Aktualności

Prezydent Ostrowca nie zgodził się na budowę biogazowni (15290)

2013-01-23

Drukuj

Jak napisała „Gazeta Ostrowiecka", prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego Jarosław Wilczyński odmówił ustalenia tzw. środowiskowych uwarunkowań dla biogazowni rolniczej, która miała powstać na terenie zlikwidowanej Cukrowni Częstocice (oddział Krajowej Spółki Cukrowej).

Decyzja prezydenta oznacza, że budząca protesty mieszkańców Ostrowca i niechęć tamtejszych władz samorządowych inwestycja nie ma już większych szans na realizację. Tym bardziej, że wcześniej odmówiła uzgodnienia jej i określenia dla niej środowiskowych uwarunkowań Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska (RDOŚ) w Kielcach.

Problemy z raportem

Przyczyną tej decyzji, jak informuje „Gazeta Ostrowiecka", miało być to, że RDOŚ poprosił inwestora o uzupełnienie raportu oddziaływania na środowisko przez planowaną biogazownię. Jednak inwestor, spółka Biogazownia Ostrowiec, nie zrobił tego, choć wcześniej, po sugestiach władz miasta, zapewnił, że nie będzie, tak, jak planował, wykorzystywał w projektowanej biogazowni odchodów zwierzęcych. Jedynym surowcem dla niej miały być płody rolne (m.in. buraki cukrowe).

Za blisko osiedli

Biogazownia miała być usytuowana w granicach miasta, w sąsiedztwie osiedli mieszkaniowych. To był główny powód, dla którego mieszkańcy Ostrowca protestowali przeciwko tej inwestycji (pod protestem podpisało się 1800 osób). Obawiali się m.in. fetoru z aut dowożących surowiec do biogazowni. Wątpliwości mieszkańców podzielały władze miasta.

Jacek Krzemiński

na podstawie: www.ostrowiecka.pl, www.wiadomoscisw.pl


Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej