Dofinansowania i dotacje

UE opóźniona w porównaniu do Chin i USA (19977)

Agnieszka Tomaszewska-Kula
2016-12-19

Drukuj
galeria

Międzynarodowa Agencja Energetyczna prognozuje, że w najbliższych pięciu latach Chiny i Stany Zjednoczone Ameryki znacznie wyprzedzą Unię Europejską w zakresie wdrażania odnawialnych źródeł energii.

Opóźnienia na polu OZE powodują opóźnienia we wdrażaniu transformacji energetycznej na europejskim rynku. Może to niejednoznaczne, ale przekłada się to w realny sposób na gospodarkę, tworzenie nowych miejsc pracy i zdrowie obywateli UE.

Zdaniem dyrektora zarządzającego Międzynarodowej Agencji Energetycznej (MAE), dr Fatiha Birola, jesteśmy świadkami transformacji globalnych rynków energii i dokonuje się to dzięki OZE. Zasygnalizował on jednak, że: - Punkt ciężkości w zakresie wzrostu OZE, przenosi się na rynki wschodzące, tzw. emerging markets. Taką tendencję obserwujemy też w innych sektorach gospodarki.

Według raportu MAE opublikowanego 25 października 2016 roku rynek OZE w Unii Europejskiej odnotuje w 2021 roku wzrost na poziomie zaledwie 23 proc. Jest to znacznie mniej niż 62 proc. wzrost odnotowany na przestrzeni ostatnich sześciu lat.

Bezdyskusyjnym liderem na rynku OZE w Europie będą Niemcy. Osiągną to dzięki planowanym dodatkowym mocom (16,7 GW), które pozyskają w głównej mierze z wiatraków zainstalowanych na lądzie. Kolejne miejsca na tym polu, i też dzięki wiatrowi, mają szansę zająć Francja (7,3 GW), Wielka Brytania (3,5 GW) i Polska (0,9 GW).

Za opóźnienia na rynku energii pozyskiwanej z wiatraków zainstalowanych na lądzie w UE odpowiadają, zdaniem MAE, w głównej mierze kraje Europy Południowej i Wschodniej, gdzie obcięto subsydia na ten cel. Drugim niesprzyjającym czynnikiem dla OZE w Europie jest sytuacja polityczna w niektórych krajach.

Tymczasem w Chinach w 2015 roku każdej godziny instalowano dwie turbiny wiatrowe. Kraj ten w najbliższych latach stanie się niekwestionowanym globalnym liderem w zakresie wdrażania technologii OZE. MAE przewiduje, że do roku 2021 Chiny wyprodukują dodatkowe 305 GW energii właśnie z OZE. Jest to znacznie więcej niż przewidywał poprzedni raport MAE.

Drugie miejsce w zakresie rozwoju technologii OZE na świecie zajmują Stany Zjednoczone Ameryki.  Po raz pierwszy w historii USA wskoczyły na to miejsce. Osiągnęły to w głównej mierze dzięki energii pozyskanej z wiatru i słońca. W ten sposób uzyskano dodatkowe 107 GW energii.

W ostatnim czasie przewodniczący Komisji Europejskiej, Jean-Claude Juncker, wezwał kraje UE, aby stały się "numerem jeden na świecie w zakresie OZE". Jest to, jego zdaniem, metoda dzięki której Unii Europejskiej łatwiej będzie uniezależnić się od importu paliw kopalnych oraz przeciwdziałać zmianom klimatu.

Agnieszka Tomaszewska-Kula, ChronmyKlimat.pl

Artykuł opracowany na podstawie: http://www.euractiv.com/section/sustainable-dev/news/eu-asleep-at-the-wheel-as-china-and-us-race-ahead-in-renewables/


Udostępnij wpis swoim znajomym!



Podobne artykuły


Podziel się swoją opinią




Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej