Aktualności

Polski sposób na emisje lotnych związków organicznych (13807)

2012-01-21

Drukuj

Zanieczyszczenie środowiska jest tak powszechne, że zdążyliśmy się do niego przyzwyczaić. Nie zdajemy sobie jednak sprawy, że uboczne produkty naszej cywilizacji, uwalniane do atmosfery, degradują ją już w takim stopniu, że nie ma ona szans na jakąkolwiek samoobronę. Na szczęście świadomość społeczeństwa wzrasta, a nacisk organizacji ekologicznych na wielkie przedsiębiorstwa przemysłowe jest coraz większy i wspierany konkretnymi ustawami oraz sankcjami prawnymi. Wymusza to poszukiwanie rozwiązań, które pozwolą odetchnąć klimatowi i środowisku. Jedno z nich opracowała wrocławska Ekoinwentyka.

Coroczne wyniki badań wielkości emisji LZO (lotnych związków organicznych) utrzymują się na zatrważająco wysokim poziomie. W odróżnieniu od skażeń zbiorników wodnych czy gleby, zanieczyszczenia atmosfery są o tyle trudne do zniwelowania, że nie można ich ograniczyć jedynie do pewnego terenu. Mogą się one przedostawać na duże odległości i tam zatruwać środowisko. Co więcej, szkodliwość tych zanieczyszczeń wynika nie tylko z ich toksyczności (wiele z nich to substancje kancerogenne), lecz także z faktu, że ulegają one w powietrzu skomplikowanym przemianom, w wyniku których toksyczność emisji może się potęgować.

Oczyszczanie powietrza jest tematem chętnie podejmowanym przez naukowców pracujących nad nowymi technologiami. Opracowanie systemu pozwalającego na ratowanie środowiska w sposób efektywny oraz ekonomiczny jest nie lada wyzwaniem. W ramach projektu Akcelerator EIT+ Wrocławskiego Centrum Badań (www.akcelerator.eitplus.pl) powstała spółka Ekoinwentyka, mająca na celu wytworzenie skutecznych rozwiązań oczyszczania gazów odlotowych. System ten opiera się na procesach biologicznego rozkładu zanieczyszczeń. Wykorzystywane do tego są drobnoustroje, które w środowisku naturalnym "trudnią się" utylizacją LZO. Mikroorganizmom stwarza się optymalne warunki rozwoju i pracy, co powoduje przyśpieszenie procesu oczyszczania i maksymalizację jego efektywności.

„Istotną kwestią jest także fakt, że biodegradacja nie przesuwa zanieczyszczenia z jednej fazy środowiskowej do drugiej (z gazu do cieczy lub ciała stałego), ale całkowicie je rozkłada na dwutlenek węgla i wodę", dodaje Damian Kasperczyk, autor i współtwórca projektu.

Biologiczna degradacja lotnych związków organicznych emitowanych do atmosfery, zachodząca w reaktorach trójfazowych, stała się więc alternatywą dla wielu fizycznych i fizykochemicznych metod oczyszczania powietrza, szczególnie dlatego, że jest relatywnie tania i ekologicznie przyjazna w porównaniu ze stosowanymi dotychczas rozwiązaniami fizycznymi i chemicznymi.

Za zastosowaniem tego rozwiązania przemawiają koszty zarówno inwestycyjne jak i operacyjne – biodegradacja LZO związana jest z prowadzeniem procesu w temperaturze otoczenia (ok. 30oC) i ciśnieniu atmosferycznym, co wiąże się z niższym zużyciem energii, w porównaniu z metodami konwencjonalnymi, takimi jak termiczne lub katalityczne spalania, które wymagają uzyskania temperatury co najmniej 400oC. To innowacyjne rozwiązanie nie tylko pozwala na zaoszczędzenie wydatkowanej energii na cały proces, ale również nie zwiększa emisji CO2 do atmosfery. Jest to pewien wybieg w przyszłość, gdyż już niedługo zostaną opodatkowane uprawnienia do emisji tego gazu do atmosfery, ze względu na jego wpływ na klimat.

Ponadto, metody biologiczne są bezpieczne, względnie proste w obsłudze, a przede wszystkim przyjazne dla środowiska, ponieważ nie generują żadnych produktów ubocznych, które trzeba deponować.

Jedyne ograniczenia w kwestii zastosowania innowacyjnego rozwiązania Ekoinwentyki odnoszą się do wielkości stężenia zanieczyszczenia w gazie oraz jego możliwości biodegradacyjnych.

Do każdego typu zanieczyszczeń dobierane są inne komponenty technologii, jednak cel jest zawsze ten sam – naturalna bioeliminacja lotnych związków organicznych.

 

źródło: Fama PR

Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej