Aktualności

Dlaczego związkowcy kłamią w sprawie pakietu? (12872)

2011-07-05

Drukuj

logokk11 Zarzuty stawiane pakietowi klimatyczno-energetycznemu przez NSZZ Solidarność i Trybunę Górniczą są niesłuszne, a ocena nieobiektywna. Ich postulatem jest renegocjacja tego dokumentu. 

NSZZ „Solidarność” straszy, że "polityka klimatyczna oznacza katastrofę dla społeczeństwa", te same zarzuty stawia pakietowi Trybuna Górnicza. Tygodnik umieścił na swoich łamach petycję "NIE dla pakietu klimatycznego". Stawia w niej zarzuty, do której krytycznie odniosła się Koalicja Klimatyczna.

1) Zdaniem górników: wprowadzenie pakietu energetyczno-klimatycznego spowoduje utratę 220 tys. miejsc pracy w Polsce w latach 2012-2020.

Tymczasem, ekolodzy przypominają, że w efekcie przechodzenia na gospodarkę niskowęglową do roku 2020 w Polsce powstanie nawet 350 tys. nowych miejsc pracy w sektorze energetyki odnawialnej. Oznacza to, że nawet w przypadku istotnego ograniczenia zatrudnienia w schyłkowych sektorach gospodarczych, ilość miejsc pracy w Polsce wzrośnie o 190 tys. To niemalże dwukrotnie więcej, niż wynosi obecne zatrudnienie w sektorach górnictwa i wydobycia. Dodatkowo, szacuje się, że zwiększanie efektywności energetycznej o 1% rocznie przez dziesięć lat spowoduje powstanie i utrzymanie 200 tys. nowych miejsc pracy w całej Unii Europejskiej.

2) Przedstawiciele związków górniczych twierdzą, że: konsekwencją wdrożenia pakietu energetyczno-klimatycznego będzie 30-procentowy wzrost cen za ciepło już od 2013 r.

Przez ostatnie dziesięć lat ceny energii w Polsce wzrosły o 160% mimo, że w sektorze nie realizowano żadnych inwestycji! Ten wzrost nie był efektem polityki klimatycznej, ale ochrony interesów górniczo-energetycznego lobby. Wymusiło ono na rządzie przywileje, jakimi nie cieszy się żadna inna grupa zawodowa.

Pakiet klimatyczno-energetyczny wymaga od Państw unijnych zwiększania efektywności energetycznej, której konsekwencją będą mniejsze wydatki obywateli na energię. Aktualnie sytuacja jest zatrważająca - ogrzewanie stanowi ponad 70% zużycia energii w gospodarstwach domowych. Efektywność energetyczna w Polsce jest 2 razy niższa, niż średnia unijna i 3 razy niższa, niż średnia w tzw. "starej Unii".

Lobby paliwo-energetyczne korzysta na większym zużyciu energii. Rozwiązań proefektywnościowych nie wspiera także rząd, który pozostaje zakładnikiem związków zawodowych i obawia się zmniejszenia wpływów do budżetu z podatków i akcyzy.

3) W swoich materiałach związkowcy straszą, że: w Polsce w latach 2014-2020 wdrożenie pakietu energetyczno-klimatycznego pociągnie za sobą stuprocentowy wzrost cen energii.

Wzrost cen energii nie będzie wynikiem wejścia w życie pakietu klimatyczno-energetycznego, ale fatalnego zarządzania sektorem energetycznym w naszym kraju. Kolejne rządy, koncerny energetyczne oraz związki zawodowe powinny wziąć na siebie odpowiedzialność za wieloletnie zaniedbania. Niemal 60% polskich mocy wytwórczych ma co najmniej 30 lat i wymaga natychmiastowej wymiany. Tragiczny jest również stan sieci przesyłowych, zakładanych w Polsce w latach 60-tych i 70-tych. Polska ma najwyższy koszt wytwarzania jednostki energii w Europie, co wynika m.in. z nadmiernego zatrudnienia w tym sektorze, dwukrotnie wyższego na jednostkę wytworzonej energii elektrycznej niż w najlepszych elektrowniach na Zachodzie Europy.

Za niemoralne należy uznać szantażowanie społeczeństwa i rządu dla wywalczenia gwarancji zatrudnienia sięgających ponad 10 lat – niezależnie od efektywności pracy i osiąganych wyników ekonomicznych. Za te przywileje zapłacimy wszyscy. Ich efektem jest jeden z najwyższych w Europie udział kosztów energii w budżetach domowych. Gdyby nie partykularne interesy menadżerów związkowych, działania modernizacyjne można byłoby realizować już od dwudziestu lat.

4) Zdaniem górników: zastosowanie w Polsce zasad pakietu energetyczno-klimatycznego poskutkuje spadkiem PKB od 2% do 8%!

Koalicja Klimatyczna nie twierdzi, że odejście od węgla i wdrażania wymogów ochrony klimatu będzie w Polsce procesem łatwym. Jak wynika z szacunków Banku Światowego koszty dla gospodarki i społeczeństwa będą na poziomie 1-1,5% zmniejszenia PKB rocznie. Jednak jeszcze przed rokiem 2030 zmiana charakteru gospodarki na niskoemisyjny przyczyni się do przyspieszenia wzrostu gospodarczego.

Ważny, choć zupełnie pominięty przez NSZZ „Solidarność" i Trybunę Górniczą jest również aspekt wpływu zmniejszenia emisji do atmosfery na zdrowie. Badania mówią, że zwiększenie celu redukcyjnego z 20 na 30% przyniesie w Polsce 4 miliardy euro zysku na opiece zdrowotnej rocznie!

W ocenie Koalicji Klimatycznej obecny protest związków zawodowych ma na celu obronę ich własnych partykularnych interesów i interesów sektora energetycznego, a nie działanie na korzyść społeczeństwa i gospodarki. Chronią one schyłkową branżę przed unowocześnieniem i dostosowaniem do współczesnych warunków rynkowych.

Dzisiaj rynek produktów i usług niskowęglowych na świecie szacuje się na 3 mld dolarów i gwałtownie rośnie. Jeśli chcemy uczestniczyć w tym rynku, nie możemy pozwolić by skansen wygrał z nowoczesnością!

źródło: Koalicja Klimatyczna
www.koalicjaklimatyczna.org 


Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej