Dofinansowania i dotacje

Premier Kopacz o polityce energetycznej – dla górników, nie dla społeczeństwa. (17742)

2014-10-02

Drukuj
galeria

Premier Ewa Kopacz, fot. PO, CC BY-SA 2.0

Węgiel, z węglem i dla węgla – trudno oprzeć się wrażeniu, że część exposé poświęconą polityce energetycznej Premier Ewa Kopacz kierowała nie do społeczeństwa, ale do pikietujących przed Sejmem górników – komentują WWF Polska, ClientEarth i Związek Stowarzyszeń Polska Zielona Sieć.

Organizacje ekologiczne wskazują, że skazywanie w dłuższej perspektywie polskiej energetyki na węgiel na pewno nie jest sposobem na niższe koszty energii dla polskich rodzin. Buduje także wśród górników błędne przekonanie, że energetyka węglowa to przyszłość polskiej gospodarki i że ich bezpieczeństwu pracy nic nie grozi.

Tania energia z węgla to kosztowa iluzja.

Z analiz ekspertów wynika, że w ciągu ostatnich 25 lat polski podatnik dopłacił do niej 170 mld zł w formie państwowych subsydiów. Kolejne 700 mld zł pochłonęły spowodowane przez węglową energetykę straty zdrowotne [1]. W następnych dekadach polski węgiel będzie coraz mniej konkurencyjny, a w 2030 import tego surowca z zagranicy może przekroczyć jego krajowe wydobycie [2].

Słowa pani Premier o tym, że nie ustanie w wysiłkach, by branża górnicza stała się rentowna, brzmią jak obietnica przeznaczenia dalszego, niekontrolowanego strumienia publicznych pieniędzy na ratowanie kopalń – mówi Marek Józefiak, koordynator ds. klimatu i energii w Polskiej Zielonej Sieci. – Tymczasem większość Polaków wolałaby, aby środki publiczne przeznaczać na rozwój nowoczesnych technologii odnawialnych źródeł energii. Aż 60% mieszkańców naszego kraju chce, aby to na nich opierało się nasze bezpieczeństwo energetyczne [3].

Nie ma się co dziwić górnikom, że czują się oszukani – mówi Tobiasz Adamczewski z WWF Polska. Od lat władze przekonują, że energetyka oparta na węglu to przyszłość i podstawa polskiej gospodarki. Tymczasem, od dawna już wiadomo, że nie jest to możliwe ze względów ekonomicznych, geopolitycznych, społecznych i środowiskowych. Już dawno powinniśmy mieć w Polsce plan odejścia od systemu energetycznego opartego na węglu, który uwzględniałby wsparcie dla rodzin górniczych.

Zdaniem organizacji ekologicznych, Premier Kopacz słusznie zwróciła uwagę na problem coraz większej liczby polskich rodzin, które zmagają się z problemem ubóstwa energetycznego w Polsce. Tym niemniej ubóstwo to jest spowodowane przede wszystkim fatalnym stanem budynków w Polsce – aż 75% z nich jest nieocieplona [4]. Około 20% Polaków, czyli prawie 9 mln osób nie stać na to, żeby zimą utrzymać w domach czy mieszkaniach komfortową temperaturę [5].

Przy słusznej diagnozie, zabrakło najbardziej oczywistego rozwiązania – planu wsparcia inwestycji w efektywność energetyczną budynków, która pozwoliłaby polskim rodzinom znacznie obniżyć ich rachunki za energię – mówi Ilona Jędrasik z ClientEarth. Zabrakło także wsparcia dla energetyki obywatelskiej, dzięki któremu każdy mieszkaniec naszego kraju mógłby produkować energię na własne potrzeby. Energetyka jest dobrem wspólnym wszystkich mieszkańców naszego kraju, a nie własnością wąskich grup interesów czy związków zawodowych i pani Premier powinna o tym pamiętać – dodaje Jędrasik.

[1] Greenpeace, Ukryty rachunek za węgiel, Warszawa 2014
[2] Dr Michał Wilczyński, Zmierzch węgla kamiennego w Polsce, Warszawa 2013
[3] Polski Instytut Stosunków Międzynarodowych, Polacy o energii jądrowej, Warszawa 2014
[4] Instytut Badań Strukturalnych, Instytut na rzecz Ekorozwoju, Niskoemisyjna Polska 2050, Warszawa 2013
[5] Eurostat


Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej