Aktualności

"Der Spiegel": Energetyka w Polsce nie wyszła z minionego ustroju (15276)

2013-01-25

Drukuj

coal power plant sxc"Obecna sytuacja, w której Polska polega na produkcji energii z brudnych, pochodzących z czasów socjalizmu elektrowni węglowych nie może trwać w nieskończoność" – pisze niemiecki magazyn w artykule na temat kondycji polskiej energetyki.

W artykule "Polska toczy wojnę z polityką klimatyczną" Spiegel pokazuje obraz polskiej energetyki zdominowanej przez węgiel, którą, zdaniem niemieckiego magazynu, od kosztów walki ze zmianami klimatu za wszelką cenę próbuje uchronić polski rząd  goszczący w tym roku konferencję ONZ poświęconą globalnej walce ze zmianami klimatycznymi.

Jak podkreśla Spiegel, Polska jest obecnie osamotniona w Europie w swoim oporze przeciwko nowym celom w zakresie emisji CO2, a zdaniem niemieckiego magazynu polski rząd walczy przeciwko bardziej restrykcyjnej polityce klimatycznej nie tylko na arenie międzynarodowej, ale także w swoim kraju. Spiegel przytacza słowa ministra skarbu Mikołaja Budzanowskiego, który w październiku 2012 r. w wywiadzie prasowym stwierdził, że ekologiczne organizacje pozarządowe w kwestiach polityki klimatycznej "powinny przyjąć do wiadomości, że są granice ich działań" i że "już je przekroczyły".

Spiegel kreśląc profil polskiej energetyki zauważa, że mimo iż komunizm w Polsce upadł prawie dwie i pół dekady temu, polska branża energetyczna w dalszym ciągu pozostaje pod kontrolą rządu i mimo prywatyzacji największych koncernów energetycznych, państwo nadal posiada w nich znaczące udziały.

"[W Polsce] jest presja na utrzymanie obecnego systemu energetycznego, a energetyka odnawialna ma zbyt rozproszony charakter, aby odegrać w nim znaczącą rolę"  Spiegel cytuje prof. Michaela LaBelle z Uniwersytetu Środkoweuropejskiego w Budapeszcie, który dodatkowo określa Polskę mianem "Coal-aholic".

Spiegel zauważa ponadto, że podstawowym planem polskiego rządu stojącego przed koniecznością zmodernizowania systemu wytwarzania energii w Polsce jest zastąpienie przestarzałych elektrowni węglowych nowymi instalacjami.

Według World Coal Association, Polska jest 10. największym konsumentem węgla na świecie, z którego produkuje około 92 proc. energii elektrycznej. Brukselska gazeta "European Voice" informuje, że przyjęcie aktualnych propozycji podniesienia limitów na emisję CO2 akceptowalnych przez większość europejskich polityków, może kosztować Polskę według polskiego rządu około 1 mld euro w ciągu najbliższych siedmiu lat.

Spiegel cytuje ministra środowiska Marcina Korolca, który podkreśla, że system handlu emisjami CO2 działa jak podatek, który obciąża w największym stopniu kraje takie jak Polska, która w zakresie zdolności do ponoszenia jego kosztów już teraz znalazła się na granicy swoich możliwości.

Spiegel pisze także o rozwoju polskiego sektora OZE, oceniając, że podejście do energetyki odnawialnej w Polsce nie uwzględnia długoterminowych analiz na temat rozwoju sektora OZE i jego korzyści dla polskiej gospodarki.

Niemiecki magazyn w konkluzji artykułu na temat energetyki w Polsce dochodzi do wniosku, że Polska w kolejnych latach w dalszym ciągu będzie polegać na węglu, mając w planie inwestycje w nowe elektrownie węglowe na poziomie około 24 mld euro w ciągu najbliższych ośmiu lat, wobec czego w najbliższej przyszłości nie można się spodziewać znaczących zmian w polskim miksie energetycznym.

 

źródło: Gram w Zielone, fot. www.sxc.hu

Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej