Dofinansowania i dotacje

Uproszczone etykiety energetyczne w planach UE (19137)

2015-11-27

Drukuj
galeria

Kraje Unii Europejskiej osiągnęły porozumienie w sprawie uproszczonego oznakowania klas efektywności energetycznej urządzeń zużywających energię elektryczną. Proponowane rozwiązanie ma ułatwić konsumentom podejmowanie bardziej świadomych decyzji.

W dniu 26 listopada br. Rada UE ds. Transportu, Telekomunikacji i Energii wypracowała tzw. ogólne podejście do proponowanego rozporządzenia o etykietowaniu energetycznym. Głównym celem przyjętego wniosku jest wspieranie innowacji i wytwarzania coraz bardziej energooszczędnych produktów. Nowe zasady oznakowania efektywności energetycznej mają umożliwić konsumentom podejmowanie podczas dokonywania zakupów świadomych wyborów co do zużycia energii, przyczyniając się tym samym do ograniczenia popytu na energię w skali całej UE.

Uzgodnienie podejścia ogólnego oznacza, że Rada osiągnęła porozumienie polityczne, na podstawie którego może rozpocząć negocjacje z Parlamentem Europejskim, by wypracować nowe unijne przepisy dotyczące etykietowania efektywności energetycznej.

Powrót do pierwotnej skali od A do G

Z szacunków Komisji Europejskiej wynika, że 85% europejskich konsumentów wykorzystuje etykiety przy zakupie sprzętu elektrycznego. Można więc uznać, że unijny system etykietowania produktów się sprawdza.

Zainicjonowana przez Komisję Europejską inicjatywa przeglądu przepisów dotyczących etykietowania energetycznego wynika jednak z przeświadczenia, że ze względu na postęp technologiczny obowiązujące przepisy wymagają aktualizacji.

Problem ten miała rozwiązać zmiana dyrektywy w sprawie etykietowania energetycznego w 2010 r., w ramach której do skali A–G dodano klasy A+, A++ i A+++. Okazało się jednak, że wprowadzenie dodatkowych plusów do oznaczania najwyższych klas energetycznych zmniejszyło skuteczność motywowania konsumentów do zakupu bardziej efektywnych produktów. Z przeprowadzonych na zlecenie KE badań wynika, że nowa skala na etykietach energetycznych jest co prawda zrozumiała dla konsumentów, jednak sprawiła, że są oni mniej chętni, by płacić więcej za bardziej efektywne produkty, gdyż różnica między A+ i A+++ nie motywuje ich do tego w równym stopniu co różnica między klasami C i A1.

Ponadto, jak przekonuje Komisja Europejska, większość oferowanych dziś produktów należy do pierwszych klas (A +++, A ++, A +), podczas gdy większość pozostałych klas jest pusta (przy niektórych produktach nawet A). W efekcie konsumenci mają problem z rozróżnieniem najbardziej efektywnych urządzeń - kupując produkt klasy A+ są przekonani, że wybierają sprzęt najwyższej klasy, podczas gdy w rzeczywistości kupują nierzadko jeden z najmniej wydajnych produktów dostępnych na rynku.

Aby ułatwić konsumentom porównywanie produktów i wybór najbardziej energooszczędnych sprzętów, Komisja Europejska zaproponowała wprowadzenie etykiet efektywności energetycznej o ujednoliconej skali „od A do G”.

Zdaniem KE powrót do uproszczonej, bardziej czytelnej skali zachęci konsumentów do zakupu najbardziej energooszczędnych produktów, a tym samym zmniejszy zużycie energii i obniży rachunki za energię elektryczną. Z szacunków Komisji wynika, że nowy system może przynieść dodatkowe oszczędności równe łącznemu rocznemu zużyciu energii w krajach bałtyckich (200 TWh rocznie w 2030 r.).

Przypisy:
“Study on the impact of the energy label – and of potential changes to it – on consumer understanding and on purchase decisions”, London Economics & Ipsos Mori 2014:
https://ec.europa.eu/energy/sites/ener/files/documents/Impact%20of%20energy%20labels%20on%20consumer%20behaviour.pdf


ChronmyKlimat.pl


Udostępnij wpis swoim znajomym!



Podobne artykuły


Podziel się swoją opinią




Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej