Dofinansowania i dotacje

W 2013 r. otwarto już 10 nowych biogazowni rolniczych (16203)

2013-09-21

Drukuj

Od początku tego roku do sierpnia do rejestru biogazowni rolniczych w Polsce prowadzonego przez Agencję Rynku Rolnego (ARR), wpisano 10 kolejnych nowych obiektów o łącznej mocy 14 MW. Z tego aż cztery tylko w sierpniu. W sumie mamy obecnie 39 takich biogazowni.

Biogazownie rolnicze w Polsce są dziś pogrążone w kryzysie, notują straty, wiele inwestycji jest wstrzymanych. O głównych przyczynach takiego stanu rzeczy już pisaliśmy, ale przypomnijmy je pokrótce: są to m.in. załamanie cen zielonych certyfikatów, duża obniżka hurtowych cen prądu, brak żółtych certyfikatów od początku 2013 r. oraz brak ustawy o OZE. Doszło nawet do tego, że jest kilka wybudowanych już, gotowych do uruchomienia instalacji, ale właściciele na razie ich nie otwierają, bo musieliby do nich dokładać. Z drugiej jednak strony w tym roku otwarto już 10 nowych biogazowni rolniczych. To niezły wynik, biorąc pod uwagę, że pod koniec zeszłego roku mieliśmy ich w sumie niecałe trzydzieści, a w całym 2012 r. ruszyło dwanaście. Tegoroczny wysyp nowych biogazowni, bazujących na surowcach i odpadach z rolnictwa i przemysłu rolno-spożywczego, to efekt wcześniejszych całkiem dobrych warunków do inwestowania. Na te warunki składały się wysokie ceny zielonych certyfikatów, przyznawanie biogazowym instalacjom żółtych certyfikatów (za produkcję energii z gazu w kogeneracji), rosnące stawki za prąd oraz hojne dotacje – głównie z funduszy unijnych – do budowy takich obiektów.

W styczniu tego roku ruszyły biogazownie w Międzyrzecu Podlaskim (jej inwestorem jest spółka BIO-POWER) i Koczergach koło Parczewa (inwestor: parczewska spółka DMG). W kwietniu kolejną instalację, przy swej fabryce produktów spożywczych i alkoholu w Bielanach Wrocławskich, uruchomił jeden z największych amerykańskich koncernów – Cargill, który zatrudnia na całym świecie aż 140 tys. osób (w 65 krajach). W maju otwarte zostały podwoje pierwszej w Polsce biogazowni zbudowanej przez grupę rolników – w Starorypinie Prywatnym koło Rypina. W czerwcu i lipcu do rejestru Agencji Rynku Rolnego trafiły zakłady w Łęgutach (gmina Gietrzwałd, woj. warmińsko-mazurskie) i Orchówku koło Włodawy, a w sierpniu – biogazownia w Przemysławiu (Zachodniopomorskie) wybudowana przez przedsiębiorcę rolnego Jana Maca, w Byszewie (gmina Łobez, Zachodniopomorskie, inwestor: spółka EL-KA), w Darżynie i Sobawinach koło Opoczna. Szczególnie ciekawe są dwie ostatnie. Pierwsza dlatego, że jej inwestorem jest spółka Nadmorskie Elektrownie Wiatrowe Darżyno, która dotąd budowała wiatraki i jest to jej pierwsze biogazowe przedsięwzięcie. Druga zaś powstała przy dużych zakładach mięsnych, ZUH Wojciechowski. Przerabia na biogaz odpady poubojowe z tychże zakładów, a poferment suszy ciepłem wytwarzanym z biogazu, przetwarzając go na pelet, który ma być sprzedawany jako opał. To pionierska w naszym kraju metoda zagospodarowywania pofermentu. Więcej o tej biogazowni napiszemy w najbliższym czasie.

Jacek Krzemiński


Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej