Dofinansowania i dotacje

„Science” chwali Watykan za troskę o środowisko (17709)

2014-09-29

Drukuj
galeria

Papież Franciszek. Fot. Mazur/catholicnews.org.uk, CC BY-NC-SA 2.0.

Autorzy prestiżowego magazynu naukowego zwracają uwagę, że papież Franciszek bardzo uważnie wsłuchuje się w głosy płynące ze strony klimatologów i ekologów ostrzegających przed skutkami globalnego ocieplenia.

Najnowszy, wrześniowy numer „Science” przynosi obszerne relacje uczestników wiosennego warsztatu, zorganizowanego przez watykańską Akademię Nauk. W spotkaniu, poza papieżem Franciszkiem wzięło udział 58 naukowców i duchownych z całego świata. W komunikacie końcowym wspomnieli m.in., że miara PKB, dotychczas używana jako główny wskaźnik rozwoju gospodarczego, jest niepełna, nie uwzględnia bowiem m.in. stanu środowiska naturalnego.

„Masowe wykorzystanie paliw kopalnych na potrzeby energetyki głęboko zaburza klimat Ziemi i zakwasza oceany.Ocieplenie i związane z nim ekstremalne warunki pogodowe osiągną niespotykany dotąd poziom, wpływając na życie naszych dzieci, a 40% najuboższych, którzy mają minimalną rolę w generowaniu globalnego zanieczyszczenia, prawdopodobnie ucierpi najbardziej” – napisali sygnatariusze apelu, wzywając m.in. do rozwijania odnawialnych źródeł energii i zmniejszania zależności od paliw kopalnych.

Uczestnicy spotkania, Partha Dasgupta i Veerabhadran Ramanathan, przedstawiają na łamach „Science” listę najważniejszych problemów, w rozwiązaniu których dopomóc mógłby Watykan. Są one bardzo konkretne. Autorzy, ekonomista i oceanograf, zwracają uwagę, że ze względu na dobrze rozwiniętą sieć placówek instytucje religijne mogą mobilizować opinię publiczną, organizować skuteczne akcje oraz docierać w błyskawicznym tempie do najbardziej potrzebujących. Jako jeden z przykładów podają działania, które jednocześnie zmniejszą zależność ubogich od brudnych technologii i poprawią stan środowiska: „Ludzkość potrzebuje zmniejszenia emisji substancji: metanu, ozonu, sadzy i fluorowęglowodoru, które obecnie powstają w czasie produkcji aż jednej trzeciej energii cieplnej. Przyczyną powstawania niektórych zanieczyszczeń jest głębokie ubóstwo. Większość spośród 3 mld ubogich ludzi sytuuje się na dole „piramidy energetycznej”.

Autorzy „Science” zwracają uwagę na rosnące zaniepokojenie Watykanu sprawami klimatycznymi. Dalsze ocieplanie klimatu może bowiem doprowadzić do dramatycznych wydarzeń tam, gdzie żyją najbiedniejsi. Kwestie klimatyczne związane są nierozłącznie ze sprawiedliwością społeczną. Prestiżowa gazeta podkreśla zaangażowanie głowy kościoła katolickiego w poszukiwania najlepszych rozwiązań, które jednocześnie poprawią jakość życia i zapobiegną dalszym zmianom klimatycznym. „Papież Franciszek znalazł czas, aby osobiście spotkać się z wszystkimi uczestnikami warsztatów i zasugerował nawet niektóre z tematów sesji. Uderzyło mnie natychmiast, że jednocześnie jest pokorny i miły, a jednocześnie ma w w sobie moc zmieniania świata. Chociaż spotkanie zorganizowane zostało przez kościół katolicki, wzięli w nim udział Hindusi, muzułmanie, protestanci, Żydzi, ateiści i agnostycy, uznając we Franciszku lidera nie z powodu przekonań religijnych, ale z powodu walorów moralnych, jakie reprezentuje. Chociaż współczesny świat stoi w obliczu realnego niebezpieczeństwa, jest również nadzieja, że na wyciagnięcie ręki jest inny: bardziej sprawiedliwy, zamożny i zrównoważony”, konkluduje redaktor naczelna „Science” Patricia Mc Nutt.

Michał Olszewski, ChronmyKlimat.pl

Redakcja ChronmyKlimat.pl zezwala na przedruk tego artykułu pod warunkiem podania nazwiska autora oraz źródła wraz z aktywnym linkiem do portalu (ChronmyKlimat.pl).


Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej