Dofinansowania i dotacje

20 mln funtów na oszczędność energii (17563)

2014-08-19

Drukuj
galeria

Londyn nocą, fot. @Doug88888/Flickr, CC 2.0, BY-SA-NC

Brytyjski rząd uruchomił program, dzięki któremu zużycie energii przez sklepy, szpitale czy lotniska spadnie. Jeszcze w tym roku przeznaczy na ten cel 10 mln funtów.

Biznes, przemysł oraz inne organizacje w tym roku mogą ograniczyć koszty związane z użyciem energii dzięki 10 mln funtów od brytyjskiego rządu na zwiększenie efektywności energetycznej i zmniejszenie zapotrzebowania na energię – poinformował w połowie lipca Ed Davey, brytyjski minister ds. energii i zmian klimatu. Nowy pilotażowy program rządu dedykowany oszczędności energii potrwa niecałe dwa lata. Do końca tego roku rozdysponowane zostanie 10 mln funtów, w następnym roku – kolejne 10 mln.

Podczas prezentacji nowego programu Davey poinformował, że w latach 2010-2013 inwestycje w sektorze energetycznym wyniosły 45 mld funtów, z czego 8 mld przekazanych zostało na rozwój odnawialnych źródeł energii. Nowe środki przeznaczone będą na dotychczas niedofinansowaną i zaniedbywaną efektywność energetyczną.

– Chcę odblokować niewykorzystany potencjał tkwiący w efektywnym zużyciu energii tak, aby w przyszłości nie musieć budować nowych elektrowni. Dzięki 20 mln funtów zmniejszymy nasze zapotrzebowanie na energię. Będziemy zużywać jej mniej, przyniesie to oszczędności nie tylko w przemyśle, będzie to korzystne również dla zwykłych obywateli.

Pilotażowy program „Zmniejszenie zapotrzebowania na energię elektryczną” (ang. Electricity Demand Reduction Pilot, EDR) skierowany jest do wszystkich sektorów brytyjskiej gospodarki. O dofinansowanie na zmniejszenie zużycia energii mogą ubiegać się instytucje, które bez dodatkowych pieniędzy nie byłyby w stanie tego zrobić, m.in. szpitale, lotniska, porty, samorządy czy supermarkety. Zmniejszą się ich rachunki za energię i jednocześnie ilość emitowanego do atmosfery dwutlenku węgla.

Nie jest to jednak jedyny cel brytyjskiego rządu. Wielkiej Brytanii już w niedalekiej przyszłości grożą przerwy w dostawach energii. Zmniejszenie zapotrzebowania na energię o 9% do 2030 roku pozwoli tego choćby częściowo uniknąć. – Fundusze, które teraz przeznaczamy na to, by nie zabrakło światła, w przyszłości przyczynią się do realizacji tańszych projektów, dzięki którym zyskamy dodatkową energię w okresach szczytowego na nią zapotrzebowania – mówił Davey.

Brytyjski minister zapewniał, że to koniec inwestycji w niskoemisyjny sektor energetyczny będą kontynuowane. Do 2020 roku przy zielonych przedsięwzięciach zatrudnionych ma zostać 250 tys. osób. – Naszym celem jest rozwój brytyjskiej gospodarki i tworzenie miejsc pracy. Budujemy bezpieczeństwo, zrównoważony system energetyczny dla przyszłych pokoleń, radzimy sobie z historycznym dziedzictwem i zaniedbaniami, które podkopują całą gospodarkę – podsumował Ed Davey.

Dzięki pilotażowemu programowi niższe rachunki za prąd Brytyjczycy płacić będą już w zimowym szczycie zapotrzebowania na energię, na przełomie 2015 i 2016 roku.

 

Urszula Drabińska, ChronmyKlimat.pl
na podstawie www.gov.uk

 

Redakcja ChronmyKlimat.pl zezwala na przedruk tego artykułu pod warunkiem podania źródła wraz z aktywnym linkiem do portalu (ChronmyKlimat.pl).


Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej