Przyszłość ciepłownictwa w Polsce

Na marginesie klimatu (21620)

Wojciech Szymalski
2020-12-12

Drukuj
galeria

Tak. Szczyt Rady Europejskiej, tuż po ustaleniu wszystkich szczegółów dotyczących budżetu i praworządności, przyjął nowy cel klimatyczny na poziomie -55% w 2030 roku (w stosunku do roku 1990). Ale nieco na marginesie stało się jeszcze kilka rzeczy.

Chrońmy klimat tylko u siebie

Przyjęcie w tym tygodniu nowego celu do roku 2030 jest niewątpliwie bardzo dużym postępem w stosunku do tego co działo się jeszcze w 2015 roku, kiedy wątpliwe było to czy Unia Europejska będzie w stanie wspólnie zagłosować nawet za celem 40% redukcji. Dziś cel 55% został przyjęty, choć może być osiągnięty z uwzględnieniem instrumentów wychwytywania gazów cieplarnianych z powietrza, ale bez możliwości rekompensowania swoich emisji, inwestycjami poza terenem unii Europejskiej. Niewątpliwie zatem inwestycje w klimat nie będą uciekały poza granice Unii Europejskiej.

Gaz out          

Warto także zwrócić uwagę, że od 2015 roku znacznie w oczach obrońców klimatu w unii Europejskiej stracił gaz ziemny. Pięć lat temu wydawało się, że mowa o gazie ziemnym jako o paliwie przejściowym jest jak najbardziej na miejscu. Dziś gaz ziemny jest całkiem marginalizowany. Dość powiedzieć, że ustalono limit zaledwie 1% możliwych wydatków na infrastrukturę gazową w Europejskim Funduszu Rozwoju Regionalnego. Jak to UW jedni jednak mogą ugryźć więcej z tego 1% inni mniej. Akurat Polska znalazła się w koszyku tych co mogą więcej, bo aż 1,55% na gaz z EFRR. Jednak okno na wydatki gazowe szybko się zamknie – trzeba podpisywać umowy jedynie do 2025 roku. A umowy mogą być wyłącznie na ogrzewanie gazowe, sieci gazowe oraz użytkowanie gazu jako paliwa dla potrzeba zarządzania kryzysowego. Natomiast Fundusz Sprawiedliwej Transformacji nie może wydać ani złotówki na wspieranie inwestycji w gaz ziemny.

I coś dla maluczkich

Gdzieś w mniej opalonych w blasku medialnych fleszy pokojach toczyły się także negocjacje nad zatwierdzeniem tzw.: Paktu Klimatycznego. Pakt ten został zatwierdzony na szczycie już 9 grudnia. Unia Europejska potwierdziła w nim, że będzie wspierać głównie mniejsze społeczności w rozwoju ich niskoemisyjnych rozwiązań. Jest to wezwanie do działań na poziomie lokalnym, które zostanie potwierdzone konkretnymi programami finansowymi skierowanymi do tzw.: projektów w małych społecznościach (community-led initiatives). Już wiemy z dokumentów szczegółowych, że Fundusz Odbudowy nakierowany jest właśnie na wspieranie tego typu lokalnych inicjatyw, a nie wielkich publicznych inwestycji. Także są duże pieniądze i duże ambicje, ale powinny być także dla nas i w nas.

Konkluzje Rady Europejskiej dotyczące klimatu znajdziesz pod linkiem:

https://www.consilium.europa.eu/media/47296/1011-12-20-euco-conclusions-en.pdf


Udostępnij wpis swoim znajomym!



Podobne artykuły


Podziel się swoją opinią




Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej