Aktualności

Kolektory słoneczne - certyfikaty i podstawowe parametry (9584)

2011-04-22

Drukuj
img style='float:left; margin: 0 6px 6px 0;'Instalacja solarna jest dość kosztowna, dlatego warto ją dopasować do potrzeb, aby nie przepłacać. Należy przy tym sprawdzić wszelkie certyfikaty i parametry techniczne kolektorów słonecznych. 
Porównanie różnych urządzeń ma sens tylko wtedy, gdy procedura ich testowania była taka sama (zgodna z tą samą normą), a badanie przeprowadzono rzetelnie. Niezależne ośrodki badawcze prowadzą takie badania na życzenie producentów i przyznają certyfikaty, z których najpopularniejszy jest tzw. Solar Keymark.

Warto prosić o udostępnienie szczegółowych wyników badań – dwa urządzenia mogą znacząco się różnić, choć oba będą spełniać pewne minimalne wymagania i uzyskają certyfikat. Ponadto wyników badań nie można bezpośrednio przekładać na praktykę eksploatacyjną – rzeczywiste warunki pracy naszej instalacji solarnej mogą znacząco odbiegać od standardowych, w których przeprowadza się testy.

Współczynnik przenikania ciepła – liniowy oraz kwadratowy – im są mniejsze, tym lepiej. Określają skuteczność izolacji termicznej urządzenia. Bywają różnie nazywane i oznaczane (najczęściej "a1" "a2"), ale bardzo charakterystyczne są jednostki: W/(m2·K) oraz W/(m2·K2).

Sprawność optyczna – im wyższa, tym lepiej. To maksymalna sprawność kolektora uzyskiwana, gdy jego temperatura jest równa temperaturze otoczenia (zatem nie ma ucieczki ciepła). Wielkość ta wskazuje, jaka część docierającej do kolektora energii słonecznej zostanie zamieniona na ciepło – z uwzględnieniem zarówno parametrów absorbera, jak i wpływu osłaniającej go szyby.

Sprzedawcy zamiast sprawności optycznej chętnie eksponują, robiące większe wrażenie, parametry samego absorbera: współczynnik absorpcji przekraczający 95% oraz niski, poniżej 5%, współczynnik emisji, sugerując, że porównanie tych wartości określa sprawność całego urządzenia.

Jednak o ile różnice w sprawności optycznej są duże pomiędzy poszczególnymi urządzeniami, to parametry absorberów są niemal identyczne. Kolektory płaskie mają wyższą sprawność optyczną niż próżniowe, dlatego w sezonie letnim mogą być efektywniejsze, bo wówczas ich gorsza izolacja cieplna traci na znaczeniu.

Powierzchnia kolektora słonecznego
– im większa, tym lepiej. Najczęściej podawana jest powierzchnia absorbera oraz powierzchnia apertury, czyli powierzchnia, z której promieniowane słoneczne pada na absorber. W kolektorach płaskich różnice pomiędzy tymi dwoma wielkościami są znikome, ale w kolektorach rurowych z lustrem parabolicznym powierzchnia apertury jest znacznie większa od powierzchni absorbera (skupia się na nim promieniowanie z dużej powierzchni). Najlepiej jeśli producent podaje inne parametry, np. uzysk energii z 1 m2 kolektora, bazując na powierzchni apertury, bo w odniesieniu do rurowych kolektorów próżniowych przyjęcie powierzchni absorbera prowadzi do sztucznego zawyżenia wyników.

Producenci często podają też powierzchnię zabudowy – warto na nią zwrócić uwagę, bo informuje o tym, ile miejsca zajmie kolektor na dachu lub ścianie.

Potwierdzony certyfikatem roczny uzysk energii z 1 m2 powierzchni kolektora słonecznego – im jest wyższy, tym lepiej, trzeba jednak od razu sprawdzić, jak był liczony. Bardzo często producenci podają wartości uzyskane dla lokalizacji w Niemczech (Würzburg), a w polskich warunkach, ze względu na często niższą temperaturę otoczenia, zwykle będą one mniejsze.

Nie mniej istotne jest określenie, jaką część rocznego zapotrzebowania na c.w.u. pokrywała instalacja. Jeśli było np. tylko 30%, to wystarczyło mniej kolektorów, a uzysk z 1 m2 był większy niż w większej instalacji wykorzystującej ten sam model kolektorów, ale zaprojektowanej tak, by pokrywała 60% zapotrzebowania rocznego.


opr.: Jarosław Antkiewicz 

źródło: ekobudowanie.pl, fot. © Unia Europejska, 2011
www.ekobudowanie.pl

Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej