Dlaczego węgiel tanieje?

Kto jest winny wycieku ropy w Zatoce Meksykańskiej? (10322)

2010-07-03

Drukuj
Nie cichnie sprawa wybuchu na platformie wiertniczej Deepwater Horizon. Poszukiwanie winnych wycieku trwają. Pracownik Pentagonu Mark Mykleby wskazuje na… siebie. 
W liście opublikowanym w "The Beaufort Gazette" wydawanej w Karolinie Południowej Mark Mykleby pisze:

„Chciałbym odnieść się do sprawy poszukiwania winnych katastrofy ekologicznej, która ma miejsce w Zatoce Meksykańskiej i która definiuje nasze narodowe podejście do tego wydarzenia. To nie jest wina BP czy firmy Transocean; to nie jest także wina rządu – to moja wina. To ja jestem jedynym winnym i jest mi bardzo przykro z tego powodu”.

Mykleby wini się za to, że nie rozważył wskazówek, które dawał mu świat i zastanawia się nad przyszłością i zmianą stylu oraz jakości własnego życia. „Jeśli geopolityczne, ekonomiczne i technologiczne zmiany w latach 90-tych nie były w stanie mnie do tego zmusić, jeśli atak terrorystyczny z 11 września czy obecny kryzys gospodarczy nie przekonał mnie, może wyciek ropy przekona mnie, jako obywatela, do oderwania się od życia pośród substancji ropopochodnych”.

Zdaniem Mykleby’ego liczy się nasz jednostkowy wkład. Jeśli chodzi o lewicę, rozporządzenia rządowe nie rozwiążą tego problemu. Według niego rolą rządu powinno być stworzenie szans dla innowacyjności i ducha przedsiębiorczości, które są cechami charakterystycznymi Amerykanów. 

Mówiąc o prawicy stwierdza natomiast: „Jeśli chcecie mniejszej ingerencji rządu i mniej podatków, musicie zdecydować, co możecie dać od siebie, do czego możecie się przyczynić”.

Ostateczną decyzją do podjęcia przez wszystkich obywateli jest uniezależnienie się od ropy naftowej.

„Musimy, jako obywatele, spłacić dług przyrodzie: musimy zacząć jeździć rowerem do pracy, założyć ogród – zrobić cokolwiek. Ponownie wyjaśniam: wyciek oleju jest moją winą – przykro mi, że nie zrobiłem tego, co do mnie należało. Teraz muszę przekonać żonę do porzucenia jej sportowego wozu”.

Wnikliwy komentarz do listu Mykleby’ego autorstwa wybitnego dziennikarza i zdobywcy Pulitzera, Thomasa L. Friedmana można przeczytać na stronie: http://www.compasscayman.com/observer/2010/06/27/This-time-is-different/

 
KT, ChronmyKlimat.pl
 

Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej