Dofinansowania i dotacje

Perspektywy rozwoju odnawialnych źródeł energii w Polsce (9655)

2010-09-13

Drukuj
img style='float:left; margin: 0 6px 6px 0;'W obliczu realnego zagrożenia kryzysem energetycznym konieczne jest poszukiwanie alternatywnych dla kopalin źródeł energii. Podczas konferencji „Odnawialne źródła energii – wyzwania nowoczesnej gospodarki”, która odbyła się 6 i 7 września br. w Warszawie poruszono zagadnienia rozwoju odnawialnych źródeł energii w aspekcie środowiskowym, technologicznym, ekonomicznym, prawnym i społecznym oraz wskazano najczęstsze bariery, które napotykają na swej drodze inwestorzy i eksperci w tej dziedzinie.  
– Nasza cywilizacja techniczna siedzi w pułapce energetycznej, którą sama sobie stworzyła, ale nie przyjmujemy tego do społecznej świadomości. Konieczne jest szybkie znalezienie nowego rozwiązania problemu – stwierdza prof. Marek Bartosik z Akademii Inżynierskiej w Polsce. W ciągu ostatniego pięćdziesięciolecia zużyliśmy więcej energii niż ludność w całej swej historii. Prognozy wystarczalności źródeł konwencjonalnych mówią o 42 latach w przypadku ropy naftowej, 60 – w przypadku gazu ziemnego i 122 – węgla kamiennego. Eksperci mówią o konieczności położenia nacisku na rozwój odnawialnych źródeł energii, które w latach 2000-2005 nie rozwinęły się w takim stopniu jak przewidywano. Innym problemem jest jednostronne podejście do kryzysu energetycznego, polegające na koncentrowaniu się na poszukiwaniu rozwiązań z zakresu wytwarzania energii, a braku nowych idei i istotnych zmian w sposobie jej użytkowania. 

Z odnawialnych źródeł energii największego potencjału Polski upatruje się w energii pochodzącej z wiatru oraz z biomasy. Energetyka wiatrowa jest jedną z najprężniej rozwijających się gałęzi energetyki odnawialnej. Z roku na rok powstają nowe farmy wiatrowe. Według stanu na 30 czerwca 2010 r. moc zainstalowanych w Polsce elektrowniach wiatrowych wynosi 1058 MW, co daje wzrost o ponad 40% w stosunku do roku 2009. Moc ta stanowi ponad 45% całkowitej mocy polskich instalacji wykorzystujących odnawialne źródła energii, wynoszącej 2335 MW, bez uwzględnienia instalacji współspalania. Jednak taki wynik jest wciąż niezadowalający – obecnie do wypełnienia zobowiązań Polski wobec Unii Europejskiej na rok 2010, brakuje nam ok. 2,5 TWh energii elektrycznej wytworzonej z odnawialnych źródeł energii. W przeliczeniu na elektrownie wiatrowe, do końca roku musiałoby powstać ponad 550 nowych dwumegawatowych jednostek w Krajowym Systemie Energetycznym. 

Na tle całej Unii Europejskiej, gdzie zdecydowanym liderem w energetyce wiatrowej są Niemcy, a zaraz za nimi plasuje się Hiszpania, Polska wypada średnio – znajduje się po środku listy. Natomiast w rejonie Europy Środkowo-Wschodniej wyłaniamy się na pierwszą pozycję . Oprócz głównej stymulacji, jaką stanowią zobowiązania Polski wobec UE, na naszą korzyść działa również stopniowe nasycenie rynku w Europie Zachodniej, spadek kosztów instalacji oraz poprawa warunków inwestycyjnych dzięki wysokiemu poziomowi rynkowych mechanizmów wsparcia oraz możliwości finansowania inwestycji z dodatkowych źródeł, takich jak NFOŚiGW, BOŚ, Ekofundusz i fundusze strukturalne. 

Kolektory słoneczne, przy obecnym stanie rozwoju technik pozyskiwania energii, stanowią źródło energii najlepiej sprawdzające się w niewielkiej skali. Rozwój tej gałęzi energetyki jest obecnie wspierany przez uruchomiony we wrześniu br. projekt „Dotacje na kolektory”, umożliwiający osobom fizycznym otrzymanie dopłat do zakupu i montażu tych urządzeń. 

Podczas konferencji „Odnawialne źródła energii – wyzwania nowoczesnej gospodarki” skupiono się również na omówieniu perspektyw rozwoju biogazowi, głównie rolniczych. Podkreślono ich rolę w redukcji emisji dwutlenku węgla oraz niekontrolowanej emisji metanu, zagospodarowaniu odpadów wszelkiego rodzaju z jednoczesnymi perspektywami rozwoju obszarów wiejskich. 

Ludzkość ma do dyspozycji ok. 5 mld ha ziemi uprawnej wraz z pastwiskami, z czego do celów energetycznych może wykorzystać prawie połowę tej powierzchni. Biomasa jest źródłem energii dostępnym w każdym rejonie świata. Zdaniem Andrzeja Rubczyńskiego, dyrektora Departamentu Strategii i Analiz w Vattenfall Heat Poland, w 2020 roku energia pochodząca z biomasy i odpadów będzie stanowiła ponad 50% energii ze wszystkich źródeł odnawialnych w Europie. W takiej sytuacji stary kontynent będzie zmuszony do importu biomasy w wysokości ok. 60 mln ton rocznie.

Podczas części konferencji poświęconej energii geotermalnej zwrócono uwagę na niezależność tego źródła od warunków klimatycznych. Zasoby niskotemperaturowe (<150°C), którymi dysponuje Polska, powinny być wykorzystane przede wszystkim w ciepłownictwie oraz turystyce i rekreacji. Szacuje się, że nasze zasoby eksploatacyjne są w stanie zapewnić ok. 500 TJ rocznie, co pozwoliłoby na ogrzanie około 4 mln mieszkań. Eksperci są jednak zgodni, że energetyka geotermalna jest sektorem, dla którego ciężko jest prognozować rozwój ze względu na mniejsze zainteresowanie tą tematyką niż pozostałymi odnawialnymi źródłami energii. 

Inwestorzy i eksperci zajmujący się sektorem energii odnawialnej w Europie Środkowo-Wschodniej muszą zmierzyć się z szeregiem barier stawianych na drodze rozwoju energii odnawialnej. Niestety w znacznym stopniu jest ona zależna od niestabilnych cen konwencjonalnych źródeł pozyskiwania energii – wraz z ich wzrostem rośnie również zainteresowanie źródłami alternatywnymi. Technologie w zakresie odnawialnych źródeł energii w wielu przypadkach wymagają udoskonalenia w celu zwiększenia efektywności energetycznej procesów produkcji energii. Głównym problemem logistycznym jest przyłączenie uzyskanej z odnawialnych źródeł energii do systemu elektroenergetycznego. Stan polskich sieci elektroenergetycznych jest słaby i zdaniem uczestników konferencji 4,5 tys. MW stanowi granicę mocy, którą można przyłączyć bez zmian istniejącej infrastruktury. 

KCh, ChrońmyKlimat.pl

fot. www.sxc.hu

Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej