Dofinansowania i dotacje

Ostatni dzwonek przed szczytem klimatycznym (8677)

2010-10-04

Drukuj
img style='float:left; margin: 0 6px 6px 0;'Między 4 a 9 października 2010 w Tianjin, w Chinach odbędzie się ostatnia sesja negocjacyjna przed szczytem klimatycznym w Cancun (COP 16).
Sierpniowa tura rozmów w Bonn, prowadzonych w ramach Konwencji Klimatycznej Narodów Zjednoczonych, przyniosła pewien postęp w negocjacjach, przede wszystkim w kwestii redukcji emisji gazów cieplarnianych (m.in. ilościowe zobowiązania redukcyjne sygnatariuszy – 37 krajów uprzemysłowionych), kwestiach prawnych dotyczących np. okresu przejściowego obowiązywania Protokołu z Kioto oraz mechanizmów rynkowych i technicznych, w tym dotyczących określania emisji związanych z użytkowaniem gruntów, zmianami użytkowania gruntów i leśnictwem (tzw. LULUCF). Niepokoi jednak zwiększająca się dysproporcja między deklarowanymi zobowiązaniami redukcyjnymi, a potrzebami i oczekiwaniami co do tego elementu negocjacji. Redukcja o jedynie 12 do 17% do 2020 w stosunku do roku 1990 nie satysfakcjonuje ani krajów rozwijających się, ani międzynarodowego grona obserwatorów negocjacji.

Sesja negocjacyjna w Tianjin to ostatni moment, aby zająć się takimi kluczowymi kwestiami, jak LULUCF oraz długoterminowa pomoc finansowa dla krajów rozwijających się. Ich wyjaśnienie i znalezienie dla nich skutecznych rozwiązań jest niezbędne do osiągnięcia prawdziwego postępu w negocjacjach, a także ochronienia Cancun przed powtórzeniem sytuacji porozumienia kopenhaskiego, które okazało się polityczną porażką.

Aby rozmowy w Tianjin mogły przynieść zamierzony efekt, prezydenci, premierzy i ministrowie muszą przekazać swoim reprezentantom jasne i zdecydowane wytyczne, które umożliwią szybsze uzgadnianie punktów spornych oraz podejmowanie decyzji.

Należy mieć nadzieję, że negocjacje w Tianjin przyniosą zaawansowanie prac nad tekstem porozumienia. Jednocześnie negocjatorzy nie powinni zapominać o podstawowym celu negocjacji oraz o tym, że liczy się jakość, a nie ilość. Wydarzenia na świecie, które miały miejsce w ostatnich miesiącach (takie jak rekordowe temperatury w Rosji, Indiach, Stanach Zjednoczonych, czy powodzie w Pakistanie, Chinach, Europie, Meksyku, Brazylii, Nigerii, etc.) powinny stanowić sygnał ostrzegawczy dla światowych liderów.

– Świat potrzebuje wiążącego porozumienia klimatycznego, które będzie znacznie bardziej, a nie mniej ambitne niż Protokół z Kioto. Potrzebujemy go nie w odległej przyszłości, ale właściwie na wczoraj. Wszystkie kraje powinny zrozumieć, że redukcja emisji gazów cieplarnianych, połączona z intensywnymi działaniami adaptacyjnymi na całym świecie, leży w ich najlepiej pojętym interesie – powiedziała Urszula Stefanowicz, z Sekretariatu Koalicji Klimatycznej prowadzonego przez Okręg Mazowiecki Polskiego Klubu Ekologicznego.

źródło: Koalicja Klimatyczna
www.koalicjaklimatyczna.org

Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej