnia aktualnie 29 osób, w tym kierownika hotelu, jego zastępcę i szefa kuchni.

W hotelu nie ma osoby odpowiedzialnej wyłącznie za środowisko. Wynika to, jak tłumaczy właściciel, z ograniczonego rozmiaru resortu. – Wszyscy dbamy o środowisko – zapewnia.

Nowe inwestycje:

Drugie spa

Budynek drugiego, budowanego właśnie SPA jest starą stodołą przeniesioną z pobliskiej wsi. Rozebraną, rozłożoną, ponumerowaną i złożoną od początku.

Ciepła woda użytkowa będzie pochodziła z zainstalowanych paneli słonecznych. Zastosowane zostanie wyłącznie oświetlenie ledowe. – Chcemy by nowy obiekt stał się prawdziwym unikatem – mówi właściciel.

W nowym SPA nie będzie kremów "z tuby". Wszystkie kosmetyki będą sporządzane na miejscu, z organicznych, głównie miejscowych składników.

Kolektory słoneczne

Jeszcze przed wakacjami pojawią się na dachach ośrodka 24 kolektory słoneczne o łącznej powierzchni ponad 74 m². Inwestycja pozwoli zmniejszyć o ok. 40% ilość energii cieplnej pozyskiwanej dotąd z pieców na olej opałowy.

– To będzie potężny zastrzyk darmowej energii. Praktycznie całość wody ciepłej w okresie sezonu (maj-wrzesień), będzie pochodziła z energii słonecznej – mówi właściciel. Całkowity koszt inwestycji wyniesie 146 720 zł netto z czego połowa pochodzi ze środków unijnych. Kolektory instaluje firma Eko-ciepło s.c., Wróblewski Tomasz.

Pompy ciepła

Ośrodek planuje także zastąpienie kotłowni olejowych pompami ciepła. Wybrano już dwie lokalizacje: obok powstającego, drugiego SPA oraz w pobliżu Domu Młynarza. Projekt jest na etapie opracowywania i sporządzania biznes planu.

Jak klienci zapatrują się na ekologiczne nowinki?

– Liczba gości, którzy decydują się na przyjazd do hotelu Młyn Klekotki z powodu jego polityki ekologicznej, wzrasta: część z nich chce także obejrzeć ekologiczne rozwiązania, inni zachwycają się naturą. Niezmienny od wielu lat krajobraz okolicznych wsi to dodatkowy atut jego lokalizacji – twierdzi właściciel.

Ceny w Klekotkach nie należą do najniższych. Za noc w dwuosobowym pokoju trzeba zapłacić od 200 zł. Obiady to kwestia 50 zł w górę. Ponieważ ośrodek znajduje się w środku lasu , restauracja jest jedynym miejscem gdzie można się posilić.

Czy ekologia w hotelarstwie się opłaca?

– Kiedy zrobimy całościowy rachunek ekonomiczny, na dłuższy czas to na pewno inwestycja się opłaci – przekonuje Zbigniew Tyszko. Dla hotelarzy nie jest tajemnicą, że ceny energii konwencjonalnej rosną, a czas zwrotu inwestycji ekologicznej jest coraz krótszy. – Mamy obowiązek inwestować w nasze środowisko, które jest coraz bardziej dewastowane.

Młyn Klekotki leży na obszarze Natura 2000, w środku starego lasu. Uważamy to za wielki atut i chcemy zminimalizować naszą ingerencję w środowisko- dodaje właściciel.

W Klekotkach można zauważyć wprowadzenie rozwiązać ekologicznych, głównie uzasadnianych rachunkiem ekonomicznym, takie jak: oczyszczalnia, elektrownia, pompy ciepła, panele słoneczne.

W ośrodku żywe są także ekologiczne mity związane z miłością do natury. Kierownik hotelu z niezwykłą pasją opowiadała mi o miejscach mocy: ogromny stary konar wielkiego, starego dębu, gdzie można wejść do środka, aleja bukowa itd. Ekologia na poziomie kształtowania wyobrażeń może być również niezwykle cennym zabiegiem marketingowym w tego typu ośrodkach choć nie wydaje się być do końca doceniana przez właścicieli ośrodka.

Katarzyna Teodorczuk

Reportaż został przygotowany w ramach projektu "Z energetyką przyjazną środowisku za pan brat" i ukaże się w broszurze pt. "Energia w obiekcie turystycznym" – jednej z cyklu 11 broszur. Każda broszura jest produktem edukacyjnym wykorzystującym wkład wiedzy fachowej partnerów projektu KAPE i IEO oraz InE. Broszury służyć mają przybliżeniu czytelnikowi danego produktu lub usługi opartej na innowacyjnych rozwiązaniach w zakresie energetyki przyjaznej środowisku.

W cyklu ukażą się następujące broszury: Bezodpadowa biogazownia, Dom pasywny, Energetyka rozproszona, Energia w gospodarstwie rolnym, Energetyka rozproszona: systemy hybrydowe i lokalne grupy bilansujące, Energooszczędny dom i mieszkanie, Inteligentne systemy zarządzania użytkowaniem energii, Samochód elektryczny, Urządzenia konsumujące energię, Zielona energia, Zrównoważone miasto.

Wszystkie broszury są bezpłatne i są dostępne w formie drukowanej w Instytucie na rzecz Ekorozwoju, a wkrótce będą do pobrania w formie PDF ze strony www.ine-isd.org.pl.

Projekt "Z ENERGETYKĄ PRZYJAZNĄ ŚRODOWISKU ZA PAN BRAT" finansowany jest ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.