Dofinansowania i dotacje

Polska Akademia Nauk o gazie z łupków (16966)

2014-03-20

Drukuj

W zeszłym tygodniu, podczas gdy polski rząd przyjmował tzw. ustawę o łupkach i podkreślał, że stanowi ona "przejrzyste zasady gry dla inwestorów", Polska Akademia Nauk w oficjalnym stanowisku zwróciła uwagę na poważne problemy, które mogą wiązać się z poszukiwaniem i wydobyciem gazu z łupków.

Publikacja przez prezydium Polskiej Akademii Nauk oficjalnego stanowiska dotyczącego gazu ziemnego znajdującego się warstwach łupkowych zbiegła się w czasie z zatwierdzeniem przez polski rząd nowych przepisów regulujących poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobycie kopalin, w tym gazu łupkowego. Oba wydarzenia miały miejsce 11 marca 2014 roku.

"Przyjęliśmy rozwiązania, które powinny być poważną zachętą dla wszystkich chcących szukać gazu łupkowego", poinformował premier Donald Tusk na konferencji prasowej. Zapewniał jednocześnie, że polskiemu rządowi zależy na przyśpieszeniu poszukiwań i eksploatacji gazu łupkowego, na dowód tego zapowiedział radykalne uproszczenie procedur administracyjnych.

Niemal w tym samym czasie prezydium Polskiej Akademii Nauk przyjęło jako swoje oficjalne stanowisko raport zespołu ekspertów związanych z tą instytucją. Jeśli chodzi o gaz z łupków, specjaliści w dziedzinie geologii, energetyki, ochrony środowiska, górnictwa, gospodarki surowcami mineralnymi i ekonomii są ostrożniejsi niż polski rząd.

Nieznane zasoby gazu w łupkach

Nierozpoznane do końca warunki geologiczne utrudniają racjonalne przejście do komercyjnej fazy wydobycia gazu z łupków – to jeden z głównych wniosków płynących z dokumentu. Eksperci zauważają, że "przy obecnym stanie znajomości formacji łupkowej problemem pozostaje oszacowanie wielkości zasobów gazu (geologicznych, technicznie wydobywalnych i ekonomicznie wydobywalnych). Aktualnie podawane liczby oznaczają jedynie szacowane wielkości zasobów przewidywanych, perspektywicznych, których istnienie jest możliwe, ale być może nie jest udokumentowane w przytaczanych ilościach".

Problemem jest jednak nie tylko to, że tak naprawdę nie wiemy, ile mamy uwięzionego w łupkach gazu, lecz także to, że nie wiemy uda się go wydobywać w sposób opłacalny.

Ostrzeżenie przed przenoszeniem doświadczeń amerykańskich na polskie warunki

Do stanowiska PAN załączono "Charakterystykę technologii pozyskiwania gazu z łupków", w której dla celów porównawczych przedstawiono charakterystyczne parametry złóż gazu łupkowego w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Jednak prawie niemożliwe jest oszacowanie na tej podstawie zasobów i stworzenie charakterystyki polskich złóż. Jak zaznaczono w samym stanowisku, "złoża te mają inną budowę geologiczną niż złoża polskie".

W innym miejscu czytamy: "Doświadczenia USA i Kanady nie mogą być bezpośrednio wykorzystywane i przenoszone do Polski ze względu na specyfikę warunków geologicznych i inne głębokości wierceń". Autorzy raportu zaznaczają, że pewne rozwiązania technologiczne możemy adaptować, lecz z uwzględnieniem indywidualnych lokalizacji i innych uwarunkowań charakterystycznych dla potencjalnych złóż w Polsce.

Koszt pozyskania gazu i korzyści dla gospodarki

Podobnie jak warunki geologiczne, w Polsce różnić się będą też koszty wydobycia gazu. PAN przewiduje, że koszt pozyskania 1000 Nm3 gazu będzie o ponad 50% wyższy niż w Stanach Zjednoczonych. Oznacza to, że za wydobycie 1000 m3 tego surowca zapłacić trzeba będzie 150-350 dolarów. To więcej niż za gaz konwencjonalny wydobywany w Polsce, ale mniej niż w przypadku gazu importowanego z Rosji.

Polska Akademia Nauk nie poprzestaje na oszacowaniu kosztów wydobycia, w raporcie stara się również przewidzieć, jak dostępność gazu z łupków może wpłynąć na ceny tego paliwa w Polsce i w Europie. Jeśli gaz łupkowy zacznie trafiać na europejski rynek w większych ilościach, oczywiście znajdzie to odzwierciedlenie w jego cenie. "Spadające ceny gazu w UE byłyby dobrą prognozą dla polskiej gospodarki, ale jednocześnie oznaczałyby wzrost ryzyka finansowego dla przedsiębiorców zagranicznych inwestujących w polski gaz łupkowy", ostrzegają eksperci.

Zauważają przy okazji, iż cena elektryczności i ciepła z technologii gazowej w 70% zależy od ceny gazu i podsumowują: "przy jej obecnym poziomie trudno uzasadnić ekonomiczność inwestycji w energetykę gazową. Brak na razie podstaw dla oczekiwania niskich cen gazu z łupków".

W stanowisku specjaliści zwracają uwagę jeszcze na jedną kwestię często pomijaną w oficjalnych wypowiedziach polityków: na zanieczyszczenie środowiska, które może mieć miejsce przy wykonywaniu odwiertów i wpompowywaniu pod ziemię chemikaliów w celu wydobycia surowca. "Integralnym elementem poszukiwań i eksploatacji złóż gazu łupkowego są zagadnienia związane z szeroką pojętą ochroną środowiska i towarzyszących im postaw społecznych [podkreślenie oryginalne]", czytamy w stanowisku PAN.

Pomimo dostrzeżenia pewnych niebezpieczeństw związanych z wydobyciem i eksploatacją gazu z łupków prezes Polskiej Akademii Nauk prof. Michał Kleiber pozostaje optymistą. "Przed nami jeszcze daleka droga, ale z pewnością nie powinniśmy tracić nadziei na ostateczny sukces – stawka jest olbrzymia", podsumował oficjalne stanowisko prezydium na łamach "Dziennika Gazety Prawnej".

 

Stanowisko prezydium Polskiej Akademii Nauk dostępne jest na stronie: www.aktualnosci.pan.pl/index.php/1502.

Dokument przygotował zespół w składzie: prof. Tadeusz Chmielniak, prof. Józef Dubiński, prof. Czesława Rosik-Dulewska, prof. Stanisław Gomułka, prof. Wojciech Górecki, prof. Maciej Kotarba, prof. ING PAN dr hab. Piotr Krzywiec, prof. Eugeniusz Mokrzycki, prof. Stanisław Nagy, prof. Marek Nieć, prof. Lucjan Pawłowski, prof. Jakub Siemek i prof. Antoni Tajduś, a podpisał prezes Polskiej Akademii Nauk, prof. Michał Kleiber.

 

UD, ChronmyKlimat.pl
na podstawie: pan.pl

 

 

Niniejszy materiał został opublikowany dzięki dofinansowaniu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.


Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej