Dlaczego węgiel tanieje?

O energii odnawialnej w Sułoszowej (16535)

2013-12-05

Drukuj

OB1Jak powinny przebiegać rozmowy pomiędzy mieszkańcami i władzami gminy a firmą, która planuje na jej terenie inwestować w energią odnawialną? Jakie czynniki decydują o powodzeniu bądź niepowodzeniu tego typu przedsięwzięć? 28 listopada w Sułoszowej radni gminy spotkali się z autorami pierwszego w Małopolsce raportu o społecznym postrzeganiu odnawialnych źródeł energii.

Badania ''Energia odnawialna — społeczne postrzeganie inwestycji na przykładzie gminy Sułoszowa'' zrealizowane zostały przez firmę ProVision Solutions na zlecenie Fundacji Myśli Ekologicznej. Podstawowym celem projektu było rozpoznanie nastawienia mieszkańców gminy do tematyki OZE oraz identyfikacja czynników decydujących o akceptacji bądź sprzeciwie wobec lokalizacji elektrowni wiatrowych na terenie gminy. Skupiono się na inwestycji realizowanej w latach 2009-2012, która wskutek protestu mieszkańców Sułoszowej zakończyła się niepowodzeniem. Patronat honorowy nad projektem objął marszałek województwa małopolskiego — Marek Sowa.

— Zwiększenie inwestycji w odnawialne źródła energii i ich racjonalne wykorzystywanie to wyjątkowo istotne kwestie, na co wskazuje dokument ''Program Ochrony Środowiska Województwa Małopolskiego na lata 2007–2014'' — powiedziała Joanna Gajda, jedna z autorek raportu i realizatorka badań. — Dlatego warto wiedzieć, jakie czynniki wpływają na powodzenie lub nie tego typu przedsięwzięć. Dotychczas jednak nie prowadzano w naszym regionie żadnych pogłębionych analiz w tym zakresie, a takie badania opinii mieszkańców są bardzo potrzebne — podkreśliła.

Zdaniem autorów raportu nie ma jednego sprawdzonego sposobu na to, aby kontakty pomiędzy inwestorem, władzami gminy a mieszkańcami przebiegały bez zakłóceń. Jednak można zrobić wiele, aby tę trudną trójstronną komunikację usprawnić. Niezbędne jest dbanie o przejrzystość procesu inwestycyjnego, przekazywanie rzetelnych informacji na każdym jego etapie i edukowanie bez unikania tematów związanych z pojawiającymi się wątpliwościami.

— Z rozmów przeprowadzonych z mieszkańcami wynika, że korzystne dla wszystkich stron byłoby etapowe przygotowanie ludzi do inwestycji, ze szczególnym naciskiem położonym na edukację — powiedział Jakub Wróblewski z ProVision Solutions. — Warto podkreślić, że sporo osób nie ma wyrobionego poglądu na temat odnawialnych źródeł energii i tylko 33% badanych poszukiwało jakichkolwiek informacji na ich temat. To bardzo mało z punktu widzenia gminy, która tak mocno zaangażowana była w inwestycję w farmę wiatrową — dodał.

Większość radnych zgodziło się z tą opinią. Podkreślili też, że byłoby dobrze, gdyby tego typu badania przeprowadzone były wcześniej, jeszcze przed planowaną inwestycją. Ich zdaniem szczególnie istotna jest również komunikacja i informowanie o tym, kto i ile zyska. Ponadto zarówno przeciwnicy, jak i zwolennicy inwestycji w swoich tezach powoływali się na autorytety naukowe, co jeszcze bardziej dezorientowało i polaryzowało sułoszowian.

— Taką inwestycję powinno zacząć się od rozpoznania środowiska i potrzeb mieszkańców. Wtedy wszystko mogłoby potoczyć się inaczej — powiedział Dariusz Michalski, radny gminy Sułoszowa. — Tymczasem inwestor sprowadził specjalistów i naukowców, którzy mieli tłumaczyć mieszkańcom różne aspekty farm wiatrowych, zdecydowanie za późno. Byli oni już na tyle negatywnie nastawieni do inwestycji, że eksperci nie zostali nawet dopuszczeni do głosu — dodał.

Przed planowaną inwestycją prowadzone były wprawdzie konsultacje społeczne, ale jak wynika z badań, 46% respondentów o nich nie widziało, a spośród tych, do których informacja dotarła, tylko 21% zadeklarowało, że wzięło w nich udział. Mimo to, zdaniem radnych, na początku zainteresowanie inwestycją było duże. Od razu znaleźli się chętni na dzierżawę ziemi pod inwestycję. Problem zaczął się pojawiać, gdy okazało się, że gospodarstwa są na tyle wąskie i rozdrobnione, że jeden wiatrak musiałby zostać zbudowany na kilku działkach. Do tego dochodziła kwestia drogi dojazdowej do nich. Sąsiedzi, którzy nie skorzystaliby bezpośrednio na inwestycji, nie chcieli się na nią godzić. Jak zauważył jeden z radnych, równowaga społeczna została zachwiana i początkowy entuzjazm przerodził się w kłótnie i protesty. Dlatego inwestycja w takim wymiarze, jaki został zaproponowany, nie była możliwa do zrealizowania. Możliwe jest jednak, że w sytuacji gdyby zaproponowano o wiele mniejszą inwestycję, gdzie wiatraki zlokalizowane byłyby w znacznie większej odległości od zabudowy i tylko z jednej strony miejscowości, większość mieszkańców byłaby przychylna do takiej inwestycji. Wymagałoby to jednak przeprowadzenia szerokich konsultacji społecznych.

Przygotowanie raportu dot. inwestycji w Sułoszowej nie jest ostatnim działaniem dotyczącym postrzegania odnawialnych źródeł energii planowanym przez Fundację Myśli Ekologicznej — W przyszłym roku planujemy realizację badań w co najmniej kilku gminach w różnych rejonach Polski, przy czym w części z nich inwestycje w OZE już są zrealizowane, a w części dopiero trwają do nich przygotowania. Chcemy w ten sposób dowiedzieć się, jakie jest postrzeganie takich inwestycji przed ich realizacją, a jakie po. Wydaje nam się, że taki materiał porównawczy może być cenny zarówno dla samorządów lokalnych, mieszkańców, jak i inwestorów — mówi Paweł Konieczny, prezes Fundacji Myśli Ekologicznej.

Pełny raport z badań pt. ''Energia odnawialna — społeczne postrzeganie inwestycji na przykładzie gminy Sułoszowa'' dostępny jest na stronie www.mysl-ekologiczna.pl.

 

źródło: Fundacja Myśli Ekologicznej
www.mysl-ekologiczna.pl

 

 

Niniejszy materiał został opublikowany dzięki dofinansowaniu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.


Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej