Dofinansowania i dotacje

Kto ma rację w sporze o Energiewende? (17591)

2014-08-27

Drukuj
galeria

Krajobraz okolic Berlina, fot. florianric/flickr, CC BY-SA 2.0.

Federalny Trybunał Obrachunkowy ostro skrytykował rząd kanclerz Angeli Merkel za energetyczną transformację Energiewende. Rząd odpowiada, że audytorzy popełnili błąd, biorąc pod uwagę wyłącznie aspekty finansowe.

Najnowszy raport opublikowany przez Trybunał Obrachunkowy (odpowiednik polskiej Najwyższej Izby Kontroli) nazywa sztandarową ekologiczną kampanię Niemiec „chaotyczną, drogą i niespójną”. „Süddeutsche Zeitung” cytuje audytorów, którzy twierdzą, że rząd Merkel do dziś nie ma pełnej wiedzy o skutkach finansowych przedsięwzięcia. Energiewende to projekt, dzięki któremu energetyka niemiecka ma opierać się na odnawialnych źródłach energii. Niemcy wycofały się całkowicie z energetyki atomowej i chcą uniezależnić się w przyszłości od importu paliw kopalnych.

Raport ukazał się w momencie, gdy narasta spór o rosnące koszty energii i przyszłość Niemiec jako lidera zielonej energetyki. Krytycy twierdzą, że dopłaty do odnawialnych źródeł energii rosną zbyt szybko, z kolei zwolennicy transformacji wskazują, że początkowe koszty, jakie trzeba ponieść, zwrócą się z nawiązką w przyszłości. Według raportu, dodatkowe obciążenia dla budżetu, związane z transformacją, trzeba liczyć w miliardach euro rocznie. Według audytorów jedną z przyczyn jest niejasny podział obowiązków. „W rezultacie ministerstwa federalne wydają często pieniądze w sposób nieskoordynowany, niespójny, a nawet zbędny” – czytamy w raporcie. Na brak koordynacji kontrolerzy wskazują wielokrotnie. Jednym z przykładów są cztery niezależne oceny strategii rządowej zlecone przez cztery ministerstwa. Według audytorów to jeden z dowodów, że „ministerstwom i rządowi federalnemu brakuje kompleksowego nadzoru nad finansami”.

W reakcji na ostrą krytykę Sigmar Gabriel, minister gospodarki, stwierdził w „Süddeutsche Zeitung”, że raport zawyża koszty, a pomija „ogólną ocenę ekonomiczną, społeczną i ekologiczną". Z kolei rzecznik Ministerstwa Gospodarki wyjaśniał w Berlinie, że według ministerstwo Trybunał przyjął „ bardzo szeroką definicję Energiewende” i wziął pod lupę praktycznie wszystko, co wiąże się z polityką energetyczną. „Z naszego punktu widzenia, proste zestawienie wydatków i zmniejszonych dochodów nie wystarcza do oceny powodzenia Energiewende”, powiedział rzecznik.

Ponadto rząd wskazał, że raport bada realizację Energiewende w poprzedniej kadencji, chociaż w międzyczasie wprowadzono nowe rozwiązania. Dodał, że rząd regularnie publikuje finansowe raporty pokazujące koszty transformacji energetycznej.

 

Michał Olszewski, ChronmyKlimat.pl
na podstawie euractiv.com

 

 

Redakcja ChronmyKlimat.pl zezwala na przedruk tego artykułu pod warunkiem podania źródła wraz z aktywnym linkiem do portalu (ChronmyKlimat.pl).


Udostępnij wpis swoim znajomym!



Podobne artykuły


Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej