Dofinansowania i dotacje

Zeroemisyjne autobusy – kupić czy nie kupić? (20474)

Wojciech Szymalski
2018-04-13

Drukuj
galeria

Tak jak sposobem na likwidację niskiej emisji jest elektryfikacja ogrzewania, tak sposobem na likwidację spalin samochodowych jest elektryfikacja transportu. Jednak gminy mogą spróbować uciec przed zakupem zeroemisyjnych autobusów.

Wprowadzona z styczniu 2018 roku ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych wprowadza wyraźne zobowiązania dla jednostek samorządu terytorialnego oraz różnych innych instytucji państwowych do posiadania we flocie pojazdów samochodów zeroemisyjnych. Dotyczy to także autobusów komunikacji publicznej w miastach powyżej 50000 mieszkańców. Od dnia 1 stycznia 2021 roku we flocie autobusów trzeba zapewnić minimum 5% pojazdów zeroemisyjnych. W kolejnych latach powinno to być minimum 10% od 1 stycznia 2023 roku, minimum 20% od 1 stycznia 2025 roku i minimum 30% od 1 stycznia 2028 roku.

Terminy te wydają się dziś dość odległe, jednak samorządy już do końca 2018 roku muszą przeprowadzić pierwszą analizę kosztów i korzyści związanych z wykorzystaniem, przy świadczeniu usług komunikacji miejskiej, autobusów zeroemisyjnych oraz innych bezemisyjnych środków transportu. Następna analiza tego typu będzie musiała być wykonana do końca 2021 roku, ponieważ ustawodawca wymaga aktualizacji tej analizy co 36 miesięcy[1]. Analiza ta umożliwia uchylenie się od obowiązku posiadania we flocie minimalnej liczby pojazdów zeroemisyjnych. Warunkiem koniecznym jest wykazanie w analizie, że brak jest korzyści z wykorzystania autobusów zeroemisyjnych. Korzyści te określane są na trzech poziomach, dla których wykonywana jest analiza: finansowo-ekonomicznym, środowiskowym związanym z emisją szkodliwych substancji, społeczno-ekonomicznym związanym z wyceną kosztów związanych z emisją.

Pierwsze doświadczenia, m.in. Jaworzna i Warszawy, w zakupie i eksploatacji autobusów elektrycznych wydają się być pozytywne. Jednak może się okazać, że w mniejszych miastach, o mniejszej flocie pojazdów i mniejszym zanieczyszczeniu powietrza, a także przy bardziej nawęglonym lokalnym miksie energetycznym, korzyści mogą nie być już tak oczywiste. Jednak czy samorządy w ogóle zdają sobie sprawę, że termin wykonania tej analizy jest tak bliski?

W maju o czerwcu 2018 roku będę prowadził szkolenia dotyczące obowiązków samorządów w zakresie elektromobilności i paliw alternatywnych. Szkolenia ze mną w roli głównej zaplanowano:

27 kwietnia 2018 w Zielonej Górze

17 maja 2018 w Białymstoku

18 maja 2018 w Olsztynie

Zapraszam do udziału. Szkolenia są owocem współpracy Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej oraz Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju.



[1] Swoją drogą ciekawe, że analizy tej nie wpisano w ramy aktualizacji Planów Gospodarki Niskoemisyjnej. Czyżby to kolejny sygnał, po klastrach energetycznych, że PGN-y idą do lamusa?


Udostępnij wpis swoim znajomym!



Podobne artykuły


Podziel się swoją opinią




Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej