Aktualności

Porażka CCS może oznaczać kłopoty dla polskiego węgla. Polityka Energetyczna UE 2050 do przeróbki? Być może! (16264)

2013-10-03

Drukuj

Praktycznie w tym samym dniu pojawiły się w prasie dwie informacje na temat CCS (podziemnego składowania dwutlenku węgla wychwytywanego z procesów spalania paliw kopalnych).

Po pierwsze, nowy prawicowy rząd Norwegii wstrzymał flagowy program rozwoju pełnoskalowego CCS w Mongstad. Określenie pełnoskalowy oznacza, że nie chodzi o kolejny eksperyment, ale o prawdziwe przemysłowe wdrożenie dojrzałej technologii. Norwegowie aspirowali do bycia liderem we wdrażaniu CCS, a sam projekt pod względem wizji i ambicji porównywano do lądowania człowieka na księżycu. Rząd Norwegii i Komisja Europejska od kilku lat promowały CCS jako jedyną koncepcję pozwalającą na rzeczywiste zmniejszenie wprowadzania do atmosfery ogromnych ilości dwutlenku węgla, przy jednoczesnym intensywnym spalaniu węglowodorów (węgla, ropy, gazu etc). Gdyby koncepcja CCS miała sens technologiczny, była opłacalna i możliwa do wdrożenia (zarówno pod względem politycznym, organizacyjnych jak i finansowym), to rzeczywiście mogłaby przyczynić się do rozwiązania jednego z głównych problemów naszej cywilizacji – zmienianiu składu atmosfery przez długotrwałe, intensywne emitowanie spalin. Projekt w Mongstad miał udowodnić światu, że technologia jest gotowa, a także miał być świnką doświadczalną, na której mieliśmy się nauczyć jak takie projekty organizować i finansować. No i świnka Mongstad nie przeżyła. Podawane są następujące powody zgonu: a) wciąż rosnące koszty inwestycyjne, b) zbyt niskie ceny uprawnień do emisji (ETS).

Na ocenę skutków decyzji rządu norweskiego jest oczywiście za wcześnie, ale można próbować zgadywać jakie będą jej konsekwencje. Interpretacja optymistyczna komunikatu jest taka, że do roku 2020 Norwegia znajdzie nowy pomysł na pełnoskalowy projekt, nowego inwestora i znowu będzie liderem. Interpretacja pesymistyczna prowadzi do wniosku, że w obecnym otoczeniu gospodarczym (kryzysie i niskich cenach uprawnień do emisji) realizacja ambitnych i kosztownych pełnoskalowych instalacji CCS jest niemożliwa. Pesymistyczny punkt widzenia może prowadzić do wniosku, że CCS stracił swoje pięć minut, a świat nie ma żadnego alternatywnego pomysłu na poradzenie sobie z emisjami pochodzącymi ze spalania paliw kopalnych. Zatem, właśnie rwie się narracja Komisji Europejskiej i nie ma żadnego pomysłu na ambitne zmniejszenie emisji dwutlenku węgla do roku 2050. W dodatku, przyszłość ETS i cen uprawnień jest nieznana, kryzys odnawialnych źródeł energii trwa bardzo długo i jego końca nie widać, a porozumienie międzykontynentalne w sprawie zmniejszenia emisji dwutlenku węgla wydaje się niezmiennie odległe....

Druga informacja mówi o tym, że rząd USA wprowadzi takie ograniczenia emisji dwutlenku węgla, że albo praktycznie konieczne będzie zastosowanie CCS we wszystkich elektrowniach węglowych na terenie USA albo masowa zmiana paliwa na mniej emisyjne (np. gaz ziemny). Wszystko wskazuje na to, że USA ma zamiar raczej zmienić paliwo niż stosować CCS. Jaki to będzie miało wpływ na rynek światowy? Pewnie powstanie presja na ograniczenie emisji dwutlenku węgla przez Europę na sposób amerykański (poprzez zmianę paliwa), wzrośnie rynek gazu i niekonwencjonalnego wydobycia węglowodorów, wzrośnie podaż węgla na rynku międzynarodowym. Emisje pochodzące ze spalania gazu w elektrowniach będą utrzymywane na stosunkowo niskim poziomie, a technologia CCS zostanie odłożona na półkę. Odłożenie tak kosztownej, ambitnej, wizjonerskiej koncepcji na półkę może prowadzić do wieloletniego opóźnienia lub wręcz zaniechania jej realizacji (kto wyłoży po raz kolejny gigantyczne pieniądze na mało rokujący projekt?). Może tak być....

Zatem trzeba szukać nowych pomysłów na realizację ambitnych celów, ale już bez udziału CCS. A jaka jest konkluzja dla Polski? W pewnym sensie jest to wyrok na polski węgiel – nikt już nie powinien mieć złudzeń, że można go spalać i zachować skład atmosfery na bezpiecznym poziomie.

Informacja numer 1.

· uk.reuters.com/article/2013/09/20/norway-carbon-idUKL5N0HG2JH20130920?feedType=RSS&feedName=rbssEnergyNews

· www.bbc.co.uk/news/world-europe-24183443

· www.upstreamonline.com/live/article1338119.ece

Informacja numer 2.

www.ekonomia.rp.pl/artykul/523485,1050475-Stany-reguluja-emisje-spalin-elektrowni.html.

 

Marek Zaborowski
Instytut Ekonomii Środowiska

 


Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej